Liczba wyświetleń: 1171
Ta absurdalna sytuacja ciągnie się od lat, lecz teraz ma ona szczególny charakter, gdyż w obliczu zagrożenia otwartym konfliktem zbrojnym, konsekwentne odmawianie Polakom dostępu do broni palnej zakrawa wręcz o zdradę stanu! Jakie zatem mogą być przyczyny tej kuriozalnej sytuacji? Czy władza rzeczywiście ulega argumentom przeciwników broni palnej o tym, że zwiększa ona przestępczość i ryzyko uszczerbku na zdrowiu? A może rząd po prostu boi się narodu, który wreszcie miałby argument przeciw upokorzeniom, które przez lata musiał z pokorą znosić? Może z uzbrojonym narodem politycy musieliby zacząć się liczyć i brać pod uwagę fakt, że pojęcie zdrady stanu nabrałoby wtedy poważniejszy wymiar? Co jest takiego strasznego w fakcie legalnego posiadania broni i dozbrojenia narodu w okoliczności zagrożenia wojennego? O tym w programie z cyklu „Dokąd Zmierzamy” Piotr Korczarowski porozmawiam z Tomaszem Stępniem, prezesem Firearms United.