Liczba wyświetleń: 1433
Ponad 60 osób przewieziono w czwartek na posterunki policji w Erywaniu po wiecu opozycji, który odbył się na placu Wolności, poinformował Sputnika rzecznik służby prasowej organów ścigania.
„Na posterunki policji przewieziono 62 osoby”, powiedział rozmówca agencji. Wyjaśnił, że protestujący zostali zatrzymani w ramach wszczętej sprawy karnej.
Wcześniej kolumna demonstrantów, żądających dymisji premiera Armenii Nikola Pasziniana, opuściła okolice budynku Służby Bezpieczeństwa Narodowego i kontynuowała przemieszczenie się ulicami miasta.
W czwartek opozycje, tak jak i dzień wcześniej, zorganizowała w Erywaniu wiec, podczas którego żądała dymisji Pasziniana.
Wcześniej liderzy Rosji, Armenii i Azerbejdżanu przyjęli wspólne oświadczenie o rozejmie w Karabachu. Zgodnie z porozumieniem o zawieszeniu broni w Górskim Karabachu, które weszło w życie 10 listopada, Azerbejdżan i Armenia pozostają na zajętych pozycjach, musi także dojść między nimi do wymiany jeńców wojennych.
Oprócz tego w regionie zostaną rozmieszczone rosyjskie siły pokojowe.
Premier Armenii Nikol Paszinian przyznał w poście na swoim „Facebooku”, że porozumienie było skrajne trudną decyzją dla niego. Z kolei prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew nazwał podpisanie dokumentu kapitulacją Armenii. Według niego porozumienie jest maksymalnie korzystne dla Baku, teraz etap wojskowy został zakończony i można zająć się kwestiami politycznymi.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Poznaj plan rządu!
