Liczba wyświetleń: 894
Naukowcy z Environmental Working Group (Amerykańskiej Grupy ds. Ochrony Środowiska) szacują, że zanieczyszczenia znalezione w kalifornijskim systemie wodnym mogą powodować ponad 15 000 przypadków raka.
Zanieczyszczenia obejmują substancje chemiczne takie jak arsen, sześciowartościowy chrom i pierwiastki radioaktywne (uran i rad), informuje CNN, powołując się na publikację czasopisma „Environmental Health”. Przy czym największe ryzyko raka było spowodowane obecnością arsenu. Jego pojawienie się w wodzie może być wynikiem naturalnych procesów, a także wynikiem wpływu przemysłowego.
Co więcej, nawet bardzo niski poziom arsenu jest uważany za bardzo rakotwórczy, wyjaśnia Kelly Reynolds, dyrektor Centrum Środowiska, Nauki i Oceny Ryzyka na Uniwersytecie Arizony.
Autorzy stwierdzili, że za 47% przypadków raka prawdopodobnie odpowiedzialny jest arsen w wodzie pitnej, a około jedna trzecia rozpoznań raka jest związana ze skutkiem ubocznym obróbki wody pitnej. Kolejne 16% przypadków dotyczyło chromu sześciowartościowego.
Eksperci zalecają konsumentom stosowanie specjalnych certyfikowanych filtrów, których celem jest oczyszczanie wody pitnej z niebezpiecznych zanieczyszczeń.
Zdjęcie: kaboompics (CC0)
Źródło: pl.SputnikNews.com
No, chociaż w Ameryce mówią prawdę o kranówce!