Obraz Nilu, który łączy odczyty radiometru i zdjęcia z wysokości, przywodzi na myśl jedną z plag egipskich. Według „Biblii”, podobne zjawiska miały miejsce w dawnych czasach przed Mojżeszem.
Jednak tym razem powód jest znacznie bardziej prozaiczny i tkwi w roślinach, które bujnie porastają brzegi rzeki. W obrazach radiometrycznych miejsca te przybierają kolor czerwony.
Sonda Sentinel-3A uwieczniła ten pobudzający wyobraźnię obraz 16 lutego br. Urządzenie monitoruje stan mórz i oceanów, ich kolor, zmiany pogody i poziom wahań temperatury.
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
„Jednak tym razem powód jest znacznie bardziej prozaiczny i tkwi w roślinach, które bujnie porastają brzegi rzeki.”
Skoro te rośliny porastają tylko brzegi rzeki to chyba nie cały Nil tylko jego brzegi powinny się wydawać czerwone. Jakaś niespójność tu występuje.