Koronawirus – killer elektroniki

Opublikowano: 14.03.2020 | Kategorie: Publikacje WM, Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 832

Internet stał się nieodzowną częścią naszego życia w obecnych czasach. Niemalże każdy z nas dysponuje jakimś urządzeniem elektronicznym pozwalającym połączyć się z tą globalną siecią. Jest ona największym źródłem informacji, ale także najszybszym sposobem komunikacji.

W obliczu pandemii koronawirusa i narastających hospitalizacji osób zakażonych nasze urządzenia elektroniczne nie będą mieć łatwego życia. Według informacji podanych w programie poradnikowym TVP Info osoby przebywające w izolatkach szpitalnych po wyleczeniu będą musiały oddać wszystkie swoje rzeczy do dezynfekcji. Te, które nie będą nadawać się do odkażenia, zostaną zniszczone. Stąd apel, by zabierać ze sobą tylko te rzeczy, które nie stanowią dla nas dużej wartości, m.in. tanie sprzęty elektroniczne, które umożliwią nam podstawową komunikację z najbliższymi, a których strata nie będzie dla nas bolesna.

W świetle tych informacji pojęcie izolacji nabiera znacznie szerszego znaczenia, gdyż grozić nam zaczyna nie tylko izolacja społeczna, ale także elektroniczna.

Autorstwo: JZ
Źródło: WolneMedia.net


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. Admin WM 14.03.2020 12:47

    Głupota. Przecież koronawirus na przedmiotach umiera w ciągu kilku dni. Na plastiku podobno 3 dni. Ale jak trafi się idiota-służbista, który zamiast wziąć przedmioty do kwarantanny (i umieścić w jakimś magazynie) zniszczy je, nie będzie odszkodowań, bo ustawa koronawirusowa zdejmuje jakąkolwiek odpowiedzialność za szkody. Można zniszczyć co tam władza chce, bez konsekwencji. Teoretycznie w imię walki z koronawirusem można nawet legalnie… zabijać ludzi.

  2. pikpok 14.03.2020 17:05
  3. majkel 14.03.2020 19:02

    Rzeczywiście, można przedmioty poddać kilku dniowej kwarantannie i po bólu, po jaką cholerę czyjeś dobra materialne niszczyć. Widocznie politykierzy chcą pokazać z jaką determinacją “walczą” z chińskim tyfusem, ale to pokazuje jedynie ich prostactwo i głupotę

  4. KrisK 15.03.2020 17:03

    Miło by było jak by takie rewelacje były podawane z źrudłowym materiałem albo linkiem do niego. Chociaż dokładną datą publikacji i tytułem programu.

  5. JZ 15.03.2020 18:03

    Do KrisK: Tak jak napisałam, w TVP Info nadają cykl programów poradnikowych odnośnie koronawirusa. Te programy są codziennie i są powtarzane. Można z nich dowiedzieć się nie tylko tego, co zostało podane w artykule, ale także innych ciekawych rzeczy na temat koronawirusa. W programie specjaliści odpowiadają na pytania widzów.

  6. JZ 16.03.2020 15:47

    Specjalista, z którym przeprowadzano wtedy wywiad, wyraźnie powiedział, że lepiej brać ten tani sprzęt elektroniczny, żeby utrzymać podstawowy kontakt ze światem. Według mnie wyraźnie zasugerował, że tego typu sprzęt może być narażony na zniszczenie. Super, jeśli rzeczywiście w każdym szpitalu podejdą do sprawy ze zrozumieniem i odkażą moją komórkę, ale mam trochę wątpliwości, czy aż tak będą się przejmować moim sprzętem. Sami widzimy, że w szpitalach niekoniecznie przejmują się takimi podstawowymi rzeczami, jak zjadliwy posiłek dla chorych, więc trochę się boję, że tym bardziej nie przejmą się komórką… Raz miałam “przyjemność” leżeć w moim szpitalu miejskim. Na własne oczy widziałam, jak pielęgniarka pomyliła leki dla mojej współlokatorki. Dobrze, że zaczęła podawać kroplówkę od tej z solą fizjologiczną, a nie z lekiem… Pacjentka sama zauważyła, że ma przygotowaną niewłaściwą kroplówkę… Na szczęście. Więc… trochę mam wątpliwości, czy bezpiecznie odkażą moją komórkę 😛

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.