Liczba wyświetleń: 5441
„Stanowisko nr 22 Prezydium Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych z dnia 28 sierpnia 2018 roku w sprawie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi: Prezydium Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych mając ustawowe prawo, na mocy art. … do zajmowania stanowiska w sprawach stanu zdrowia społeczeństwa, polityki zdrowotnej państwa oraz organizacji ochrony zdrowia, wnosi o odrzucenie w całości obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi przygotowany przez Komitet Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach „Stop NOP”.”
Dlaczego Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych nie chce wprowadzenia przepisów wzorem 20 krajów Europy i chce utrzymać przymus szczepień w Polsce? Odpowiedź może być w raporcie przejrzystości.
Tylko w 2016 roku i tylko od jednego producenta szczepionek GSK, Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych otrzymała 110 700 PLN, a rok później 147 600 PLN. W sumie otrzymała 258 300 PLN w ramach umów sponsorskich. Ile otrzymali od innych producentów? Tego nie wiemy, nie wszyscy producenci uczestniczą w raporcie przejrzystości, a beneficjenci nie zgadzają się na publikowanie danych.
Zatem jakim prawem instytucja sponsorowana przez m.in.jednego producenta szczepionek na kwotę ponad ćwierć miliona zł ma prawo do zajmowania stanowiska w sprawie stanu zdrowia społeczeństwa?
Kolejny przykład. Oddział Warszawski Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego otrzymał w 2017 r. od GSK 30 000 PLN w ramach umów sponsorskich. Prezesem Zarządu jest prof. Teresa Jackowska, która jest członkiem Zespołu Ekspertów ds. Szczepień przy Ministrze Zdrowia. Inne pełnione przez nią funkcje: Konsultant Krajowy w dziedzinie Pediatrii, Społeczny Doradca Rzecznika Praw Dziecka, Członek Zarządu Głównego PTP, redaktor naczelny czasopisma „Analiza Przypadków w Pediatrii”. Ileż tu możliwości sponsoringu prawda?
Kto jeszcze otrzymuje darowizny lub pieniądze w ramach umów sponsorskich od producentów szczepionek?
Oto wydatki sponsoringowe GlaxoSmithKline z lat 2016 i 2017:
1. Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej – 50 000 PLN (2016 r.) i 50 000 PLN (2017 r.). To naprawdę podejrzane! W jakim celu pieniądze od koncernu farmaceutycznego dostaje organizacja mająca dbać o prawa pacjenta (także w ewentualnych sporach z koncernami farmaceutycznymi)?
2. Polskie Towarzystwo Alergologiczne – 147 231 PLN (2016 r.) i 85 466 PLN (2017 r.).
3. Polskie Towarzystwo Chorób Płuc – 289 025 PLN (2016 r.) i 36 875 PLN (2017 r.).
4. Polskie Towarzystwo Naukowe AIDS – 147 600 PLN (2016 r.) i 170 478 PLN (2017 r.). Prezesem jest prof. dr hab. n. med Miłosz Parczewski – autor i współautor ponad 50 prac naukowych z zakresu HIV AIDS i chorób zakaźnych.
5. Polskie Towarzystwo Dermatologiczne – 88 560 PLN (2016 r.) i 38 966 PLN (2017 r.).
6. Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce – 36 900 PLN (2016 r.).
7. Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych – 30 750 PLN (2016 r.).
8. Okręgowa Izb Lekarska w Częstochowie – 13 000 PLN (2016 r.).
9. Okręgowa Izba Lekarska w Rzeszowie – 8 000 PLN (2016 r.).
10. Polskie Towarzystwo Farmakoekonomiczne – 18 450 PLN (2016 r.).
11. Polskie Towarzystwo Neonatologiczne – 20 910 PLN (2017 r.). To oni lobbują w sprawie konieczności rozszerzenia procedury wykonywania szczepień na oddziałach noworodkowych!
12. Polskie Towarzystwo Zdrowia Publicznego – 25 000 PLN (2017 r.).
13. Stowarzyszenie na Rzecz Badania i Leczenia Sepsy „Pokonać Sepsę” – 84 870 PLN (2017 r.).
To tylko maleńki kawałeczek listy GSK, a są przecież jeszcze inni producenci. Jest polski Biomed, który nie jest zrzeszony w Infarmie i żadnych danych o sponsoringach nie publikuje.
Mam wrażenie, że sponsorowani są wszyscy ze służby zdrowia mający jakikolwiek wpływ na przepisy z zakresu służby zdrowia. Działa to tak, że powstają setki fundacji i towarzystw, w radach i zarządach których siadają ważni lekarze. Strumień pieniędzy od producentów płynie do tych zarządów i rad. A potem te organizacje lobbują w interesach swoich sponsorów lub wspierają działania lobbingowe koncernów farmaceutycznych.
Ludzie kochani, tu trzeba CBA, CBŚ i sejmowej komisji śledczej żeby rozpieprzyć ten chory system!
Nie wierzycie? Tutaj raporty GSK z roku 2016 i 2017.
Źródło: SwiadomiRodzice.org
Najlepsze, ze na listach płac GSK znajdują się wyszczególnione imiennie pseudonaukowe biurwy z PZH, jak np. Kuchar, czy inni, jak np. Jackowska z Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego. W latach 2014 – 2015 była natomiast na liście płac Pfizer-a, ponieważ uczestniczyła w testach ich szczepionki na polskich dzieciach. To tyle na temat wiarygodności i rzetelności polskich nałukoffcuf.