Niemiecki sąd blokuje porty w Szczecinie i Świnoujściu

Opublikowano: 01.10.2017 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1163

Wyższy Sąd Administracyjny w Hamburgu ostatecznie utrzymał w mocy wyrok sądu niższej instancji odrzucający roszczenia portów w Szczecinie i Świnoujściu dotyczący pogłębienia niemiecko-rosyjskiego rurociągu Nord Stream, który dziś blokuje dostęp do tych portów dla większych statków. Niemieccy sędziowie zrobili to, mimo iż w 2011 roku, kiedy Nord Stream był jeszcze w budowie, Angela Merkel obiecała Donaldowi Tuskowi, że w razie potrzeby Niemcy pogłębią przebieg gazociągu na dnie Bałtyku, tak aby do Szczecina i Świnoujścia mogły wpływać większe statki. Jak widać – kłamała.

Przypomnijmy sekwencję wydarzeń – w czerwcu 2011 roku, kiedy Nord Stream był jeszcze w budowie, doszło do ustaleń między kanclerz Angelą Merkel, a ówczesnym premierem Polski Donaldem Tuskiem w sprawie położenia gazociągu na dnie Bałtyku. Tusk de facto zgodził się na to, aby budowany gazociąg częściowo blokował dostęp do portów w Świnoujściu i Szczecinie dla statków o większym zanurzeniu.

Powyższą decyzję uzasadniano tym, że do wspomnianych portów i tak nie wpływają duże dalekomorskie kontenerowce (brak odpowiedniego toru wodnego) i nie wiadomo czy kiedykolwiek w przyszłości będą, dlatego też rury Nord Streamu będzie można umiejscowić stosunkowo płytko (bez ponoszenia dodatkowych kosztów).

Co jednak istotne – Merkel obiecała wówczas Tuskowi, że gdy tylko pojawi się taka potrzeba i wspomniane porty będą chciały przyjmować większe statki handlowe, to Niemcy “uregulują kwestie prawne” dotyczące pogłębienia położenia rur po swojej stronie, tak aby odblokować drogę morską do Świnoujścia i Szczecina dla dużych statków handlowych.

W efekcie powyższych ustaleń Rosjanie z Niemcami tak ułożyli na dnie Bałtyku dwie pierwsze rury gazociągu Nord Stream, że obecnie do portu w Świnoujściu i w Szczecinie nie są w stanie wpłynąć statki o zanurzeniu większym niż 13,5 metra (duże kontenerowce osiągają zanurzenie około 14-15 metrów, a więc wpływając do Świnoujścia mogłyby zniszczyć infrastrukturę gazociągu Nord Stream).

Kilka lat później (2015 r.) Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście (ZMPSiŚ) rozpoczął prace przygotowawcze do budowy w Świnoujściu terminala kontenerowego i terminala ładunków masowych, które miały pozwolić na przyjmowanie statków o zanurzeniu większym niż 13,5 metra.

Z uwagi na fakt, że niemiecki Federalny Urząd ds. Żeglugi Morskiej i Hydrografii nie wyraził zgody na przebudowę (pogłębienie ułożenia) nitek gazociągu Nord Stream I biegnących w poprzek toru wodnego zapewniającego ruch statków z i do Świnoujścia/Szczecina, ZMPSiŚ złożył w tej sprawie pozew do sądu w Hamburgu. Strona polska domagała się w pozwie, aby na skrzyżowaniu gazociągu ze szlakiem żeglugowym do Świnoujścia rury gazowe zostały położone głębiej, co umożliwiłoby poruszanie się statków o większym zanurzeniu.

17 grudnia 2015 r. sąd w Hamburgu odrzucił jednak w/w pozew, mimo iż polityczne ustalenia w tej sprawie między kanclerz Niemiec Angelą Merkel a premierem Polski Donaldem Tuskiem były zupełnie inne. W takich okolicznościach ZMPSiŚ skierował odwołanie do Wyższego Sądu Administracyjnego w Hamburgu. Niestety także i ten sąd odrzucił roszczenie Polaków, podtrzymując w mocy wyrok sądu pierwszej instancji.

Sprawa boli tym bardziej, że zapadła już decyzja o modernizacji portów w Świnoujściu i Szczecinie, jak i pogłębieniu toru wodnego prowadzącego do tych portów (inwestycja prowadzona w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020, a jej wartość to ok. 1,39 mld zł – 85 proc. środków ma pochodzić z UE). Niestety, wszystko wskazuje na to, że do zmodernizowanych i rozbudowanych polskich portów nie będą mogły wpływać największe statki o zanurzeniu przekraczającym 13,5 metra.

Na podstawie: BiznesAlert.pl [1] [2], Wyborcza.pl
Źródło: Niewygodne.info.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Dorota Nawigatorka 01.10.2017 11:42

    No coz, jesli zdrajcy robia ustalenia ze swoimi, to o czyj interes zadbaja? Gaz tez mamy najdrozszy w Europie.

  2. Hassasin 01.10.2017 21:56

    Sprawa jest bardzo prosta, o rurkę musi ,,zawadzić,, jakaś amerykańska jednostka. Najlepiej .. gazowiec :p

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.