Musi zwrócić miliony dolarów za zawyżanie cen leków

Opublikowano: 17.01.2022 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1981

Sąd federalny w Nowym Jorku skazał inwestora i byłego szefa firm farmaceutycznych Martina Shkreliego, określanego mianem „najbardziej znienawidzonego człowieka Ameryki”, na wypłatę odszkodowań na kwotę 64,6 mln dolarów za antykonkurencyjne praktyki poprzez monopolizowanie dostępu i zawyżanie cen leków. Shkreli otrzymał dożywotni zakaz pracy w branży farmaceutycznej.

Decyzja sądu jest efektem pozwu złożonego przeciwko 37-letniemu biznesmenowi przez Federalną Komisję Handlu oraz władz siedmiu stanów, które zarzucały Shkreliemu złamanie praw antymonopolowych. Shkreli zasłynął z monopolizowania rynku leków na groźne choroby i zawyżania ich cen, niekiedy kilkudziesięciokrotnie.

Sąd zgodził się z powodami, nakazując biznesmenowi wypłatę odszkodowania skarżącym w wysokości 64,6 mln oraz dożywotnio zakazując mu pracy w jakimkolwiek charakterze w branży farmaceutycznej.

„Od pierwszego dnia Shkreli skupił się w swoim nowym przedsięwzięciu na pozyskiwaniu leków mających tylko jedno źródło, które stanowiły złoty standard leczenia chorób zagrażających życiu z niewielką liczbą pacjentów, w celu podniesienia cen, zablokowania konkurencji generyków i inkasowania nadzwyczajnych zysków” – oznajmiła sędzia Denise Cote w uzasadnieniu decyzji.

Najgłośniejszy przypadek prowadzonego przez Shkreliego procederu miał miejsce w 2015 r., kiedy po przejęciu firmy Turing Pharmaceuticals i monopolu na antypasożytniczy lek Daraprim zwiększył jego cenę z 13,5 do 750 dol. za tabletkę. Sprawa wywołała olbrzymie kontrowersje i okryła go niesławą, a część mediów określiła Shkreliego mianem „najbardziej znienawidzonego człowieka w Ameryce”.

Biznesmen od 2018 r. przebywa w więzieniu w związku z wyrokiem skazującym w sprawie oszukiwania inwestorów, za co otrzymał karę siedmiu lat pozbawienia wolności.

Autorstwo: Piotr Nowak
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Cami 17.01.2022 16:20

    hmm, a ja sie zastanawiam czy identyczny proceder to nie sa te operacje glownie dzieci na ktore pol Polski sie czesto zrzuca za miliony dolarow za oceanem?
    bo co tam niby tyle kosztuje?
    stol operacyjny i operator?
    gdzie tam jest kosztorys?
    to dopiero jest wyciaganie od ludzi siana, gdzie motywacja jest dziecko, ktoremu kazdy pomoze:)
    jestem ciekaw ile takowych by wykonali na starszych ludziach?
    zadnej? bo nikt by sie na nie nie zrzucil?
    daje do myslenia ze to niezly proceder wyciagania pieniedzy od litujacych sie nad malenkimi czesto dziecmi, ich rodzicami co by wlasne zycie oddali zeby takiemu pomoc 🙁
    niestety sam czesto w nim biore udzial wysylajac sms-a, bo chociaz tu cel jest jasny i namacalny a nie jak wor siana wosp 🙁
    ten zawod juz dawno przestal byc powolaniem – co zreszta jasno pokazuje plandemia 🙁

  2. Wujek Polonii 17.01.2022 19:26

    I to ma się nazywać wolny rynek?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.