Liczba wyświetleń: 1315
Przedsiębiorca z Indonezji Nurman Farieka Ramdhanu znalazł alternatywę dla skóry węży i krokodyli. Wykonuje buty ze skóry, którą ściąga z kurzych łapek. W wywiadzie dla „Sputnika” powiedział, że ta technologia może wywołać prawdziwą rewolucję w świecie mody oraz branży przeróbki odpadów spożywczych.
To ojciec poradził mężczyźnie, by produkować buty z kurzych łapek. Indonezyjczyk zauważył kiedyś, że skóra na kurzych łapkach pod względem tekstury i rysunku przypomina trochę skórę węża lub krokodyla. „Wpadłem na ten pomysł dzięki ojcu – uczył się garbowania skóry kurzej w czasie studiów. W 2015 roku postanowiłem rozwinąć jego prace i po dwóch latach badań otworzyliśmy swój biznes” – powiedział w rozmowie ze „Sputnikiem”.
Teraz Ramdhani i zespół złożony z pięciu osób zajmują się szyciem tych oryginalnych wyrobów. Cały proces trwa 10 dni. Skóra jest ściągana ręcznie, farbowana, suszona i zszywana po kawałku, później powstają już buty. Na jedną parę obuwia potrzeba około 45 kurzych łapek.
Buty ze skór gadów to oznaka wysokiego statusu społecznego, bogactwa i luksusu. Jednak takie wyroby nie są dostępne dla każdego, ceny butów Hirka wahają się od 400000 do 600000 rupii, czyli ok. 42 dolarów. Są także modele klasy premium, ich cena to ok. 1 mln rupii – 68 dolarów.
Przedsiębiorstwo ma ogromne zyski, gdyż materiał jest sprzedawany za bezcen, a czasami w ogóle można dostać go bezpłatnie. „Naszym celem jest zastąpienie skór gadów kurzą, żeby nie wyrządzać krzywdy populacjom rzadkich gatunków zwierząt. Oprócz tego chcemy również, żeby skóra z kurzych łapek miała dużą wartość, a nie trafiała po prostu do odpadów przemysłu spożywczego. Produkując takie buty, zwiększamy jej znaczenie gospodarcze”.
Według prognoz Boston Consulting Group do 2030 roku ilość odpadów spożywczych na świecie wzrośnie prawie o jedną trzecią i wyniesie ponad 2 mld ton. Jak szacują analitycy, wielkość wyrzucanych co roku produktów spożywczych osiągnie 2,1 mld ton lub 66 ton na sekundę.
Firma Hirka sprzedaje swoje wyroby nie tylko na terytorium Indonezji, ale wyszła już na międzynarodowe rynki. Dostawy trafiają do Japonii, Malezji, Singapuru, Hongkongu, Brazylii, Francji, Wielkiej Brytanii i Turcji.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Trupie torebki…. dziwny gust ludzie mają.