Na życzenie USA NATO wzmacnia swe siły w Iraku

Opublikowano: 20.02.2021 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1347

Nowa amerykańska administracja pod wodzą Joe Bidena strzeżonego przez dziesiątki tysięcy żołnierzy w Waszyngtonie, pokazuje kły: wysłanie bombowców do Norwegii przeciw Rosji, budowa nowej bazy dla amerykańskich wojsk okupacyjnych w Syrii, a teraz zlecenie dla NATO wzmocnienia swej obecności w Iraku, bez zwracania uwagi na Irakijczyków, którzy przyjęli ustawę o wycofaniu obcych wojsk z kraju.

Wczoraj na wirtualnym spotkaniu ministrowie obrony państw Paktu Północnoatlantyckiego podporządkowali się życzeniu USA wysłania dodatkowych 3500 żołnierzy do Iraku, by „pomóc siłom irackim w walce przeciw terroryzmowi”, choć Irak nie chce żadnej „pomocy”, gdyż dotychczasowa kojarzy im się wyłącznie z nieszczęściami. Amerykanie i NATO już kilka razy ogłosili zwycięstwo nad Państwem Islamskim, ale prawdopodobnie chcą wznowić działalność tej organizacji, by móc zostać na siłę w Iraku. Amerykański wybór podtrzymywania napięcia w Iraku został bez problemu poparty przez podległe kraje.

Jest natomiast problem z Afganistanem. NATO podpisało się pod amerykańską kapitulacją wobec afgańskiego ruchu oporu z lutego zeszłego roku i – zgodnie z układem – miało wycofać się do 1 maja tego roku. Joe Biden nosi się jednak z zamiarem zerwania tego porozumienia pod byle pretekstem i podobnie jak w Iraku, chciałby tam mieć wieczną wojnę, dochodową dla jego sponsorów. Jens Stoltenberg, szef Paktu, mówił wczoraj o „dylemacie”: „Jeśli zostaniemy po 1 maja nasi żołnierze będą narażeni na ataki (ruchu oporu) i będziemy musieli zostać tam na zawsze, ale jeśli wyjdziemy możemy stracić wszystkie osiągnięcia (sic!) a Afganistan stanie się azylem dla terrorystów.” W zeszłym roku tego dylematu nie było. Decyzję odłożono na później, by konsultować to jeszcze z Waszyngtonem.

Biden pragnie też dalej kraść syryjską ropę z terytoriów okupowanych, więc od początku miesiąca trwa budowa dużej bazy wojskowej USA w Hasace, na północnym wschodzie kraju, niedaleko granicy irackiej i tureckiej, by zabezpieczyć drogę transportu ropy przez Turcję. Naturalnie, w wersji dla mediów, żołnierze USA przedłużą okupację z powodu „walki z terroryzmem”, którego tam już nie ma. Rząd syryjski jest oburzony amerykańskim złodziejstwem w biały dzień, ale niewiele może zrobić. W północno-wschodniej części Syrii są też Rosjanie, na podstawie układów z rządem syryjskim i tureckim, ale widocznie Amerykanie nie boją się ewentualnej konfrontacji.

Autorstwo: JSz
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.