Liczba wyświetleń: 1070
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego wczoraj wtargnęli do domu Romana Kotlińskiego, wydawcy i redaktora naczelnego antyklerykalnego tabloidu „Fakty i Mity”. Według TVN 24 chodzi o podżeganie do zabójstwa. Dlaczego zatem przy okazji zabezpieczono materiały i dokumenty redakcyjne?[S]
Policjanci przyszli po Kotlińskiego do domu przy ulicy Zielonej w Łodzi, w którym mieści się również redakcja skandalizującego tygodnika. Według informacji podanych przez TVN prawdopodobną przyczyną zatrzymania byłego księdza, a obecnie czołowego antyklerykała jest podejrzenie zlecenie zabójstwa jego byłej partnerki. Śledztwo w tej sprawie łódzka prokuratura prowadzi od 2013 roku. Kotliński zdecydowanie zaprzecza takim insynuacjom, twierdząc, że to robota byłego członka mafii pruszkowskiej, któremu kiedyś podpadł.[S]
Najważniejsze pytanie brzmi jednak: dlaczego funkcjonariusze CBŚ przy okazji zatrzymania podejrzanego o podżeganie do zabójstwa przez 11 godzin przeczesywali pomieszczenia redakcji i kopiowali materiały dziennikarskie i księgowe? Pracownicy tygodnika, w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej sugerują, że może mieć to związek z ostatnimi artykułami na łamach „Faktów i Mitów”, które obnażały afery i nepotyzm, towarzyszące rządom PiS od początku kadencji oraz przedstawiały przekazanie przez 30 mln złotych na rzecz Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu jako „spłacanie z pieniędzy podatników długów PiS u ojca Rydzyka”.[S]
„W poniedziałek 15 lutego 2016 r. w godzinach przedpołudniowych do naszej redakcji weszło kilkunastu agentów Centralnego Biura Śledczego Policji na zlecenie Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi. Funkcjonariusze CBŚP dokonali zatrzymania Romana Kotlińskiego – redaktora naczelnego i wydawcy „Faktów i Mitów”. Przez 11 godzin agenci CBŚP zabierali również i wynosili z naszego budynku kopie dysków redakcyjnych i księgowych oraz m.in. część dokumentów księgowych w wersji papierowej. Przesłuchano także czterech pracowników redakcji. Po sześciu godzinach akcji agent CBŚP przetrząsnął też biurka dziennikarzy, już po ich wyjściu z redakcji. Redakcja objęła tajemnicą dziennikarską większość materiałów wyniesionych z naszego budynku (w tym wszystkie elektroniczne). Według naszych ustaleń prowadzone śledztwo nie ma żadnego związku z działalnością redakcji i wydawnictwa, także w wymiarze finansowym. Dotyczy ono podobno spraw prywatnych. Prokuratura nie zwracała się wcześniej do nas o wydanie jakichkolwiek materiałów. W związku z powyższym nasza redakcja traktuje działania władz jako nadużycie i próbę sparaliżowania pracy jednego z nielicznych w Polsce pism niezależnych, niepowiązanego ani z głównymi aktorami sporu politycznego w kraju, ani z wielkimi korporacjami wydawniczymi, za to konsekwentnie tropiącego nadużycia władzy. Traktujemy to jako atak na naszą redakcję, tym bardziej że w ostatnich wydaniach ostro krytykowaliśmy obecny rząd i sam PiS. Mimo zamieszania oraz przeszkód natury technicznej zespół redakcyjny próbuje wydać kolejny numer naszego tygodnika. O rozwoju wydarzeń będziemy na bieżąco informować na naszej stronie internetowej oraz napiszemy o tym szerzej w najbliższym numerze tygodnika. O ile oczywiście nasza praca nie zostanie zupełnie sparaliżowana przez władze…” – czytamy w oświadczeniu redakcji „Faktów i Mitów”.[FIM]
Łódzka prokuratura nie wydała jeszcze komunikatu wyjaśniającego przyczynę zatrzymania Kotlińskiego. Dziennikarze „FiM” informują jednak, że wcześniej śledczy nie zwrócili się do nich ani razu z prośbą o udostępnienie materiałów, a więc na chwilę obecną wszystko wskazuje na to, że policja dokonała najazdu na pomieszczenia redakcyjne, gdyż była ku temu okazja.[S]
Źródło: Strajk.eu [S], FaktyiMity.pl [FIM] Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net
Pewnie podczas przesłuchania Kotliński dostanie wylewu krwi do mózgu (kalibru 9 mm)
Policja religijna. Żenada.
