Najbardziej przerażająca tradycja bożonarodzeniowa?

Opublikowano: 26.12.2017 | Kategorie: Kultura i sport, Wiadomości ze świata, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 1134

Święta Bożego Narodzenia większości z nas kojarzą się ze spokojnym, radosnym czasem, spędzonym w gronie rodziny i przyjaciół. W domu króluje choinka, „aniołek” albo „święty Mikołaj” przynoszą prezenty, a wszyscy biesiadują bez końca i bez umiaru. Tymczasem w jednym z europejskich państw w święta pojawia się… sam diabeł!

Tą długoletnią tradycję mają u siebie.. Czesi! Tak, dosłownie parę kilometrów za naszą granicą dzieci nie wyczekują z utęsknieniem pierwszej gwiazdki ani świętego Mikołaja, tylko chowają się przerażone pod łóżkiem. Tradycja mówi, że niegrzecznych chłopców i niegrzeczne dziewczynki diabeł smaga kijkiem albo w ogóle zabiera je w worku do piekła.

W trakcie zabawy rodzice często zachęcają dzieci, aby przekupiły diabła tańcem lub śpiewem, ale te są często zbyt przerażone, żeby wykonać jakikolwiek ruch.

Źródło: PolishExpress.co.uk


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.