Liczba wyświetleń: 767
Wicepremier i minister rozwoju oraz finansów Mateusz Morawiecki nie wyklucza przystąpienia naszego kraju do wspólnej waluty Unii Europejskiej. Członek rządu Beaty Szydło uważa przy tym, że z taką decyzją należy poczekać jeszcze od pięciu do dziesięciu lat, ponieważ jak na razie złotówka uratowała nasz kraj od negatywnych skutków międzynarodowego kryzysu finansowego sprzed dziewięciu lat.
Szybkie przystąpienie Polski do strefy euro jest obecnie głównym motywem przewodnim działalności byłego prezesa Narodowego Banku Polskiego Marka Belki, który niedawno zaapelował do rządu, aby ten wyraził gotowość rychłego przyjęcia wspólnej unijnej waluty. Według byłego premiera i ministra finansów dzięki takiemu posunięciu Polska wciąż należałaby do „jądra decyzyjnego” w ramach Unii Europejskiej.
Podczas debaty byłych ministrów finansów zorganizowanej przez Grzegorza Kołodkę oraz Akademię im. Leona Koźmińskiego, na wezwanie Belki zareagował właśnie Morawiecki. W tracie dyskusji zadeklarował on, iż nie jest przeciwnikiem wejścia Polski do obszaru wspólnej waluty, ale z podobną decyzją należy wstrzymać się przynajmniej kolejnych 5-10 lat, kiedy będzie wiadomo, że waluta jest już bezpieczna, a Polska nie będzie odstawać pod względem gospodarki od najsilniejszych unijnych państw.
Ponadto wicepremier w rządzie Beaty Szydło stwierdził, że posiadanie narodowej waluty ochroniło nasz kraj od negatywnych skutków międzynarodowego kryzysu finansowego sprzed dziewięciu lat. Morawiecki nawiązał też do toczącej się cały czas ekonomicznej debaty, w której specjaliści zastanawiają się, czy euro jest problemem dla unijnych gospodarek, czy jednak rzeczywiście oddziałuje na nie w sposób pozytywny.
Na podstawie: Forsal.pl, Parlamentarny.pl
Źródło: Autonom.pl
„… obecnie głównym motywem przewodnim działalności byłego prezesa Narodowego Banku Polskiego Marka Belki, który niedawno zaapelował do rządu, aby ten wyraził gotowość rychłego przyjęcia wspólnej unijnej waluty. Według byłego premiera i ministra finansów dzięki takiemu posunięciu Polska wciąż należałaby do „jądra decyzyjnego” w ramach Unii Europejskiej.”
Żeby należeć do „jądra decyzyjnego” Unii Europejskiej Polska musiałby się przekształcić z republiki bananowej w państwo poważne. Na to narazie nie ma żadnych szans.
Rezygnacja ze złótówki będzie początkiem końca dla Polski.
Przyjęcie waluty euro w Polsce to kolejny krok podporządkowania Polski pod Niemcy. Euro to waluta niemiecka ma taką wymowę 1 mln euro to jakby w dane państwo wjeżdżała dywizja niemiecka.
Niemcy poprzez v kolumny niemeickie w Polsce i niemeickie partie zainstalowane w Polsce zniszczyły naszą gospodarkę, wycieli rolnictwo, budownictwo, handel, przejeli media by grabież nazywać integracją i rozwojem europejskim, v kolumny niemieckie i żydowskie bohaterami polskimi i geniuszami ekonomii. Poprzez edukację kontynuowano po 89r proces niszczenia tożsamości narodowej Polski zapoczątkowany w rozbiorach Polski. Kamuflowali się pod modnymi trendami ideologicznymi jak lewactwo, liberalizm, proeuropejskość itp czyli wszystko inne co tylko nie polskie w myśl zasady rozbiorowej „negować wszystko to co słowiańskie”.
Dziwi mnie natomiast to, że taki eugeniusz ekonomiczny jak Morawiecki nie dąży do wywalenia np niemieckich koncernów budowlanych z Polski, a utworzenia narodowego polskiego koncernu budowlanego gwarantującego ludziom pracę i będącego konkurencją dla zachodu. Dlaczego ? Bo nie od dziś wiadomo, że Polscy budowlańcy i inżynierowie są najlepsi na świecie. Żadna nieudolna zachodnia nacja nie wytrzymała by konkurencji z Polakami, żadna. A tak to dziś budujemy obcycm ich potęge zamist sobie.
Czemu np nie dąży się do odrodzenia oddolnego rolnictwa chociażby projekt 1 ha gospodarstwa ( np Putin w Rosji to zastosował – i dla ludzi co się w mieście nie odnajdują, nie muszą być skazani na miasto,odnajdują swoje miejsce na obrzerzach i wsiach napędzając rolnictwo, a zarazem uzalezniając od syfu zachodnich supermarketów).
A czemu by tak nie zmienić ustroju w Polsce i zlikwidować w konstytucji zapis o „obywatelach” , a zamiast niego wpisać Polaków ? Wtedy np w sejmie polskim od razu znikłyby niemeickie nazwiska, żydowskie pochodzenia, premierem nie zostałby jakiś potomek wermachtu itd itp
Czemu by tak nie zmienic ordynacji wyborczej by lokalnie wybierać się oddolnie jak za dawnych czasów w Polsce , przed rozbiorami, po naszym prawowitym polskim słwoiańskim ustroju Samostanowieniu Narodu ?
Wtedy to byśmy UE nabili bęcków takimi zmianami co ?
Ludzie, którzy zlikwidują polską złotówkę będą zdrajcami zasługującymi tylko na jedną karę!
Spadek wartości złotówki uratował nas przed losem Grecji.Pisowscy narodowi socjaliści oczywiście nie podskakują bansterce i powiekszają polskie zadłużenie publiczne szykując nam grecki los w przyszłości. Podzielam opinię, że w polskich realiach obecnie przyjęcie euro jest złym pomysłem samobójczym gospodarczo i politycznie.Położenie naszego kraju jest wystarczająco trudne….
Totalną głupotą jest wchodzenie w walutę, która jest „drukowana” w ilości ok. 30 mld EUR miesięcznie.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/EBC-podjal-decyzje-w-sprawie-QE-30-mld-euro-miesiecznie-do-wrzesnia-2018-r-7551988.html
Straszenie losem Grecji jest trochę śmieszne bo jak pęknie w USA bańka na akcjach (pompowana od poprzedniego kryzysu) to prawie wszystkie kraje na świecie zaliczą taki kryzys, że ten ostatni to pikuś a Grecja wyda się na ich tle krainą mlekiem i miodem płynącą.
Magicy z banków centralnych już prawie 10 lat robią różne sztuczki, aby system się nie wywalił ale kiedyś to nastąpi.
Wtedy przedefiniujemy słowo kryzys.
Myślę że za 10 lat , będzie jedna globalna waluta.
Po bankructwie giełdy finansów i systemu.
To przywrócenia równego udziału każdemu
Nowy system, wolnych ludzi .
@Fenix
Wszystko się zgadza, tylko na końcu powinieneś napisać ZNIEWOLONYCH ludzi!
Zniewoleni w systemie to obecnie , system posługuje się nami . Pracowania na dług pieniądza, do życia. Jedni ponad prawem, drudzy pod prawem , to nazywam bezprawiem!
Jestem wolny gdy decyduje za siebie , używam władzy Ja , tworząc prawo.
Jedno prawo służy każdemu .
Jawny system stanowienia prawa, dzielących władzę.
Kieruję się prawdą Ja , w osobie !