Zero w akcji…
Tylko dlaczego tak późno?
Niewątpliwie niedługo zawitają do redakcji J.U.:
http://jerzyurban.blog.pl
i spacyfikują J.S:
http://senyszyn.blog.onet.pl
Redakcjo „FiM”, głowy do góry.
Rzesza Waszych wiernych fanów/czytelników jeszcze bardziej wzrośnie. A Jonasz będzie bohaterem.
Trzeba wierzyć, że przyjdzie czas na rozliczenie bandziorów spod znaku konusa.
O definicję „komuch” poproszę.
Ciekawe, co pod wymienionymi określeniami rozumiesz? Mniemam, że nic. Wypisałeś je, ot tak, sobie.
Dla mnie – przeciwnie. Każde z nich brzmi raczej jak „miód na serce”.
Bezwględnie silisz się na epitety, a one są jak przymioty… Niewątpliwie, jak zakapior, chciałbyś, aby przybrały wydźwięk pejoratywnego określenia?
Pudło!
To może z innej beczki…
Co wg ciebie znaczy „komunizm”?
@smerf, jeszcze Twoich ziomków nie rozliczyli z ostatnich 26 lat, a Ty już podnosisz larum. Twoi koledzy są pierwsi w kolejce. Nie martw się, Szechter uratuje Twoje ulubione FiM 🙂
Ja czytam Urbana i będę go bronił do ostatniego tchu.
Gardzę komuchami, Platfusami i PiSakami. O reszcie nie wspomnę bo nawet nie warto.
Ale Urban to komuch. Czytasz bo gardzisz? Czy gardzisz bo czytasz 🙂
Gardzę stereotypami i pseudointeligentami, którzy gdzieś coś zasłyszeli i powielają mainstreamowy sposób myślenia. Bardzo łatwo przypiąć Urbanowi etykietkę „komuch” bo był kiedyś rzecznikiem rządu. Żeby wiedzieć coś o „NIE” trzeba je czytać i tylko z kimś takim mogę podjąć polemikę.
Kilka razy wzięłam ten szmatławiec do ręki, nawet więcej niż GW.
To trochę za mało, żeby wiedzieć coś na temat charakteru publikacji. Arbitralne, bezrefleksyjne – „szmatławiec” niczego tu nie wnosi. Założę się, że nie jesteś w stanie uzasadnić swojej wypowiedzi, poza ogólnym stwierdzeniem, który już podałaś, że Urban to komuch a skoro komuch to jego gazeta musi być szmatławcem. Aż się prosi o to, żeby zacytować Bareję – „Bo każdy pijak to złodziej”.
Bardzo przypomina mi Wyborczą, a i z poglądami redaktorów nie sympatyzuję. Nie sądzisz więc chyba, że może będę prenumerować i czytać ragularnie tą gazetę? No sorry, dla mnie jest szmatławcem. Takie moje zdanie, a że Tobie się nie podoba to nic na to nie poradzę. Tak jak Ty gardzisz komuchami, Platfusami i PiSakami, stereotypami i pseudointeligentami, tak i ja dodatkowo gardzę FiM i Urbanem.
Gardzę też powierzchownym szufladkowaniem i skrótami myślowymi, które stosujesz. Ja jeżeli kogoś krytykuję to jestem w stanie napisać na ten temat książkę. Porównywanie NIE do Wyborczej jest jak porównywanie odpowiednio – Bernie Sandersa do Donalda Trumpa. Widać na dłoni jak interesujesz się polityką, skoro porównujesz gazetkę z ogłoszeniami z gazetą, która jako jedyna w Polsce jest niezależna i utrzymuje się z samej sprzedaży.
