Na węglu da się zarobić

Opublikowano: 11.09.2014 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 778

Katowicki Holding Węglowy zamyka ostatnią kopalnię w Sosnowcu (i całym Zagłębiu Dąbrowskim), tymczasem tuż obok, w Mysłowicach, prywatna firma chce budować nową.

„Dziennik Zachodni” pisze, że jeszcze w tym miesiącu ostatnia tona czarnego złota wyjedzie z Kazimierza-Juliusza. Złoże się kończy, zakład przynosi 2-3 miliony strat miesięcznie. Tymczasem niskich cen węgla i wysokich kosztów wydobycia nie boi się firma Brzezinka z Warszawy, która w ciągu 5-6 lat chce zbudować w Mysłowicach nowy zakład. „Cena węgla z kopalń spółek Skarbu Państwa jest wysoka ze względu na wysokie koszty produkcji i przerost zatrudnienia. Kopalnia w Mysłowicach będzie nowoczesna, generująca mało kosztów własnych” – mówi Aleksander Przybyła, specjalista ds. projektów górniczych Brzezinki. Mają to zapewnić trzy czynniki: ograniczenie infrastruktury, nowoczesne maszyny i niewielkie zatrudnienie. „Zamiast kosztownych w utrzymaniu szybów, do pokładu węgla będą prowadziły długie, łagodnie opadające w dół tzw. korytarze upadowe. Takie rozwiązania są stosowane w Australii, USA i Niemczech” – wyjaśnia Przybyła. Nie ma mowy o budowie zakładu przeróbczego, węgiel prosto po sortowaniu trafiałby do odbiorcy. Zatrudnionych ma być ok. 500 osób, z czego 380 pracowałoby pod ziemią.

Spółka ma być w stanie wydobywać przez co najmniej 30 lat milion ton węgla rocznie. Wyniki badań potwierdziły wstępne informacje o bardzo bogatym w węgiel złożu pod południowymi dzielnicami miasta. Teraz firma czeka na raport oddziaływania inwestycji na środowisko, po czym nastąpią konsultacje społeczne. – „Węgiel będzie wybierany z chodników, pomiędzy którymi staną filary ochronne” – mówi Przybyła. Jak zapewnia, to najmniej inwazyjna metoda eksploatacji węgla, jaką zakład może zafundować mieszkańcom. „Szkody nie przekroczą I stopnia w kategorii odkształceń” – deklaruje.

Gazeta przypomina, że praca wre w należącej do Czechów kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach. Już dwa lata temu podwoiła zatrudnienie, z 800 do ponad 1,6 tys. pracowników. Do budowy nowej kopalni przymierza się także katowicka firma Kopex SA. Zakład miałby powstać w powiecie oświęcimskim i objąć zasięgiem trzy gminy: Przeciszowo, Polankę Wielką i Oświęcim. W kopalni zatrudnienie znalazłoby ok. 1050 osób, od pracowników fizycznych po umysłowych.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. belfanior 11.09.2014 20:26

    Malutka korekta:
    Przeciszow…
    :))

  2. kuncik 12.09.2014 14:10

    Oczywiście że się da zarobić. Byle by tylko Państwo się nie wtryniało.
    Katowicki Holding Węglowy należy do SP.. co w tym więc dziwnego?

  3. sacro 12.09.2014 21:11

    Straty przynoszą tylko te spółki gdzie jest więcej prezesów i dyrektorów niż górników czyli państwowe. Słyszałem, że Australijczycy chcą wydobywać węgiel gdzieś na Lubelszczyźnie już nie długo rusza wydobycie i Niemcy też sobie radzą w naszym kraju. Więc to rząd rujnuje wszystko.

  4. ZIWK 12.09.2014 22:36

    We wszystkich nieprzynoszących strat kopalniach panuje okrutny wyzysk:
    12 (słownie dwanaście) pensji w roku!

    A gdzie:
    – “13”
    – barbórka
    – gruszowe
    – kredkowe
    – wypłata jubileuszowa
    – rocznicowa
    – deputat węglowy
    – deputat mundurowy
    – ch…wie jaka jeszcze wypłata …
    I to wszystko zwolnione z ZUS 🙂 + emerytura “gurnicza” po nastu latach dla każdej biurwy za przekładanie papierków.
    Taki dobrobyt panuje dzięki związkowcom nie pozwalającym na jakiekolwiek urealnienie kopalni i ich finansów.
    A ty człowieku płać za węgiel coraz wyższe ceny…

  5. 8pasanger 13.09.2014 13:51

    Oczywiście to wina tych cholernych roboli.Chcą dobrze zarabiać to ohydne.W ogóle przy rozwalaniu poslkiego górnictwa nie liczy się , że zarobki prezesów są niebotyczne i to, że dostają od firm produkujących urządzenia dla górnictwa w łapę.Jak też to , że prawdziwym (chociaż głośno rzadko wypowiadanym)celem tych działań jest zamykanie kopalń aby sprowadzać węgiel importowany.Jak np. ze względu na wojnę import nie będzie możliwy będziemy palić w piecach meblami.A Czechom jakoś się opłaca i rozwijają się , zatrudniają nowych pracowników.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.