Liczba wyświetleń: 781
6 listopada 2013 Komisja Europejska autoryzowała kontrowersyjną, genetycznie modyfikowaną kukurydzę SmartStax do stosowania w żywności i w paszach. Decyzja zapadła pomimo tysięcy protestów wysłanych do Komisji. Choć kukurydza SmartStax została zmodyfikowana genetycznie do wytwarzania sześciu białek owadobójczych i jest odporna na dwa herbicydy. Nie zbadano w ogóle (!) skutków połączenia się pozostałości oprysków i toksyn owadobójczych.
EFSA nie zleciła też badań nad żywieniem tymi roślinami pod kątem ich oddziaływania na zdrowie. Razem z kukurydzą SmartStax wprowadzono już do UE w sumie 49 genetycznie modyfikowanych jednostek do stosowania w żywności i paszach, w tym dwie do upraw.
„Importowanie tej kukurydzy do UE nie stanowi żadnej korzyści dla rolników, konsumentów ani dla zdrowia zwierząt. Przeciwnie, istnieją poważne wątpliwości co do bezpieczeństwa stosowania tych roślin, zawierających mieszankę kilku toksyn” – stwierdza Christoph Then z Testbiotech. „Rynek żywności i pasz w UE staje się miejscem, do którego wyrzuca się ryzykowne, przez nikogo niechciane produkty.”
Ogólnie producenci żywności w UE unikają stosowania roślin GM, lecz duże ich ilości są stosowane w paszach dla zwierząt. Komisja postanowiła także przedłożyć do głosowania w Radzie Europy genetycznie modyfikowaną kukurydzę Pioneer (nazwa techniczna 1507). Przemysł naciska, by zezwolono na uprawę tej kukurydzy w UE. Została ona wprowadzona na rynek przez Dupont/Pioneer i Dow AgroSciences. Kukurydza ta jest odporna na herbicyd glufosynat i wytwarza białko owadobójcze. Posłużyła ona także do wyhodowania kukurydzy SmartStax.
Autorstwo: Fundacja ICPPC
Źródło: PrisonPlanet.pl
Oczywiście jako informacja się to nie ukaże „Przemysł naciska, by zezwolono na uprawę tej kukurydzy w UE.”. A ludziska dalej będą okłamywani że to potrzeba chwili w związku z „brakiem żywności” i walką z głodem. Argumenty stare jak gmo, ale do dziś dnia ogłupiają ludzi.
Zwierzęta hodowane na antybiotykach, warzywa GMO. W takim razie co jeść? Japońskie hamburgery w proszku?
Co jeść ? Jak najmniej przetworzonych rzeczy, żeby chociaż ograniczyć dawki trucizny, bo wszystkiego nie wyeliminujemy.Z mniejszą dawką może organizm sobie poradzi.
http://johngaltspeakin.wordpress.com/2013/04/21/czy-11-wrzesnia-usprawiedliwil-wojne-w-afganistanie/
@bos
chyba nikt nie wie :/
I tutaj jest okazja na inicjatywę obywatelską, by wymusić na parlamencie, aby ustawowo nakazać umieszczania takich informacji na etykietach.Jeśli produk zawiera jakąkolwiek modufikacji genetycznych w sobie. By kupujący miał prawo wyboru towaru z/lub bez gmo.
Wszystkie zwierzęta karmione paszami GMO ulegają zgieemowaniu. W mięsie pozostaje też roundup i toksyna BT. O zawartości szczepionek, antybiotykach i sterydach nie wspominając. Dla pewności lepiej po kurczaka iść do ekorolnika, lub przynajmniej takiego, który na wybiegu kurki trzyma.