Liczba wyświetleń: 818
Na polskiej granicy został zatrzymany i aresztowany rosyjski reżyser Michaił Matrosow, który podróżował do Europy, aby nakręcić film historyczny na temat walki z faszyzmem – opowiedział o tym w wywiadzie dla kanału Zvezda.
Zdjęcia miały się odbyć we Francji, ale polscy strażnicy graniczni zatrzymali Matrosowa i zostawili go na 20 godzin bez jedzenia, wody i dostępu do toalety. Następnie urzędnicy anulowali jego wizę Schengen, twierdząc, że jest międzynarodowym ekstremistą i wydalili go z kraju.
Według reżysera, jego koledzy z Europy również zostali zawróceni na polskiej granicy i musieli wrócić do domu okrężną drogą.
Matrosow dodał, że jego europejscy koledzy musieli obejść granicę w inny sposób, ponieważ nie mogli przejechać przez Polskę. Podczas przeszukania u reżysera nie znaleziono żadnych zabronionych przedmiotów, substancji ani literatury, ale nadal deklarowano, że jest ekstremistą.
Reżyser powiedział, że w planach ma nagranie filmu o radzieckich dziewczynach, które uciekły z obozu koncentracyjnego, stworzyły swój oddział partyzancki i dołączyły do sił oporu we Francji.
Źródło: pl.SputnikNews.com
panzusa każe sługa musi.