Wysoki urzędnik MSW na liście płac korporacji

Opublikowano: 03.07.2015 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 815

4,5 mln zł łapówek w gotówce i w naturze przyjął w sumie wysoki urzędnik Komendy Głównej Policji, a później Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, odpowiedzialny za wdrażanie systemów informatycznych. Płaciło mu m.in. Hewlett-Packard i IBM.

Andrzej M. w Komendzie Głównej był dyrektorem ds. łączności i informatyki, w 2008 r. przeszedł do Centrum Informatyzacji Państwa pod Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. Z informacji podanych przez prokuraturę wynika, że M. pracował nad systemem informacyjnym strefy Schengen, bazą PESEL, platformą e-PUAP (internetowa platforma usług administracji publicznej), a także obsługą numeru 112.

Różne firmy stawiały wobec M. różne oczekiwania. IBM oczekiwał, że M. nie będzie zwracał uwagi na kontakty korporacji z jego podwładnymi, którzy na bieżąco informowali przedstawicieli firmy o całej działalności ministerstwa. Urzędnik miał też przepychać tryb wolnej ręki w konkretnych zamówieniach – tak, żeby KGP czy CPI rozmawiały tylko z jednym, wybranym podmiotem albo informował swoich „partnerów” z korporacji o dokładnych warunkach przetargu z wyprzedzeniem, żeby mieli przewagę nad konkurencja. Hewlett-Packard płaciło, żeby „mieć spokój w interesach” – M. pracował przecież w policji. Prokuratura twierdzi też, że firmy po prostu kupowały sobie przychylność M., któremu wróżono karierę polityczną – przez jakiś czas miał zostać wiceministrem w MSWiA.

W czasie swojej „współpracy” z korporacjami M. kupił i luksusowo urządził dwa apartamenty na warszawskim Ursynowie, wziął ślub na Sri Lance, urządził wesele na Malediwach i zwiedził Stany Zjednoczone (sposobem na zawarcie znajomości z M. było zabranie go na wycieczkę do Las Vegas). HP, IBM i inne firmy kupowały mu sprzęt elektroniczny, ale także RTV i AGD – m.in lodówkę, piekarnik, okap kuchenny czy odkurzacz.

Jak twierdzi prokuratura, M. był ulubieńcem Elżbiety Bieńkowskiej i Grzegorza Schetyny – ten drugi osobiście ściągnął go z KGP do MSWiA.

Autorstwo: JS
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. MvS 03.07.2015 10:16

    Zgodnie z ustawą z dnia 18 marca 1921 roku powinien zostać ukarany śmiercią przez rozstrzelanie. Szkoda, że już nie obowiązuje.

  2. kudlaty72 03.07.2015 22:08

    @MvS śmiecia powinno się zagłodzić bo szkoda kuli na gnoja!

  3. jarek123 04.07.2015 05:22

    nie przesadzajcie z tymi pomysłami

  4. Prometeusz 04.07.2015 11:20

    No szlachetnie, szlachetnie – wystarczyloby powiesic. I mniej honorowo (no bo i za co?!), i ekologicznie (lina jest wielokrotnego uzytku, nie produkuje dwutlenku wegla).

    A przynajmniej niech sie tak wafelki juz nie wstydza – skoro zdradza swoj kraj, to niech chociaz jego geba i nazwisko beda nam wszystkim znane… 😉

  5. atoreli123 04.07.2015 11:34

    ok, co się z nim teraz dzieje? jest w więzieniu czy na srilance? jakiś update by się przydał

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.