Marsz pamięci Róży Luksemburg i Karola Liebknechta przeszedł ulicami Berlina

Opublikowano: 11.01.2021 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1620

Mimo lockdownu, jaki obowiązuje w Niemczech, około 2000 aktywistów i aktywistek organizacji radykalnej lewicy uczciło w Berlinie pamięć Róży Luksemburg i Karola Liebknechta. Doszło do przepychanek z policją, 32 osoby zostały zatrzymane.

Manifestacja nie była organizowana przez niemiecką Lewicę (Die Linke), która z uwagi na pandemiczne ograniczenia przełożyła obchody ku czci zamordowanych rewolucjonistów na 14 marca. Przybyli na nią działacze i działaczki związani z różnymi grupami antyfaszystowskimi i radykalnie lewicowymi, z czerwonymi sztandarami, portretami Luksemburg, Liebknechta i Lenina, a także transparentami wzywającymi do internacjonalistycznej solidarności, hasłami w językach niemieckim, tureckim, kurdyjskim i angielskim. Widoczny był też około stuosobowy anarchistyczny czarny blok. Pochód rozpoczął się na placu Frankfurter Tor i dotarł do nagrobnego pomnika rewolucjonistów i antyfaszystów na Cmentarzu Centralnym w dzielnicy Lichtenberg.

Policja interweniowała jeszcze zanim marsz ruszył, wyciągając z tłumu demonstrantów w niebieskich bluzach i z flagami Wolnej Młodzieży Niemieckiej (FDJ), komunistycznej organizacji młodzieżowej kojarzonej głównie z NRD. Funkcjonariusze twierdzili, że symbolika ta jest zakazana, gdyż Republika Federalna Niemiec zdelegalizowała FDJ na swoim terytorium jeszcze w 1951 r. Równocześnie struktury organizacji funkcjonujące w NRD nie zostały rozwiązane po zjednoczeniu obydwu republik; FDJ, chociaż nader daleko jej do dawnej organizacji masowej, nadal istnieje. Policjanci wyprowadzali ze zgromadzenia również osoby, które nie zakrywały ust i nosa. Doszło do przepychanek; funkcjonariusze użyli gazu pieprzowego, manifestanci rzucali w nich butelkami. Według informacji podawanych przez rzecznika berlińskiej policji 17 funkcjonariuszy zostało poszkodowanych, z czego dwóch poważnie, natomiast 32 osoby zatrzymano i zostaną im postawione zarzuty naruszenia porządku publicznego, poważnego uszkodzenia ciała oraz napaści na funkcjonariusza.

Demonstracja została ostatecznie wypuszczona; protestujący zdołali przejść zaplanowaną trasą i złożyć kwiaty pod obeliskiem, gdzie oprócz Luksemburg i Liebknechta spoczywają niemieccy komuniści, antyfaszyści i czołowi politycy NRD. W przemówieniach brzmiały wezwania do antykapitalistycznej rewolucji, która po 102 latach, doświadczeniu nazizmu i neoliberalizmu tym bardziej wydaje się koniecznością. W bliższej perspektywie domagano się odbudowy prawdziwego państwa socjalnego, solidarności między narodami i walki z przemocą policyjną. Niemieckie organizacje lewicowe nie mają wątpliwości, że zachowanie funkcjonariuszy podczas tegorocznej tradycyjnej demonstracji również wyczerpywało jej znamiona – przemarsz był pokojowy, a status symboliki FDJ nie jest, wbrew twierdzeniom policji, oczywisty.

„Dziś przekonaliśmy się ponownie: policja potrafi bić demonstrantów. Ale tylko na lewicowych demonstracjach” – podsumował na „Twitterze” deputowany Die Linke Niema Movasaat, zarzucając dalej funkcjonariuszom, że w przypadku pochodów prawicowców lub ruchów kwestionujących pandemię nie byli tak stanowczy.

Autorstwo: Małgorzata Kulbaczewska-Figat
Na podstawie: RBB24.de, Twitter.com
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Radek 12.01.2021 05:22

    A czy wielkiego działacze lewicy Adolfa Hitlera już można czcić? Bo Stalina chyba tak?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.