Niezależna… proszę Cię, daruj sobie. Sam w to wierzysz? Czy jesteś tak naiwny?
Możesz bronić „Goebbelsa stanu wojennego” i jego propagandy, ale ja zdania nie zmienię. Mają bardzo dużo wspólnego z Szechterem. Skoro lubisz jak dwóch żydów nienawidzących Polaków kształtuje tak czy inaczej Twój światopogląd, to Twoja sprawa. Tak jak i moja sprawa, że tego nie lubię. Wyrażam swoje zdanie i tyle. Musisz się z tym jakoś uporać, że ktoś śmie krytykować Twoją ulubioną gazetkę.
Wadera
Czy ty w ogóle opiekujesz się swoją gromadką dzieci, czy też zamiast tego wynajmujesz niańkę-niewolnicę? Pardon, zapomniałem. Przecież przywiozłaś kupę szmalu z wysp brytyjskich i stać cię. A spodziewane 1500 zł ulokujesz na procent… Pozazdrościć.
Pełno cię wszędzie na „WM” i nic, tylko zioniesz jadem… Żle ci?
Wyluzuj. Złość (piękności) szkodzi…
A gwoli ścisłości. „NIE” i „FiM” prawdę ci powiedzą o tym… w co tak bardzo wierzysz!
@smerf znowu piszesz o sobie. Ja rozumiem, że argumentów Ci zabrakło…
I strasznie Cię to boli. Przeczytaj wszystkie swoje komentarze (tak, tak. O Pawłowicz jak ktoś Ci nie pasuje) i odpowiedz sobie kto tu najbardziej zionie jadem. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że starsze dzieci poza nauką znajdują sobie różne zajęcia (typu czytanie i malowanie) do których ja nie jestem non stop potrzebna. A małe często śpi, więc jest to czas dla mnie. Nie, nie wynajmuję „nianiek – niewolnic” (swoją drogą super masz mniemanie o ludziach, którzy pracują jako opiekunki do dzieci), sama wychowuję swoje dzieci. Ale to nie Twój interes i wara Ci od moich dzieci. Swoim życiem się interesuj. Ale ok, zapomniałam że brak Ci argumentów więc w chamski sposób wcinasz się do mojego życia i mojego wolnego czasu.
„Wyluzuj. Złość (piękności) szkodzi…” Ależ jestem wyluzowana i nawet nie widzisz jak się śmieję do monitora. Nie wiem skąd w Tobie ta myśl o złości? Ja się nie złoszczę. Znów mierzysz mnie swoją miarą? Ty myślisz o złości, nie ja. Mnie to ani ziębi, ani grzeje. 🙂
Dziś w Radiu Kraków słyszałem, że został zatrzymany za zabójstwo żony, a nie partnerki. Co źródło, to coś innego … jak tu nie korzystać z wielu źródeł. Zatem nie warto być fanatykiem FiM czy NIE, bo może okazać się, że jest się niedoinformowanym.
Wadera
Nie przekonasz mnie, że niby masz szczere i przyziemnie, czyli ludzkie intencje. Zwłaszcza zwracając się do mnie.
Od samego początku w stosunku do mnie ziejesz jadem, co wynika z tej prostej przyczyny, że masz po prostu czarne podniebienie. Takie typowe podejście… polsko-katolickie.
P.S. „Niańki-niewolnice”… Jeśli pracują w Polsce za 5 zł na godzinę to nie jest to niewolnictwo?
@smerf
Zwrócę się do Ciebie może tak, jak inni wielokrotnie tutaj zwracali się do Ciebie:
niebieski kolego, niestety jesteś w wielkim błędzie podejrzewając mnie o jakieś związki z kk. I doskonale sobie z tego zdajesz sprawę czytając moje komentarze. Patrzysz po prostu tylko jak wbić mi szpilę, ale konkretnych argumentów próżno u Ciebie szukać. Co zrobić… Pozostaje mi tylko zaakceptować Ciebie takim jakim jesteś.
A Ty przypadkiem niewolnikiem nie jesteś? Jak my wszyscy? To gratuluję dobrego samopoczucia i miłego życia w iluzji.