Liczba wyświetleń: 2239
Polska poinformowała w czwartek, powołując się na „względy bezpieczeństwa”, że zamknie kluczowe przejście graniczne z Białorusią w Bobrownikach, począwszy od godziny 12.00 w piątek. Mińsk skrytykował decyzję w czwartek, ale w piątek poszedł dalej w oświadczeniu, nazywając to posunięcie irracjonalnym i niebezpiecznym.
Mariusz Kamiński poinformował, że jako minister spraw wewnętrznych i administracji wprowadzi zawieszenie ruchu na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Bobrownikach. „Z uwagi na ważny interes bezpieczeństwa państwa zdecydowałem o zawieszeniu do odwołania od 10 lutego od godz. 12 ruchu na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Bobrownikach” – poinformował szef MSWiA Mariusz Kamiński. Minister nie podał, na czym ma polegać ów „interes bezpieczeństwa państwa”.
Białoruś potępiła dzisiaj decyzję Polski i nazwała ją „katastrofalną”, stwierdzając, że może ona doprowadzić do „załamania” po obu stronach granicy. „Działania polskich władz mogą doprowadzić do załamania po obu stronach granicy” – stwierdził komitet graniczny Białorusi w oświadczeniu udostępnionym w mediach społecznościowych.
Nieoficjalnie mówi się, że zamknięcie przejścia granicznego to reakcja na wyrok dla dziennikarza i działacza polskiej mniejszości na Białorusi, przewodniczącego Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi, Andrzeja Poczobuta. Sąd w Grodnie skazał go na 8 lat więzienia Andrzeja Poczobuta. Polskie władze, włącznie z premierem Mateuszem Morawieckim potępiły wyrok. „8 lat więzienia dla Andrzeja Poczobuta. Nieludzki wyrok białoruskiego reżimu. To kolejny akt prześladowania Polaków na Białorusi. Zrobimy wszystko, by pomóc polskiemu dziennikarzowi, odważnie pokazującemu prawdę” – napisał premier Mateusz Morawiecki.
Andrzej Poczobut został aresztowany w marcu 2021 roku, razem z szefową zdelegalizowanego przez białoruski reżim Związku Polaków na Białorusi Andżeliką Borys, a także innymi członkami ZPB – Ireną Biernacką, Marią Tiszkowską i Anną Paniszewą, które dzięki staraniom polskich władz opuściły Białoruś. Jego działania, takie jak publikowanie artykułów historycznych o Armii Krajowej czy też kultywowanie polskich tradycji, zostały określone mianem rehabilitacji nazizmu. W październiku Poczobut został wpisany na listę osób zaangażowanych w działalność terrorystyczną. Jest także oskarżony o wzywanie do sankcji i działań na szkodę Białorusi.
Według vlogera Krzysztofa Atora Woźniaka PiS tą decyzją chciał zasiać panikę. Możliwe, że to temat zastępczy mający przekierować uwagę od ważnych spraw, jak np. procedowanie podatku od zbiórek społecznościowych, na oburzenie decyzją białoruskiego sądu, w celu zwiększenia poparcia wyborców dla PiS-u.
Autorstwo: Paweł Kubala, Krystian Rusiniak
Na podstawie: Twitter.com, RMF24.pl, USANews.com
Źródło: MediaNarodowe.com [1] [2]
Kompilacja 2 wiadomości i uzupełnienie (ostatni akapit): WolneMedia.net
No tak odpowiedzialność zbiorowa stosowana przez władze okupacyjne… za potencjalne błedy białoruskiego systemu sprawiedliwości ukarani zostają zbiorowo wszyscy Polacy… Teraz na Bialoruś przez Litwę?
Po wizycie na Białorusi zostaną tylko piękne wspomnienia, bez szansy na kolejną wyzytę?
https://wolnemedia.net/bialorus-relacja-z-podrozy-prawda-jest-szokujaca/