Niemiecki cyrk z wirusem w Oberstdorfie

Opublikowano: 30.12.2020 | Kategorie: Kultura i sport, Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 2519

Turniej Czterech Skoczni zaczął się od gigantycznego skandalu. Organizatorzy pierwszego konkursu w Oberstdorfie na podstawie niejednoznacznego wyniku testu na koronawirusa u Klemensa Murańki wykluczyli całą polską ekipę ze startu. W poniedziałek okazało się jednak, że powtórne badanie rzekomo zakażonego polskiego skoczka dało wynik negatywny, podobnie jak powtórne badanie całej polskiej ekipy. Biało-czerwoni ostatecznie zostali przywróceni do zawodów, a na Niemcach ciąży teraz podejrzenie, że chcieli w taki nieczysty sposób wyeliminować jednego z konkurentów.

https://www.youtube.com/watch?v=1b8si-wsUZw

Sytuacja wokół polskich skoczków przed rozpoczęciem turnieju w Oberstdorfie zmieniała się jak w kalejdoskopie. Przypomnijmy: informacja o pozytywnym wyniku testu Murańki pojawiła się w niedzielę w godzinach popołudniowych. Mimo nalegań kierownictwa polskiej ekipy, aby powtórzyć naszemu skoczkowi badanie, bo wynik jego testu nie przesądzał jednoznacznie o zakażeniu, stosowne służby epidemiczne dokonały tego dopiero w poniedziałek o 11:00, ale wynik ponownego badania Murańki podano dopiero późnym popołudniem, około godziny 18:00. Organizatorzy nie czekali jednak z decyzją i wykluczyli cała polską kadrę z zawodów, chociaż wszyscy pozostali zawodnicy mieli negatywne wyniki testów zrobionych już na miejscu, w Oberstdorfie. Nie od rzeczy będzie tu dodać, że przed wyjazdem do Niemiec cała nasza ekipa przeszła badania w Polsce i wszyscy, włącznie z Murańką, mieli negatywne wyniki testów.

Co ciekawe, pozytywny wynik testu miał też jeden z członków niemieckiej ekipy, jeden z jej fizykoterapeutów, dziwnym trafem działacze FIS i organizatorzy zawodów w Oberstdorfie nie uznali tego faktu za powód do wykluczenia z imprezy także niemieckiej kadry. Prezes PZN Apoloniusz Tajner od razu zapowiedział, że jeśli ponowny test Murańki da wynik negatywny, złożony zostanie wniosek o zezwolenie naszym skoczkom na udział w konkursie bez kwalifikacji. „Będziemy się tego twardo domagać, a Niemcy wiedzą, że możemy wejść na drogę sądową” – zapewniał sekretarz PZN Jan Winkiel i podkreślił, że wykluczenie naszej drużyny z udziału w turnieju to wynik „opieszałości organizatorów” oraz „błędu laboratorium”.

Po ogłoszeniu wyniku ponownego testu u Murańki, sytuacja zrobiła się oczywista i trzeba było szybko znaleźć sposób na przełamanie pata. Działacze FIS po naradzie z jury zawodów oraz kapitanami i trenerami wszystkich ekip postanowiła, że cała polska ekipa, w sumie 16 osób, zostanie ponownie przetestowana i jeśli wyniki wszystkich będą negatywne, biało-czerwoni będą mogli we wtorek wystartować w zawodach. We wtorek oficjalnie poinformowano, że w polskiej ekipie po ponownych testach nie wykryto zakażenia koronawirusem, zatem w tej sytuacji dyrektor Pucharu Świata, Włoch Sandro Pertile, oraz sekretarz generalny konkursu w Oberstdorfie Florian Stern, nie mieli już żadnej innej opcji jak tylko oficjalnie ogłosić przywrócenie ekipy polskich skoczków do rywalizacji w Turnieju Czterech Skoczni.

Wobec faktu, że w poniedziałek, bez udziału naszej reprezentacji przeprowadzone zostały już kwalifikacje, program wtorkowych zawodów uległ znaczącej zmianie. Polscy skoczkowie o 14:30 zaliczyli sesję treningową, w której nie mogli wziąć udziału w poniedziałek, a pół godziny później już wraz z resztą zawodników uczestniczyła w serii próbnej, zaś o 16:30 przystąpiła do pierwszej serii konkursowej. Organizatorzy musieli jednak zrezygnować z rozegrania zawodów w tzw. systemie KO i konkurs odbył się w normalnej dwurundowej formule. Stern z kwaśną miną wyjaśniał dziennikarzom, że Polacy zostali wykluczeni z zawodów i odesłani na przymusową kwarantannę na skutek decyzji lokalnych władz sanitarnych, które ponoć ustaliły na podstawie przeprowadzonego wywiadu, że Murańka miał bardzo bliski kontakt z pozostałymi członkami polskiej kadry. Pertile zadeklarował z kolei, że FIS wkrótce postara się wypracować jasne procedury postępowania w przypadku zakażeń, by podobnego zamieszania uniknąć w przyszłości. I mocno podkreślił, że podczas poniedziałkowego spotkania kapitanów drużyn wszyscy wykazali się wielką solidarnością z Polakami. W trakcie dyskusji żaden z nich nie wyraził sprzeciwu przeciwko przywróceniu biało-czerwonych do rywalizacji. I to w tej historii jest największym pozytywem. A negatywem niestaranność niemieckich służb epidemicznych, bo jak się okazało, popełniły one pomyłkę także testując wspomnianego fizjoterapeutę niemieckiej kadry. Powtórne badanie wykazało ponoć, że jednak nie był zakażony.

W rywalizacji na skoczni było już na szczęście całkowicie normalnie i bez podtekstów. Konkurs wygrał Niemiec Karl Geiger (291,1 pkt), który minimalnie wyprzedził Kamila Stocha (288,2 pkt) i Norwega Mariusa Lindvika (285,2 pkt). W siódemki startujących Polaków do drugiej serii nie przebili się Maciej Kot i Aleksander Zniszczoł. Z pozostałej czwórki najlepsze miejsce w karierze i konkursie wywalczył Andrzej Stękała, który zajął 7. lokatę (273,3 pkt), broniący trofeum Dawid Kubacki był 15. (264,3 pkt), Piotr Żyła 21. (256,7 pkt), a bohater całego zamieszania z wirusem, Klemens Murańka, zakończył zmagania w Oberstdorfie na 30. pozycji z dorobkiem 238,3 pkt.

Autorstwo: Jan T. Kowalski
Źródło: Trybuna.info


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.