Młodzi lekarze przeciwni nowym przepisom

Opublikowano: 05.06.2020 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 738

Najnowsza nowelizacja ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty rozsierdziła rezydentów. Chodzi o zapis na temat przyznawania dodatkowych punktów w procesie rekrutacji na oblegane specjalizacje lekarskie. Lepszą pozycję będą mieli ci medycy, którzy dostaną tzw. list intencyjny ze szpitala.

Rezydenci obawiają się, że zmiana ograniczy dostępność do szczególnie popularnych specjalizacji i umożliwi robienie ich tylko osobom posiadającym koneksje rodzinne (wystawienie rekomendacji będzie jedynie formalnością, gdy w placówce władnej wystawić list intencyjny będzie zatrudniony członek rodziny lub dobry znajomy).

Orędownikiem nowych przepisów ma być minister zdrowia Łukasz Szumowski. Wcześniej Naczelna Rada Lekarska alarmowała już o niebezpieczeństwach nadużyć, jakie może nieść ze sobą nowela. Prezydium Rady domagało się wykreślenia zapisu podczas prac nadzwyczajnej sejmowej komisji. Jednak minister miał się nie zgodzić na wycofanie tego zapisu z projektu zmian w ustawie. Możliwość ich wykreślenia ma jeszcze Senat.

„My zgłaszaliśmy w styczniu ministrowi zdrowia, że listy intencyjne są zbędne i wypaczą sprawiedliwość postępowania rekrutacyjnego przy przyjęciu na specjalizację. Bo na nią powinny się dostawać osoby, które mają najwyższe wyniki z LEK-u. Rozumiem protest młodych lekarzy. Cała nadzieja w Senacie, że to zmieni” – powiedział Krzysztof Madej, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej.

Młodzi lekarze będący w trakcie studiów wystosowali petycję do Łukasza Szumowskiego. „Postępowanie kwalifikacyjne na specjalizacje lekarskie musi być wolne od jakichkolwiek czynników zewnętrznych, pozamedycznych. Tylko wiedza lekarza i jego dorobek naukowy mogą decydować o jego rankingu” – pisze Porozumienie Chirurgów SKALPEL.

„Jeżeli posiadanie listu intencyjnego miałoby gwarantować pierwszeństwo kwalifikacji do danego miejsca zarówno w trybie rezydenckim, jak i pozarezydenckim, można by to określić jednym zdaniem: patologia i powrót do nepotyzmu. Porozumienie Rezydentów nigdy nie wyrażało zgody na zapisy tak jawnie godzące w młodych lekarzy. To policzek w twarz całego środowiska” – twierdzi Mikołaj Sinica z Porozumienia Rezydentów.

„Jeśli przyszły specjalista będzie miał w szpitalu prowadzącym specjalizację np. mamę-neurochirurga, wiadomo, że szpital go zatrudni. To jest wprowadzanie feudalizmu medycznego” – uważa lekarz Jakub Kosikowski.

​A co na to Ministerstwo Zdrowia? Twierdzi, że chodziłoby o maksymalnie pięć dodatkowych punktów, a więc niedużo. „W przypadku, gdy lekarz zakwalifikuje się na specjalizację w danej dziedzinie, będzie miał pierwszeństwo w skierowaniu do jednostki, która wystawiła dokument gwarancyjny. Jednak warunkiem pierwszeństwa skierowania jest zakwalifikowanie się do szkolenia. Jeżeli lekarz się nie zakwalifikuje, to dokument gwarancyjny nie wywoła żadnych skutków” – czytamy w odpowiedzi na pytania zadane przez branżowy portal CowZdrowiu.pl.

Ustawę w obecnym, oprotestowanym przez młodych medyków kształcie przegłosował Sejm, teraz znajdzie się w Senacie.

Autorstwo: Antonina Świst
Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Dandi1981 05.06.2020 13:29

    Problem nie polega na tym ze sie sami wybieraja.
    Tylko na tym ze jezeli chcesz sie ubiegac o zawod typu prawnik lekarz kurator komornik it’d to music CIE zaprobowac waska grupa ludzie odpowiednim swistkiem, on I nie wybieraja najlepszych tylko najgorszych ale za to swoich.

    PS na wp czytalem ze kosiniak kamysz ma najwieksze szanse wygrac wybory z duda bo ma 6% poparcia ale moze liczyc na 49% w 2 turze.
    Ale jak moga my liczyc w 2 turze jak pierwszej nie przeszedl?

  2. emigrant001 05.06.2020 20:47

    Polska to powoli stan umysłu.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.