Najważniejsi dowódcy Sił Zbrojnych złożyli dymisje

Opublikowano: 10.10.2023 | Kategorie: Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 4441

Tuż przed wyborami dochodzi do prawdziwego „trzęsienia ziemi” na najważniejszych stanowiskach w polskiej armii. Wypowiedzenia złożyli szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak i Dowódca Operacyjny gen. Tomasz Piotrowski.

Według ustaleń „Rzeczpospolitej”, dymisje obydwóch dowódców trafiły na biurko prezydenta w poniedziałek. Informację o złożeniu dymisji przez gen. Piotrowskiego potwierdził rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego ppłk. Jacek Goryszewski. I zastrzegł, że Dowództwo nie będzie komentować sprawy.

Według dziennika jest to natomiast pokłosie działań, „których oficerowie od pewnego czasu nie akceptowali”. Sytuacja konfliktowa miała trwać od maja 2023 roku, kiedy to szef MON Mariusz Błaszczak publicznie zarzucał Dowódcy Operacyjnemu zaniedbania, w tym nieinformowanie o incydencie z 16 grudnia 2022 roku, gdy rakieta naruszyła polską przestrzeń powietrzną. Minister obrony zarzucał generałowi także to, że nie było skutecznej akcji poszukiwawczej rakiety. Błaszczak sugerował wówczas, że gen. Piotrowski powinien zostać odwołany, jednak prezydent Andrzej Duda nie popierał takiego rozwiązania.

Gen. Piotrowskiego wsparł gen. Andrzejczak. Po drugiej stronie konfliktu był minister Błaszczak. Z doniesień „Rzeczpospolitej” wynika, że w swoich działaniach szef MON pomijał lub marginalizował Dowództwo Operacyjne, kierując zadania bezpośrednio do Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Tak było choćby w przypadku Zgrupowania, które było odpowiedzią na informacje o pojawieniu się grupy Wagnera na Białorusi, czy w ostatnich dniach przy operacji ewakuacji Polaków z Izraela.

Autorstwo: MM
Na podstawie: RP.pl
Źródło: Nczas.com


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. Irfy 10.10.2023 18:01

    Wszystkie strony konfliktu są siebie warte. Kim, a właściwie czym jest minister B. nie trzeba wyjaśniać. Nie trzeba też wyjaśniać, kogo reprezentuje i za jakie “zasługi” dostał swoją tekę.

    Jeśli chodzi o dowódców, to po blamażu z rakietą do dymisji powinni się podać od razu, razem z ministrem obrony, który też powinien ją złożyć. Fakt, że jakoby rzekomo dostrzeżona na radarach rakieta przelatuje sobie 400 kilometrów nad terytorium kraju a potem ląduje tuż obok kluczowych baz naprawczych polskiego lotnictwa i innych obiektów NATO to blamaż. Oznacza bowiem, że obrona przeciwlotnicza / przeciwrakietowa w tym rejonie zwyczajnie nie istnieje. I można bez problemu rozwalić zarówno NATO-wskie bazy, jak i samą Bydgoszcz. Po prostu świetnie.

    Fakt, że sprawę tuszowano, to kolejny blamaż. Na pocieszenie można jedynie konstatować, że w 2020 roku szef Sztabu Generalnego, który właśnie zrezygnował, przegrał do wiwatu ćwiczenia sztabowe. Podczas których polska armia została przez carskie wojsko rozbita w 5 dni, przy stratach osobowych przekraczających 70% stanu osobowego. Po owych 5 dniach carskie czołgi docierały do Warszawy. Jednocześnie do uzbrojenia rozbitych polskich jednostek włączono uzbrojenie, które polska armia miała dopiero otrzymać. I w większości nie ma go po dziś dzień. Podsumowując – dno z każdej strony.

  2. Drnisrozrabiaka 10.10.2023 18:22

    Tzw “konflikt” aby w Polakach nie siać paniki- po prostu wojskowi nie będą umierać za nie wiadomo co

    @irfy – piszesz “…400 km rakiety…” to ta ruska jak w przewodowie?
    NATO (usa)weźmie udział w ataku na Rosję?- śmiem wątpić

  3. Irfy 10.10.2023 21:22

    @Denis
    Mówię o rakiecie, która w grudniu zeszłego roku upadła w okolicy wsi Zamość pod Bydgoszczą. Zgodnie z tym, czym pochwalili się polscy, pożal się boże woje, duża rosyjska rakieta CH-55 z ćwiczebną, betonową atrapą pocisku jądrowego, używana przez carskie wojska jako wabik dla obrony przeciwlotniczej, wleciała na terytorium Polski.

    Podobno, jakoby rzekomo, została wykryta przez polskie radary. I, również podobno, obserwowana, aż nie spadła. W międzyczasie, podobno, oficer odpowiedzialny za obronę przeciwlotniczą kontaktował się (!!!!) z Warszawą, czy to próbować zestrzelić, czy nie. A kiedy na Żoliborzu podejmowano decyzję, co też z tym fantem zrobić albo wiadomość dopiero na Żoliborz docierała, rakieta sobie spadła.

    I na szczęście zawierała tylko betonową atrapę a nie plutonową nie-atrapę. Następnie wszyscy nabrali wody w usta, do momentu, w którym jakiś grzybiarz czy biegacz nie znalazł szczątków. Bo jak je znalazł, to już nie szło dalej tuszować. Zdanie na temat polskiej generalicji i urzędników odpowiedzialnych za obroną oraz tego, co powinni zrobić, wyrób sobie sam.

  4. walter667 11.10.2023 00:09

    Wierzcie mi albo zmieszajcie z błotem, ale ja w swoich wizjach miałem obraz…braku Polskiej armii, tak jakby przejęła jej rolę amerykańska armia na terenie PL. Kto się teraz zakłada ze mną że tak będzie ? Notarialnie oczywiście.

  5. Drnisrozrabiaka 11.10.2023 08:47

    Pytałem Ukraińców z woj. charkowskiego jak żołnierze rosyjscy ich traktowali-“no normalnie!, ale wiesz co było w buczy?” A byłeś tam, a ty ? “Nie, ale w tv pokazali i powiedzieli. “

  6. Dandi1981 11.10.2023 08:57

    Podczas 2 swiatowej tez dzwonili i sie pytali czy moga uderzyc razem z wolna armia poznan na niemcow to tez sie zastanawiali pozniej odmowili , gen musi miec swobode dzialan nie moze byc przydupasem , wlatuje helikopter on decyduje , zestrzelic , przejac , nic nie robic jak sie pomyli to dymisja nie moze byc psem na lancuchu z glupim wlascicielem a w sumie wlascicielami.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.