Liczba wyświetleń: 736
Uniwersytet Yale w New Heaven w stanie Connecticut protestuje przeciwko monitorowaniu przez nowojorską policję witryn internetowych należących do stowarzyszeń studentów muzułmańskich.
Rada Stosunków Amerykańsko-Islamskich (CAIR, Council on American-Islamic Relations) oraz władze Uniwersytetu Rutgers w New Jersey wezwały do wszczęcia śledztwa.
Agencja Associated Press donosi, że jednostka wywiadowcza nowojorskiej policji odwiedzała strony internetowe, blogi oraz fora stowarzyszeń studentów muzułmańskich na Yale i innych uniwersytetach. Zdaniem rektora Yale, Richarda Levina taka inwigilacja jest „sprzeczna z wartościami” uniwersytetu i Stanów Zjednoczonych. Stacja telewizyjna WFSB (powiązana z CBS) podała, że w Connecticut CAIR w wraz z Koalicją Praw Obywatelskich wezwały gubernatora Dannela Malloya, aby chronił prawa muzułmańskich studentów.
Rzecznik prasowy NYPD (New York Police Departament) tłumaczył, że policja chciała mieć większą wiedzę o tym, co dzieje się w stowarzyszeniach studenckich. Podał przykłady dwunastu osób aresztowanych, bądź skazanych za zarzuty dotyczące terroryzmu na terenie Stanów Zjednoczonych oraz za granicą, które były kiedyś członkami muzułmańskich stowarzyszeń studenckich. Śledztwo obejmuje wszystkie uniwersytety na północnowschodnim wybrzeżu. Ingerencje NYPD podobno miały miejsce nawet na uczelniach oddalonych o setki kilometrów od Nowego Jorku.
Obecnie FBI i CIA na szeroką skalę nadzorują prowadzone dochodzenia – jednak nie dotyczy to jednostki antyterrorystycznej nowojorskiej policji.
Tłumaczenie: Tom
Źródło oryginalne: www.cbsnews.com
Źródło polskie: Euroislam
Czegoś tu nie rozumiem. Jak ja wchodzę na ww strony to wszystko jest ok. Natomiast gdy czyni to samo policja, nazywa się to inwiligacją i wywołuje to protesty. Dla mnie jest to całkwicie niedorzeczne. A może żle zrozumiałem artykuł?
To zależy co kto uważa za wartości amerykańskie wolność,prawo do prywatności? Czy komisję senatora Mc Carthy’ego.