Kto następny po Cyprze?

Opublikowano: 27.03.2013 | Kategorie: Gospodarka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 1534

Żaden bank szczególnie w dłuższym okresie czasu nie jest w stanie przetrwać, jeżeli ci, którzy mają w nim wkłady, zdecydują się masowo je wycofywać.

W mediach w Polsce, zresztą podobnie jak w Europie Zachodniej, odtrąbiono sukces, kryzys cypryjski został zażegany, w nocy z niedzieli na poniedziałek po osiągnięciu w Brukseli porozumienia pomiędzy tym krajem, a tzw. Trojką (czyli przedstawicielami MFW, EBC i KE).

Porozumienie najogólniej ma polegać na tym, że z funduszy Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego, Cypr otrzyma w transzach 10 mld euro pożyczki ale pod warunkiem, że sami Cypryjczycy „zaoszczędzą” przynajmniej 5 – 6 mld euro poprzez konsolidację finansów publicznych, prywatyzację majątku państwowego ale także zajęcie części wkładów w dwóch największych bankach tego kraju.

Drugi co do wielkości bank „Laiki” ma zostać całkowicie zlikwidowany, wkłady do 100 tys. euro przeniesione do największego Bank of Cyprus, natomiast wkłady powyżej 100 tys. euro będą użyte (do tej pory nie wiadomo w jakiej części) do ratowania systemu bankowego.

Także wkłady powyżej 100 tys. euro w Bank of Cyprus, mają zostać użyte w nieokreślonych do tej pory proporcjach do poprawy kondycji cypryjskiego systemu bankowego.

Cypryjczycy nie przyjmują tego porozumienia ani ze zrozumieniem ani tym bardziej z radością, choć w europejskich mediach (szczególnie w Niemczech), można przeczytać i usłyszeć, że nie ma co „rwać szat”, bo jeżeli zajmowane są oszczędności na Cyprze, to przecież „nie tym najbiedniejszym”.

W podtekście sugeruje się, że chodzi przecież o nie do końca czyste (a może nawet brudne) pieniądze rosyjskich biznesmenów, więc tym bardziej nie ma czego żałować.

Niech ci którzy przez lata robili dobre interesy na Cyprze, korzystając między innymi z niskich podatków i przychylności dla inwestorów zagranicznych, teraz dołożą się do ratowania finansów tego kraju.

Należy się także spodziewać, że mimo uspokojenia tzw. drobnych ciułaczy (tych do 100 tys. euro), że ich wkłady nie ucierpią, tuż po otwarciu banków, Cypryjczycy ruszą do banków aby jednak wypłacać stamtąd swoje oszczędności.

Zapewne władze Cypru wprowadzą w związku z tym dzienne limity wypłat, być może jeszcze jakieś inne ograniczenia ale jedno jest pewne, zasadnicza część wkładów zostanie wyprowadzona z banków funkcjonujących na Cyprze.

I będzie to raczej wcześniej niż później, bo przecież wszyscy pamiętają, że jeszcze przed tygodniem, przedstawiciele Trojki nie mieli najmniejszych oporów aby objąć jednorazowym podatkiem wszystkie wkłady bankowe tyle tylko, że te do 100 tys. euro podatkiem w wysokości 6,75% a te powyżej 9,9%.

Wprawdzie teraz przynajmniej w mediach w Polsce, odwraca się kota ogonem, że takie rozwiązanie zaproponowali sami przedstawiciele Cypru ale prasa amerykańska już tydzień temu ujawniła, że z tymi pomysłami wyszedł niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble.

Ten „sprytny” jak się wydaje europejskim urzędnikom, pomysł przejęcia części oszczędności zgromadzonych w bankach, jest jednak poważnym ciosem w zaufanie, które jest ostoją każdego systemu bankowego.

Wiadomo przecież, że w oparciu o własne kapitały i zgromadzone w banku oszczędności banki prowadzą akcję kredytową i starają się pożyczyć złożone w nich pieniądze w taki sposób aby zarobić na odsetki od tych lokat, pokryć koszty swej działalności i wypracować zysk.

Żaden bank szczególnie w dłuższym okresie czasu nie jest więc w stanie przetrwać jeżeli ci którzy mają w nim wkłady, zdecydują się masowo je wycofywać.

A to zjawisko zaobserwowane już przez ostatnie dni na Cyprze, rozleje się na wszystkie kraje południa strefy euro, bo tam także wkłady bankowe mogą zostać użyte do ratowania systemów bankowych jeżeli zastosowane do tej pory „terapie”, nie będą przynosiły oczekiwanych rezultatów.

A przecież, nie przynoszą zarówno w Grecji, Portugalii a także w Hiszpanii i we Włoszech.

Autor: Zbigniew Kuźmiuk
Źródło: Stefczyk.info


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. INVESTOR 27.03.2013 15:43

    Siła pieniądza obecnie sprowadza się do wyceny przyszłego kursu waluty czyli do: zaufania
    1.niska inflacja(stabilność cen)
    2.łatwa wymienialność na inne środki płatnicze, towary i usługi.
    oraz do siły w stosunkach geopolitycznych na świecie
    1. Amerykanie utrzymują w pełnej gotowości marynarkę i wojska na terytoriach obcych państw w celu “demokratyzacji”.
    2. stale muszą “stabilizować” kraje, które nieopatrznie zamierzały przejść na rozliczenia w złocie lub w euro w handlu ropą i gazem.

  2. religiatoPCPdlaludu 27.03.2013 23:12

    Cypr to był wrzód na czymśtam bandytów unijnych. Raj podatkowy? Podatki są dla nich najważniejsze, więc rozwalili kraik.
    Panama, Kajmany itp zacierają ręce, bo przecież ludzie gdzieś te pieniądze przeniosą.
    Ktoś pisał, że unijne szychy grają na forexie. Całkiem możliwe, potrafią osłabić euro jednym komunikatem. To jest ogromna kasa do wyjęcia, a reszta niech żre szczaw.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.