Menadżerów niepokoi „tradycyjny wizerunek rodziny”

Opublikowano: 27.05.2020 | Kategorie: Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 888

Niemiecka organizacja zrzeszająca stowarzyszenia menadżerów po raz ósmy organizuje „Dzień Różnorodności”. Tym razem ma być on poświęcony krytyce „tradycyjnego wizerunku rodziny”. Przedstawiciele organizacji twierdzą bowiem, że epidemia koronawirusa spowodowała swoisty renesans wzorca, zgodnie z którym kobieta pozostając w domu opiekuje się dziećmi.

Według danych opublikowanych na podstawie ankiety przeprowadzonej przez Fundację Hansa Böcklera, czyli instytut podlegający Federacji Niemieckich Związków Zawodowych, kobiety z powodu obecnej sytuacji w coraz większym stopniu angażują się w pracę opiekuńczą. Pod tym terminem należy zrozumieć zwłaszcza zajmowanie się dziećmi oraz zarządzanie gospodarstwem domowym.

To nie spodobało się niemieckiemu Zjednoczonemu Stowarzyszeniu Menadżerów (ULA), które poświęci tej tematyce ósmą edycję swoich „Dni Różnorodności”. Doroczne wydarzenie ma na celu promowanie równości bez względu na płeć, orientację seksualną i pochodzenie etniczne. Zdaniem Rolanda Lerouxa, prezydenta ULA, w tym roku należy skupić się na kwestionowaniu tradycyjnych wzorców rodzinnych, co wymaga jednak „zmian kulturowych w przedsiębiorstwach”.

W związku ze wspomnianym „Dniem Różnorodności” ULA promuje też tak zwaną równość płciową. W tym roku głównym bohaterem akcji jest pracujący w niemieckiej telewizji publicznej WDR transseksualista, który we wrześniu ubiegłego roku ogłosił, iż czuje się kobietą. Zachwala on swoje miejsce pracy twierdząc, że WDR zawsze było firmą liberalną, dlatego bez problemu zaakceptowało jego decyzję.

Na podstawie: Jungefreiheit.de
Źródło: Autonom.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. janpol 28.05.2020 02:02

    No to mię akurat nie dziwi, bo to w tradycyjnym modelu rodziny chrześcijańskiej (lub czerpiącej z tego modelu wzorce kulturowe, czyli ogólnie mówiąc: kultury europejskiej tzw. śródziemnomorskiej) są podstawowe źródła oporu dla postulowanej przez “elyty” podatnej na pranie mózgów “papki homo servus” czy podatnego na wyścig szczurów “homo corporaticus”.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.