„Najmłodszy polski milioner” aresztowany w Wigilię

Opublikowano: 28.12.2016 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 715

Pamiętacie „najmłodszego polskiego milionera”, sprzedającego preparat do wybielania zębów WhiteTime, prowadzącego w Warszawie rzekomą klinikę estetyczną (w rzeczywistości zwykły gabinet w bloku)? Piotrowi K. nie udały się tegoroczne święta. Oskarżony m.in. o oszustwa, w Wigilię został zatrzymany przez austriacką policję.

Piotr K. lubił chwalić się tym, jak doszedł do biznesowego sukcesu: „Od najmłodszych lat, dzień w dzień budziłem się z szeroko otwartymi oczami i marzyłem o rzeczach, z których inni się śmiali. Marzyłem, aby stanąć kiedyś na szczycie swojego biznesu i powiedzieć: zrobiłem to tylko i wyłącznie sam!”, „Potrafiłem oddać krótkotrwałe uciechy w zamian za długofalowe inwestycje i cele.”, „Nigdy pieniądze nie były moim głównym celem. To czego chciałem, to sukcesu, satysfakcji i niezależności” – to złote myśli, którymi dzielił się w wywiadzie dla portalu NaTemat.pl w 2012 r. Opowiadał o ciężkiej pracy od trzynastego roku życia. Twierdził, że aby zarobić na otwarcie kliniki medycyny estetycznej, sprzedał wszystkie meble z pokoju, poza łóżkiem. Niejedno medium wzięło te opowieści za dobrą monetę – 20-latek brylował m.in. w programach śniadaniowych TVP i TVN.

Widzowie i internauci okazali się bardziej podejrzliwi od dziennikarzy. Niektórzy wprawdzie zachwycili się historią młodego przedsiębiorcy, ale inni, gdy tylko K. stał się gwiazdą mediów, w komentarzach pod publikowanymi w sieci materiałami zaczęli dzielić się spostrzeżeniem, że cała historia nie trzyma się kupy. Również na portalach dla poszukujących pracy ludzie zaczęli wzajemnie ostrzegać się przed firmami Piotra K. Materiały o mężczyźnie opublikowała „Gazeta Wyborcza”, ujawniając, że mężczyzna wykorzystywał w reklamie zdjęcia lekarzy, którzy nigdy dla niego nie pracowali czy też wymyślał nieistniejące instytuty, które rzekomo testowały jego preparat do wybielania zębów. Okazało się również, że klinika medycyny estetycznej w rzeczywistości wykonuje jedynie proste zabiegi i zajmuje zwykły lokal w bloku na Mokotowie. Sprawa dochodzi do prokuratury, która zarzuca mu niezgodne z prawem wprowadzanie do obrotu kosmetyków. Na przesłuchaniu K. zeznał, że nie posiada żadnego majątku i nie zajmował się prowadzeniem działalności. Potem do tego zarzutu dojdzie jeszcze pięć innych, w tym trzy o oszustwo, wprowadzanie do obiegu produktu leczniczego bez zezwolenia i prowadzenie reklamy produktów leczniczych. W wakacje ubiegłego roku w jego sprawie wydana została decyzja o tymczasowym aresztowaniu.

K. nie przejmował się – prawie do ostatniej chwili był aktywny na Facebooku, wrzucił nawet życzenia świąteczne, przekonywał, że jest niewinny. Bez powodzenia – w Wigilię został zatrzymany przez policję austriacką i będzie przewieziony do Polski.

Autorstwo: AR
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. tikale 28.12.2016 12:52

    Marchew sprzedawaj na placu, a nie kosmetyki rób 🙂
    Tu grube miliony na badania i prawników, trzeba mieć.
    A ty szaraczku chciałeś korporacją chleb zabierać.

  2. Nomad 29.12.2016 09:00

    Nu nu ! Źle chłopak zaczął, od wybielania zębów … Trza było zacząć jak firma Bayer: https://www.google.pl/search?q=Bayer+cocaine&biw=1088&bih=493&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwiMofv08JjRAhWGBiwKHTP1Dp4Q7AkIKA
    Albo od takiego Pervitinu …

    Chłopak chciał konkurować z Glaxo i Sandoz ? Oni mają tyle krwi na rękach że i tak się dobrze skończy na więzieniu.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.