Liczba wyświetleń: 1741
Otwarcie 120 lat temu amerykańskiej bazy wojskowej w Zatoce Guantanamo wbrew woli narodu kubańskiego było „kradzieżą suwerenności” republiki i USA powinny w końcu ją zlikwidować — stwierdził prezydent Kuby Miguel Díaz-Canel w oświadczeniu na „Twitterze”.
„Minęło 120 lat od […] kradzieży suwerenności Kuby, od dnia, w którym w ciało Kuby wbito sztylet, który rani także inne narody, ponieważ baza jest wykorzystywana jako nielegalne więzienie” — napisał prezydent na swoim „Twitterze”.
„Sto dwadzieścia lat temu Stany Zjednoczone zajęły ponad 117 kilometrów kwadratowych naszego narodowego terytorium wbrew woli Kubańczyków. To brutalna uzurpacja, która musi zostać powstrzymana” — napisał z kolei w tej samej sieci społecznościowej minister spraw zagranicznych wyspy Bruno Rodriguez Parrilla.
Przypomnijmy, że wojska amerykańskie zajęły Kubę w styczniu 1899 roku. W 1901 roku pod naciskiem USA do kubańskiej konstytucji została wpisana „poprawka Platta”, która ustanowiła protektorat USA nad tym krajem. USA otrzymały w bezterminową dzierżawę terytorium w celu zbudowania bazy marynarki wojennej w pobliżu zatoki Guantanamo.
Od ponad dwudziestu lat w amerykańskiej bazie istnieje więzienie, które praktycznie nie jest kontrolowane przez rząd USA, ale jedynie przez CIA i Pentagon. Przedstawiciele organizacji międzynarodowych, w tym eksperci OBWE i ONZ, wielokrotnie wzywali administrację Stanów Zjednoczonych do natychmiastowego zamknięcia więzienia Guantanamo, ponieważ wielu więźniów było tam przetrzymywanych nawet bez postawienia im jakichkolwiek zarzutów stale i poddawanych torturom.
Źródło: pl.News-Front.info