Liczba wyświetleń: 1766
W obliczu nowych historii z natychmiastowego zwolnienia Tomasza Lisa z Newsweeka poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Sak zamierza zgłosić sprawę do Głównej Inspekcji Pracy.
Portal „Wirtualna Polska” opublikował szeroki komentarz do sprawy zwolnienia Tomasza Lisa z funkcji naczelnego tygodnika „Newsweek”. Według najnowszych doniesień dziennikarz miał stosować wobec swoich podwładnych mobbing.
Wcześniej poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Sak powołując się na doniesienia medialne poinformował o złożeniu wniosku do Głównego Inspektora Pracy, aby przyjrzał się on sprawie naruszeń prawa stosowanych przez Tomasza Lisa. Jednakże GIP oświadczył, że nie zamierza przeprowadzać audytu w redakcji.
„Doniesienia medialne sugerujące istnienie działań mobbingowych (lub molestowania) wobec pracowników, nie zawsze są wystarczającą przesłanką do podejmowania działań kontrolnych przez Państwową Inspekcję Pracy. Sprawdzenie zasadności doniesień o działaniach mobbingowych wymaga bowiem zaangażowania i ścisłej współpracy osób dotkniętych tym rodzajem relacji międzyludzkich” – oświadczył rzecznik prasowy GIP Juliusz Głuski-Schimmer.
Teraz, po tym jak redaktor Szymon Jadczak ujawnił nowe informacje w tej sprawie, poseł Piotr Sak zamierza po raz kolejny domagać się od GIP przeprowadzenia kontroli w „Newsweeku” i rozwiązania sprawy mobbingu. „Wobec nowych doniesień medialnych o zarzutach wobec Tomasza Lisa będę ponawiał wniosek do Głównej Inspekcji Pracy o pilną kontrolę w Newsweeku. Dotychczasowe biurokratyczne i minimalistyczne stanowisko GIP jest rejterowaniem z pola walki o prawa pracowników” – napisał poseł PiS Piotr Sak.
„Wielki “autorytet” euro-liberałów został obnażony. Zwykłe chamstwo, seksizm i znęcanie się nad ludźmi. Oto prawdziwy Tomasz Lis NA ŻYWO” – skomentował sprawę Robert Bąkiewicz.
Autorstwo: Krystian Rusiniak
Na podstawie: Twitter.com [1] [2] [3], Press.pl, WP.pl
Źródło: MediaNarodowe.com