Marsz do woja!

Opublikowano: 11.12.2022 | Kategorie: Polityka, Publicystyka, Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 3817

Ostatnio głośno o planach powołania w przyszłym roku 200 tysięcy osób na ćwiczenia wojskowe. Przypomnę więc, że zgodnie z ustawą przegłosowaną przy braku choćby jednego głosu sprzeciwu (jedynie pięciu z posłów Konfederacji wstrzymało się od głosu) każdy mający uregulowany stosunek do służby wojskowej (czyli np. przeniesiony do rezerwy od razu po kwalifikacji wojskowej) może być powołany na takie ćwiczenia na okres do 90 dni w roku, aż do ukończenia co najmniej 55 roku życia. Niezależnie od tego, co robi, gdzie pracuje, jakie ma plany życiowe – chyba że ma kategorię E (niezdolność do służby wojskowej nawet w czasie wojny) lub wywalczył sobie prawo do służby zastępczej.

Aha, na ćwiczenia nie mogą być powołani także posłowie, radni, osoby pełniące funkcję organów jednostek samorządu terytorialnego, kandydaci w trakcie kampanii wyborczej oraz osoby zajmujące kierownicze stanowiska w urzędach administracji rządowej. Bo od zapieprzania na poligonie są zwykli obywatele, a nie ci, którzy nimi rządzą.

Choć w sumie nie musi to być wcale poligon – zgodnie z ustawą odbywanie ćwiczeń wojskowych „może polegać na udziale w zwalczaniu klęsk żywiołowych i likwidacji ich skutków, w akcjach poszukiwawczych oraz ratowaniu życia ludzkiego”. Czyli w razie potrzeby państwo może mieć niewolników do pracy przy wałach przeciwpowodziowych lub w szpitalach (jeśli braknie np. chętnych do pracy za oferowane stawki).

90 dni w roku przez nawet 36 lat – to teoretycznie może być nawet dziewięć lat życia „w kamaszach”. Nikt z uregulowanym stosunkiem do służby wojskowej – zwłaszcza jeśli ma zawód przydatny armii – nie może być pewny, czy nagle nie dostanie wezwania na ćwiczenia i przez jakiś czas, zamiast zarabiać lub odpoczywać na planowanych wakacjach nie będzie musiał mieszkać w koszarach. Chyba że już takie ćwiczenia w danym roku odbył.

Jeśli ktoś ma umowę o pracę lub kontrakt B2B, to za utracone wynagrodzenie, jeśli jest ono wyższe od żołdu, będzie przysługiwać mu rekompensata. Choć tylko do określonej wysokości. Ale jeśli pracuje w oparciu o umowę zlecenia lub umowę o dzieło, będzie musiał zadowolić się tylko żołdem. Nie jest też wcale pewne, że pracodawca nie zatrudni na jego miejsce kogoś innego (choć zatrudnionego na umowę o pracę nie można zasadniczo zwolnić podczas ćwiczeń). Można przypuszczać, że osoby, których nie można powołać na ćwiczenia (np. te z kategorią E lub te, które nie przeszły kwalifikacji wojskowej) staną się w pewnych przypadkach atrakcyjniejszymi pracownikami. A przedsiębiorcy mogą liczyć się z utratą klientów, a być może nawet pozwami o odszkodowanie za niewykonane w terminie usługi.

Rozumiem, że im więcej przeszkolonych wojskowo obywateli, tym trudniej będzie miał wróg w przypadku wojny. Żołnierz broniący z narażeniem życia mieszkańców swojego kraju przed agresorami zasługuje na najwyższy szacunek. Jednak nie wynika z tego, że należy przymusowo wyrywać ludzi z ich życia, by stali się żołnierzami. Decyzja o byciu żołnierzem czy potencjalnym żołnierzem powinna być dobrowolna. Tak, jak w przypadku np. strażaków – nikt nie przeczy, że są oni potrzebni, ich praca jest szanowana i jednocześnie nikt nie zmusza do bycia strażakiem, narażania się na ogień czy przechodzenia strażackiego treningu. Wystarczają strażacy zawodowi i ochotnicy.

A parlamentarzystów, którzy uchwalili prawo umożliwiające przymusowe powoływanie ludzi na ćwiczenia wojskowe z jednoczesnym wyjątkiem dla samych siebie i innych osób na wysokich stanowiskach powinno się pogonić z parlamentu. Może właśnie na poligon.

Autorstwo: Jacek Sierpiński
Źródło: Sierp.Libertarianizm.pl


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. Anne K 11.12.2022 12:22

    Z służby wojskowej powinni być teoretycznie wyłączeni przynajmniej mężczyzni niezdolni do niej w stanie pokoju (kat. D) oraz niezależnie od stanu pokoju czy wojny (kat. E). Poza tym zgodnie z Konstytucją (art. 85 ust. 3) – osoby, których przekonania religijne lub wyznawane zasady moralne nie pozwalają na odbycie służby wojskowej mogą być obowiązane do odbycia służby zastępczej, której zasady określała dawniej ustawa o służbie zastępczej z 2003 r., a obecnie nowa ustawa o obronie ojczyzny z marca 2022 r. (art. 559-599), która dopuszcza odbywanie takiej służby w formacjach uzbrojonych, niewchodzących w skład Sił Zbrojnych, które jednak w praktyce także mogą zostać zmilitaryzowane…

  2. Anne K 11.12.2022 12:46

    Można się ubiegać o zmianę kategorii z A np. na D, w przypadku zmiany/pogorszenia się stanu zdrowia od czasu ostatniego stawiennictwa na komisji orzeczniczej, a katalog niedomagań i schorzeń, które do tego uprawniają, jest stosunkowo szeroki.

  3. kufel10 12.12.2022 04:07

    Jasne, najlepiej wszystkich tych chudo-tłustych cwelików przemianować na D ! Bo na fejsbuku czy instagramie wyczytali, że przekonania religijne … choć w kościele było ostatnio na bieżmowaniu .. 15 lat temu. Skończą się tatuażyki i bródki mające nadać męskie cechy tym paróweczkom, skończą się kredyciki, ajfoniki, słitfocie i fejsbuki – HARDreset jest jak najbardziej potrzebny !

  4. Anewryzm 12.12.2022 14:53

    @kufel10 Człowieku zastanów się co ty wypisujesz.

  5. kufel10 12.12.2022 16:35

    @Anewryzm
    Najlepiej dla ciebie jak już dziś zaczniesz biegać i dbać o kondycje, bo czeka cie sroga szkoła tej zimy. Tam dokąd pojedziesz nie będzie mamusi, koli i makdonalda.

  6. Fenix 13.12.2022 06:48

    Przykład muszą dać władze szczególnie ci z parlamentu, albo wojsko przejmie władzę nad parlamentem .Ja nadal nie wiem o co ta wojna ? Na wojnie wszyscy przegrani ! Starcie NATO z Rosją to nuklearne, i po ptokach. Teraz w parlamentach sami wariaci, i tchórze skorumpowani! Ludzie nie dajcie się zwieść ich propagandzie zbrodniczej. Zawsze można odmówić, ciekawe czy staczy im miejsca w więżeniach dla wszystkich niezainteresowanych . To wojna z władzą o zwrócenie władzy ludziom.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.