Lider partii Zmiana pozostanie w areszcie

Opublikowano: 12.05.2017 | Kategorie: Polityka, Prawo, Publikacje WM, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 641

Podejrzany o szpiegostwo Mateusz Piskorski lider partii Zmiana decyzją warszawskiego sądu apelacyjnego pozostanie na wniosek prokuratury w areszcie co najmniej przez kolejne trzy miesiące. Areszt przedłużono do 10 sierpnia i możliwe, że będzie teraz przedłużany w nieskończoność, gdyż prawo nie przewiduje maksymalnego okresu aresztowania. Informację potwierdził rzecznik SSA Jerzy Leder.

Lidera partii Zmiana i sekretarza Europejskiego Centrum Analiz Geopolitycznych ABW zatrzymała w maju 2016 r. ABW wkroczyła wówczas do siedziby partii i mieszkań niektórych jej działaczy, konfiskując m.in. transparenty, ulotki i komputery.

Podejrzanemu o szpiegostwo Mateuszowi Piskorskimu do dziś nie przedstawiono żadnego dowodu winy, gdyż jest to tajne.

W areszcie śledczym można przebywać maksymalnie 12 miesięcy w wyniku decyzji sądu niższej instancji, a następnie może być przedłużany w nieskończoność przez sąd wyższej instancji. Tak stało się teraz i Mateusz Piskorski bez skazującego wyroku może teoretycznie przebywać za kratkami nawet do końca życia.

Sprawa Mateusza Piskorskiego od samego początku budzi kontrowersje i wygląda na to, że jest więźniem politycznym osadzonym w tzw. areszcie wydobywczym, gdyż w przeszłości wielokrotnie publicznie krytykował rusofobię i ukrainofilię PiS-u. Aresztowano go na wniosek prokurator nominowaną przez PiS po przejęciu władzy przez PiS.

Obrońcy Piskorskiego zapowiadali wcześniej, że będą się odwoływać do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

Sprawą Piskorskiego nie interesują się polskie media, a jeśli już, to w niekorzystnym świetle, a niektóre nawet kłamią, że postawiono mu zarzut. Media nie informują również, że osoby wspierające Piskorskiego są inwigilowane, a ich telefoniczni rozmówcy, którzy obiecują się za nim ująć, wycofują poparcie po niezapowiedzianej wizycie agentów ABW.

Obrońcom Piskorskiego doradzam skontaktować się z Amnesty International i Helsińską Fundacją Praw Człowieka.

Autorstwo: Maurycy Hawranek
Na podstawie: Niezalezna.pl
Źródło: WolneMedia.net


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Waldorfus 12.05.2017 19:54

    Zielone ludziki już w natarciu

    – przynajmniej w internecie na pewno.

    „(…)więźniem politycznym osadzonym w tzw. areszcie wydobywczym, gdyż w przeszłości wielokrotnie publicznie krytykował rusofobię i ukrainofilię PiS-u.(…)” – napisał Maurycy Hawranek

    Zdaje się że nie z tego powodu siedzi w areszcie. Gdyby wziąć pod uwagę powyższą logikę, do aresztu należało by zamknąć połowę blogerów w Polsce. Włącznie ze “Zmianami na Ziemi” i “marucha.wordpress.com” na czele.

    Co do wypuszczenia tego nieszczęśnika. Panie red. Hawranek: już wysoki wielmożny i nietykalny sąd w tym kraju wypuścił jednego bosa mafii – cwaniaka „metodą na wnuczka”. Którego potem trzeba było szukać za ciężkie pieniądze. A tu mamy do czynienia z wrogim, arcywrogim wywiadem dla państwa polskiego… Panie Maurycy…

    Żadne szanujące się cywilizowane państwo na świecie, silne państwo, nie pozwoli sobie tak bezmyślnie puszczać na wolno ludzi oskarżonych albo podejrzanych o tak ciężkie przestępstwo, które w normalnym kraju zagrożone jest najwyższym wymiarem kary. Karą za zdradę ojczyzny i działanie na rzecz wrogiego – podkreślam wrogiego – tak niebezpiecznego mocarstwa: niebezpiecznego jak pokazują doświadczenia właśnie z Ukrainą.

  2. razowy40i4 13.05.2017 12:07

    Każdy może być podejżany…

  3. robi1906 13.05.2017 14:39

    Waldorfus,
    a co powiesz o Kuklińskim, ciekaw jestem.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.