Liczba wyświetleń: 2245
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko zaprosił polskiego kolegę Andrzeja Dudę do konstruktywnego dialogu w sprawie przyszłości stosunków dwóch państw, poinformowała służba prasowa białoruskiego przywódcy.
Jak informuje służba prasowa, Łukaszenka w imieniu białoruskiego narodu złożył prezydentowi Polski i obywatelom tego kraju życzenia z okazji Narodowego Święta Niepodległości. „Aleksander Łukaszenko zaprosił Andrzeja Dudę do konstruktywnego dialogu na temat przyszłości białorusko-polskiej współpracy” – napisano w oświadczeniu biura prasowego. „Tylko współpracując jesteśmy w stanie zachować istotne osiągnięcia w handlu, kooperacji przemysłowej, nauce, edukacji i innych sferach. Odpowiada to interesom narodowym obydwu państw, jak i życzeniu milionów mieszkańców naszych krajów” – podkreślił Łukaszenka.
Polityk dodał także, że zrządzeniem losu Białorusini i Polacy powinni „żyć obok w pokoju i zgodzie”. Według białoruskiego lidera „w dzisiejszych nieprostych okolicznościach” należy zachować dobrosąsiedztwo dwóch państw jako naczelną wartość, jaką przejęły w spuściźnie i powinny przekazać potomkom.
Wcześniej białoruskie władze niejednokrotnie oświadczały, że trwające w kraju demonstracje są koordynowane z zagranicy. Łukaszenka oskarżał Zachód o bezpośrednią ingerencję w sytuację w republice, podkreślając, że zamieszki są sterowane ze Stanów Zjednoczonych, a Europejczycy im „pomagają”. Do państw, z których kierowane są manifestacje, należą zdaniem Łukaszenki Polska, Czechy, Litwa i Ukraina.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Bo prawde mowil a teraz maja elektrownie i potrzebuja dobrych stosunkow by ja sprzedac .
Ps wodna elektrownia na nilu w egipcie wytwarza tyle produ co reaktor aromowy, jest bezpieczna i nie ma odpadow atomowych.
Albo nie wie Łukaszenko z kim ma do czynienia albo to jest jakaś gra.
Prawda jest taka, że albo wybierzemy drogę „przyjaźni” z czerwoną sowiecką zarazą, Putina i Łukaszenki, z automatu przyjmując embargo na dalszą współpracę z zachodem i ich pieniędzmi ale zachowamy naszą tradycję, kulturę, kościół, albo wybierzemy zrzeczenie się całkowicie swojej wolności i narodowości na rzecz zachodniej, lewackiej indoktrynacji – w obu przypadkach może skończyć się to bardzo źle. Generalnie Polska jest w bardzo smutnym położeniu.
@Swish
Po co takie kasandryczne wizje?
Erdogan sprytnie lawiruje między wschodem, a zachodem.
Tylko niestety polskojęzyczny (nie)rząd nie jest w stanie prowadzić takiej polityki.
Zostaje nam kupowanie amerykańskiego/niemieckiego/rosyjskiego* gazu, złomu, utrzymywanie bratniej armii i tolerowanie namiestników.
Nie wierzę, że polskojęzyczni włodarze są jedynie idiotami. Musi być jakieś drugie dno: kwity(szafy Łuszczaków/Lesiaków/Polaszczyków), albo działania we wrogich mafiach, służbach i lożach.
*W zależności od aktualnego geopolityki w naszym zakątku.