Liczba wyświetleń: 1399
NASA wybrała ośmiu Amerykanów, którzy wezmą udział w pierwszych wyprawach poza orbitę okołoziemską, w tym także na Marsa. Eliminacje trwały półtora roku, liczba kandydatów przekraczała 780 osób na jedno miejsce.
„Wybraliśmy ośmiu specjalistów o wysokich kwalifikacjach, którzy zademonstrowali imponujące akademickie, fizyczne i psychologiczne przygotowanie” – powiedział przedstawiciel Centrum Kosmicznego im. Johnsona.
Zwycięzcy, czterech mężczyzn i cztery kobiety, mają najróżniejsze umiejętności i doświadczenie. Wśród nich znaleźli się lotnicy, lekarze, fizyk a nawet oceanolog.
Źródło: Głos Rosji
TAGI: Mars, NASA, Podbój kosmosu
Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Martwi fakt, że nie podano żadnej daty. To może oznaczać horyzont czasowy przekraczający 10 lat … albo i więcej..
Szczury zawsze wysyłają najsłabsze jednostki na zwiady i do skosztowania podejrzanych pokarmów. A tu 780 osób na jedno miejsce do wyprawy na planetę, gdzie nie można żyć i skąd prawdopodobnie żywi nie wrócą. Zupełnie nie rozumiem tych ludzi.
Wątpię, chyba że zwłok… 😉 Ciekawe czy ci Amerykanie zdają sobie z tego sprawę. Naoglądali się filmów i oczekują szczęśliwych zakończeń. Super, resztę życia sikać w rurkę, jeść przez rurkę, nie móc pobiegać, pobawić się z dziećmi, z psem… to jakby świadomie chcieli zostać inwalidami z określoną mniej więcej datą śmierci. Wszystko po to, by chwilę poczuć się kimś wyjątkowym. Na koniec okaże się, że wyjątkowo…głupim i samotnym. Bez sensu…
Na 8 miejsc, wybrali ośmiu amerykanów… bardzo ciekawe! Na czym polegały te testy, że wybrano ośmiu spośród najbardziej tępego narodu na świecie?Może chodzi o to, żeby potencjalni Marsjanie nie wzięli ich za konkurentów, tylko za niegroźną kosmiczną faunę?
Artur, wolalbys remake: „O dwoch takich co ukradli Ksiezyc”?
Osmiu Polakow w przestrzeni kosmicznej? W misji na Marsa?
Wyobrazasz to sobie?
Marsjanski Armageddon:)
Tych ośmiu śmiałków poleci na Czerwoną Planetę i zastaną tam małe stadka jaszczurek radośnie dobiegających do ich stóp, podsuwających im noskami błyszczące kamyczki do butów. Wtedy amerykańscy astronauci wezmą dwa okazy do modułu i zrobią szybką sekcję by się zorientować z czym mają do czynienia – tak nasi przywódcy „zapoznają się” z obcymi formami życia. Astronauci usatysfakcjonowani wynikami sekcji wrócą by okazać sympatię nowo poznanym jaszczurką, jednak te wezwą całą populację i dwa miliardy gadopodobnej formy życia zakończy długo wyczekiwaną, ludzką misję na Marsa. Być może skończyłoby się to inaczej, gdybyśmy nie łamali praw Wszechświata i nie odbierali życia innym istotą..
* istotom
@goldencja
Być może wynika to z Pasji. Ja sam marzę o locie w kosmos od małego bąka i z miłą chęcią zamieniłbym się z jednym z tych „śmiałków”, gdybym miał taką możliwość. Byłoby to dla mnie doświadczenie istnienia z zupełnie innej perspektywy. Moja rzeczywistość to „tylko” ta Planeta. Staram się sięgać umysłem w Wszechświat, a tak naprawdę nigdy „tam” nie byłem.
A jak ładnie ich sparowali:), ciekawe czy w gusta trafili;)
@Aida
Po trzech latach w kosmosie, w małej puszce i na obcej Planecie, gusta ulegają liberalizacji ;D