Macierewicz czeka na amerykański sygnał w sprawie wysłania wojsk do Afganistanu

Opublikowano: 29.08.2017 | Kategorie: Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 686

Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz jest otwarty na propozycje Stanów Zjednoczonych, od których uzależnia zwiększenie obecności Wojska Polskiego w Afganistanie. Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości zauważa, że nasz kraj i tak w ostatnim czasie zwiększył liczbę swoich żołnierzy w tym kraju, tym niemniej szef MON dalej jest gotów brać udział w trwającym od szesnastu lat konflikcie, co należy wiązać z niedawnymi buńczucznymi zapowiedziami Donalda Trumpa.

Macierewicz stwierdził wprost, że rozpatruje kwestię większego polskiego zaangażowania w Afganistanie, ale czeka w tej sprawie na rozpoczęcie oficjalnych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi. Szef resortu obrony narodowej uważa, iż powinny obejmować one odpowiedni kontekst uwzględniający całość polsko-amerykańskiej współpracy, lecz i tak „rozumie konieczność zaangażowania w walce z terroryzmem” i przewiduje wysłanie do Afganistanu kolejnych żołnierzy, choć już w tym roku polski kontyngent został zwiększony o 20 proc. w porównaniu do stanu wcześniejszego.

Gotowość szefa MON do wysyłania polskich żołnierzy do niebezpiecznego regionu związana jest z ostatnimi buńczucznymi zapowiedziami amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa, który przed prawie tygodniem przedstawił nową strategię w kwestii trwającej od szesnastu lat afgańskiej wojny. Trump nie pierwszy raz zmienił tym samym zdanie, bowiem w czasie kampanii wyborczej sprzeciwiał się dalszej obecności amerykańskich wojsk w Afganistanie oraz sposób radzenia sobie z tym konfliktem przez jego poprzedników.

Strategia Trumpa ma tym razem być skuteczna, a opiera się przede wszystkim na wysłaniu do Afganistanu dodatkowych amerykańskich żołnierzy i jak widać także wojsk sojuszników Stanów Zjednoczonych. Amerykański prezydent nie przedstawił jednak szczegółów swojego planu, ale tym razem militarna aktywność ma zależeć od dowódców znajdujących się w Afganistanie, a nie jak dotychczas od oficjeli planujących w Waszyngtonie. Zmianę zdania na temat konfliktu Trump tłumaczy natomiast próżnią jaka powstałaby w związku z wycofaniem się USA, i mogłaby stać się pożywką dla Państwa Islamskiego oraz innych organizacji terrorystycznych.

Wojna w Afganistanie trwa od 2001 roku i jej rozpoczęcie było odpowiedzią na zamachy z 11 września tamtego roku, kiedy m.in. w wieże World Trade Center uderzyły samoloty porwane przez terrorystów z Al-Kaidy. Od tego czasu kraj pogrążył się w gospodarczej i społecznej zapaści, a Talibowie dalej kontrolują ogromną część tamtejszej prowincji.

Na podstawie: wPolityce.pl, RMF24.pl
Źródło: Autonom.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. arthur 29.08.2017 16:27

    Proponuję zwiększyć liczbę naszych żołnierzy w Afganistanie o…jednego ministra.
    Toż to prawdziwy bóg wojny…

  2. Fenix 30.08.2017 07:12

    @ arhtur popieram . Macierewicz niech walczy o wolny Afganistan z PIs . Mam nadzieję że polegnie w Afganistanie, i stanie się ich bohaterem narodowym.
    Takich wojowników jak Macierewicz powinno się wysłać tyko w jedną stronę, by się wykazali na polu walki do ostatniej kropli krwi .
    Przy okazji, niech zabierze z sobą swoich Misiewiczów do Afganistanu .

  3. Fenix 30.08.2017 08:03

    *arthur.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.