Madryt zawiesza posiedzenie parlamentu Katalonii

Opublikowano: 06.10.2017 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 766

Hiszpański Trybunał Konstytucyjny zawiesił sesję parlamentu Katalonii, która miała odbyć się w poniedziałek. Co w takiej sytuacji z deklaracją niepodległości?

Przywódcy katalońskiej autonomii nie odnieśli się bezpośrednio do tego kroku, chociaż właśnie w tamtym dniu parlament w Barcelonie miał proklamować niepodległość, powołując się na wyniki referendum z ubiegłej niedzieli. Przy ponad 42-procentowej frekwencji za utworzeniem państwa niezależnego od Hiszpanii opowiedziało się wówczas 90 proc. głosujących.

Jeśli Katalończycy mimo wszystko ogłoszą niepodległość, rząd, który jak pokazuje bieg wydarzeń, nie ma zamiaru ustępować w najmniejszym stopniu może uruchomić procedurę wynikającą ze 155 artykułu konstytucji. Przewiduje on zawieszenie katalońskiej autonomii i usunięcie jej urzędników ze stanowisk. Król Hiszpanii Filip VI wezwał we wtorek rząd do tego, by „zapewnił respektowanie konstytucyjnego porządku”. W mediach społecznościowych pojawiły się informacje o ściąganiu do Katalonii dodatkowych oddziałów wojska.

Na stanowcze deklaracje Madrytu zaczął reagować wielki biznes. Bank Sabadell (piąty co do wielkości na hiszpańskim rynku), mający dotąd siedzibę w Katalonii, podał do wiadomości, że z uwagi na niestabilność polityczną przeprowadza się do Alicante. Jest też reakcja ruchu pracowniczego. Anarchosyndykalistyczna centrala związkowa CNT, która organizowała strajk powszechny 3 października, zaapelowała, by kontynuować walkę. – Nie walczymy o to, by zmienić flagę państwową, walczymy o Zmianę Społeczną, z wielkich liter – czytamy w apelu organizacji.

Autorstwo: MKF
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. maciek 06.10.2017 23:23

    polityczka 🙂

  2. Maximov 07.10.2017 06:56

    Dążenia niepodległościowe Katalonii poważnie zachwieją stabilnością Hiszpanii a co za tym idzie stabilnością EUR.
    Nie bardzo wiadomo, jak zareaguje wtedy Mario Draghi z EBC.
    Czy jakoś wspomoże bardziej Hiszpanię czy też rozłoży ręce i powie ‘Sorry. Bez Katalonii nie jesteście już Hiszpanią, która wchodziła do UE. Radzcie sobie sami’ ?
    Jeśli na to się nałoży jakiś inny kryzys, np. jakaś katastrofa klimatyczna to może ruszyć efekt domina i global reset rozpocznie się na naszych oczach.
    Zobaczmy…

  3. maciek 07.10.2017 12:27

    @Maxim

    Chyba niestety masz racje. Całe to zamieszanie wokół Czechów, Węgier, Grecji i Polski, Anglii i Hiszpanii (w kolejności kalendarzowej) Jest po to żeby zakończyć ten twór polityczny jakim jest UE i przejść do dalszej części planu, czyli do wielkiej zagadki.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.