Nadchodzi opamiętanie?

Opublikowano: 13.06.2023 | Kategorie: Seks i płeć, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 2288

W Wielkiej Brytanii i Skandynawii zaczyna się debata na temat transseksualnej agendy. „Model afirmujący” przestaje być bezsprzecznie przyjmowany, a Norwegii rozpatruje możliwość sklasyfikowania operacji zmiany płci i podawania hormonów nieletnim jako „terapii eksperymentalnych”, a nie „opieki potwierdzającej tożsamość płciową”. W Stanach Zjednoczonych podobne głosy słychać w legislaturach stanowych.

W Kanadzie, gdzie teoria gender rozgościła się na dobre, prawie nigdzie nikt jej nie próbuje oficjalnie podważać. W mediach alternatywnych pojawiają się artykuły o dzieciach, które zmieniły płeć w szkole bez wiedzy rodziców. National Post pisze, że szkoły, urzędnicy edukacyjni i biurokraci zdecydowali za rodziców. W dokumencie Kanadyjskiej Agencji Zdrowia Publicznego można przeczytać, że „ważne jest, by nie angażować rodziców lub opiekunów młodzieży zmieniającej płeć, jeśli młodzież sama wcześniej nie ujawniła swojej tożsamości członkom rodziny”. Słowo „nie” zostało zapisane pogrubioną czcionką.

Może się jednak okazać, że nawet w Kanadzie przyjdą zmiany. 8 czerwca minister edukacji Nowego Brunszwiku, Bill Hogan, ogłosił, że rząd konserwatywny zajmie się reformą Policy 713 – prowincyjnej polityki dotyczącej orientacji seksualnej w szkołach. Polityka została przyjęta w 2020 roku i wyznacza minimalne standardy w szkołach, które mają zapewniać środowisko przyjazne osobom LGBTQ. Uczniowie poniżej 16 roku życia, którzy identyfikują się jako transseksualni lub niebinarni, nie będą mogli formalnie zmieniać swoich imion i zaimków osobowych używanych w szkole bez zgody rodziców. Jeśli rodzice się nie zgodzą, uczeń będzie skierowany do odpowiedniego pracownika-doradcy, który opracuje z nim plan rozmowy z rodzicami. W szkołach będą prywatne uniwersalne przebieralnie.

Ważne jest, by zrozumieć, że gdy aktywiści LGBT mówią o bezpiecznym i przyjaznym środowisku, mają na myśli trzymanie dzieci z dala od rodziców. Również rząd federalny i większość rządów prowincji uważa, że personel szkoły i pracownicy rządowi lepiej zadbają o interesy dzieci niż ich rodzice.

Premier Nowego Brunszwiku, Blaine Higgs (który przez 35 lat był nauczycielem i dyrektorem szkoły), mimo że popiera prawa rodziców, nie jest do końca popierany przez posłów swojej partii. Ośmiu posłów konserwatywnych, w kilku ministrów, bojkotowało prace legislacyjne. Opozycja nie kryje, że przy najbliższej okazji będzie dążyć do rozwiązania parlamentu. Zarzuca rządowi, że stawia prawa rodziców ponad prawami dzieci.

Autorstwo: Katarzyna Nowosielska
Źródło: Goniec.net


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. emigrant001 13.06.2023 14:01

    W tym szaleństwie jest jakaś metoda:)

  2. sanchop 14.06.2023 00:55

    To straszne, dlaczego nie mogą wprowadzić w tych światłych państwach podległych “braciom usa” obligatoryjnym zmianom płci dla wszystkich polityków tych krajów, dodatkowo w Polsce? Np mencenowi, Braunowi i temu trzeciemu cymbałowi korwiniuszowi takie otwory na czole zrobić i tam wlewać wywar mencena. A i bosak przyszedł by ze swoim chłopakiem i żoną na mszę. No morawieckiemu niczego nie trzeba robić na buzi, jakby tata go nie ustawił, to z taką twarzą to poślubił by jedynie swoją prawą rękę…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.