Liczba wyświetleń: 1008
Ponad 200 tysięcy osób zgromadziło się przed siedzibą rządu w Tokio, w proteście przed ponownym rozruchem dwóch reaktorów w tamtejszej elektrowni atomowej. Demonstracja zaplanowana na dziś miała według szacunków organizatorów zgromadzić około 45 000 osób, jednak jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem o godzinie 18:00 czasu japońskiego (JST), zebrało się niemal 40,000 osób, a liczba ta stale rosła. Duże siły policyjne zostały rozmieszczone przed budynkami rządowymi gdy tłum niezadowolonych obywateli liczył przeszło 100 tysięcy, zaś organizator przyznał, że demonstracja wymknęła się spod kontroli. Nakazano przerwanie demonstracji.
Po wypadku, wiele krajów, w tym Niemcy i Włochy wprowadziły ograniczenia w eksploatacji i rozwoju energetyki jądrowej.
Przed katastrofalnym tsunami w marcu 2011 roku, elektrownie atomowe dostarczały Japonii ogółem 30% całej energii elektrycznej. Po wypadku jądrowym w elektrowni Fukushima I, rząd Japonii nakazał wyłączenie wszystkich pracujących reaktorów jądrowych. 20 km strefa wokół elektrowni została objęta całkowitą ewakuacją, zaś w oddalonym o 250km Tokio, stwierdzono podwyższony poziom promieniowania sięgający 0,0008 mSv/h. Na całym terenie prefektury Fukushima stwierdzono także znaczne skażenie cezem-137, będącym drugim najliczniej uwalnianym radioizotopem w przypadku awarii reaktorów jądrowych.
Opracowanie: Aleksander H.
Na podstawie: Fukushima Diary
Nadesłano do „Wolnych Mediów”
Są znane od dawna ekologiczne technologie pozyskiwania energii punktu zerowego z otoczenia jak i wiele innych zaawansowanych technologii jednak władze blokują ich wdrożenie bo wtedy społeczeństwo stałoby się samowystarczalne i rząd przestałby być potrzebny.
Ludzie którzy głosują co cztery lata myślą że wybierają najmądrzejszych i najszlachetniejszych ludzi. Faktycznie wybierają psychopatów, którzy robią co mogą, żeby utrzymać władzę, ciemnotę w społeczeństwie i niski standard życia.