Liczba wyświetleń: 1551
Mołdawia po Ukrainie i Gruzji jest kolejnym krajem obszaru postradzieckiego, który zdecydował się na złożenie wniosku o członkostwo w Unii Europejskiej. Liberalna prezydent Maia Sandu twierdzi, że poprzez uczestnictwo w tak zwanej Wspólnocie Europejskiej jej kraj będzie miał możliwość „żyć w pokoju, demokracji i wolności”.
W tym tygodniu wnioski o przystąpienie do UE podpisali już ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski i gruziński premier Irakli Garibaszwili. Podobny dokument sygnowany przez mołdawską prezydent, premier Natalię Gavrilitę i przewodniczącego parlamentu Igora Grosu ma zostać złożony w Brukseli w ciągu kilku najbliższych dni.
Sandu podpisując wniosek podkreśliła znaczenie „dojrzałości ludu” w obliczu niebezpieczeństwa, które pojawiło się w związku z rosyjskim atakiem na Ukrainę. Poza tym we wcześniejszych wyborach Mołdawianie mieli pokazać, że „broniąc demokracji chcą żyć według europejskich zasad” jako „część wolnego świata”.
Właśnie z tego powodu Mołdawia ma być gotowa na przyjęcie do UE. Według mołdawskiej prezydent konieczne jest przedstawienie jej państwu konkretnej ścieżki integracji europejskiej, aby mogło ono „przejść przez wszystkie szczeble w celu budowy dostatniej przyszłości”. UE, akceptując europejskie aspiracje Mołdawii, pokazałaby „jak wielka jest siła wolności i demokracji”.
Na podstawie: Moldpres.md, Point.md
Źródło: Autonom.pl
Ciekawe czy Putin już złożył wniosek o przyjęcie do UE…
Taka wojna też widać dobra dla NWO. Się wszyscy pod Brukselkę podłączą.
Myślę, że celew wojny było właśnie to żeby wymusić szybką decyzje wstąpienia kolejnych państw do UE :). Putin jest w zmowie z Merkel. Niemcy zawsze wspólnie spiskowały z Rosją .
Te państwa po wstąpienie do UE utracą wolność. UE to związek radziecki.