Kontrowersje dotyczące pracy doktorskiej Jacka Bartosiaka.

Opublikowano: 28.05.2023 | Kategorie: Edukacja, Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 2698

Michał Piegzik, prawnik i pracownika szkockiej uczelni Edinburgh Napier University, twierdzi, że spora część doktoratu Jacka Bartosiaka może być plagiatem.

W 2016 roku Jacek Bartosiak, szef Strategy & Future, obronił doktorat pracą „Geostrategiczna Sytuacja USA i Chin na Zachodnim Pacyfiku i w Eurazji a amerykańska koncepcja wojny powietrzno-morskiej” napisaną pod kierunkiem prof. dr. hab. Bogdana Góralczyka. Pracę dra Bartosiaka recenzowali dr hab. Hubert Królikowski oraz prof. dr hab. Stanisław Koziej. Stwierdzili oni, że praca jest bardzo wartościowa i warta wydrukowania.

Kłopot w tym, że może być tak, iż 25 proc. jednego z rozdziałów tej pracy, to plagiat. Tak twierdzi Michał Piegzik, prawnik i pracownika szkockiej uczelni Edinburgh Napier University.

Piegzik przeanalizował podrozdział książki, która powstała na podstawie pracy doktorskiej Jacka Bartosiaka. Po pierwsze – stwierdził, że praca ta zawiera sporo błędów i nieścisłości. Co gorsza jednak – uważa, iż część podrozdziału, to plagiat. „Analizie podlega wyłącznie podrozdział dotyczący wojnie na Pacyfiku. Nie zmienia to faktu, że jest to część książki doktorskiej, która zawiera wiele błędów faktograficznych. Po lekturze i analizie omawianego podrozdziału zalecana jest dalsza analiza pozostałych (pod)rozdziałów przez specjalistów z innych dziedzin” – napisał prawnik. „Bartosiak odpowiada i wysyła link, który może świadczyć o tym, że cały rozdział historyczny z rozprawy doktorskiej mógł zostać przepisany…” – poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Ernest Wyciszkiewicz, dyrektor Centrum Mieroszewskiego, opublikował w sieci kilka zdjęć, z których może wynikać, iż część pracy Bartoriaka to po prostu tłumaczenie z języka angielskiego na polski innej pracy.

Do sprawy zaczęło odnosić się coraz więcej ekspertów i publicystów. „Zdaniem pana dr Jarosława Centeka jeden z rozdziału książki pana Jacka Bartosiaka stanowi w 25% przepisanie cudzej pracy a w pozostałych 25% parafrazę, zaś bibliografia została celowo błędnie podana do większej ilości źródeł. Cóż, pan (jeszcze) doktor Bartosiak tak często rzucał hasło debaty, że właśnie się jej doczekał – na temat samodzielności swojego doktoratu i tego ile w nim jest (i czy) parafraz i plagiatów. I to na piśmie pod nazwiskami kolejnych naukowców, którzy na warsztat wzięli jego teoretycznie najbardziej merytoryczne dzieło. Myślę, że to jest tak bulwersująca sprawa, że powinien się nią zająć PAN i pan minister Czarnek” – pisze na „Twitterze” dziennikarz Jarosław Wolski.

Sam zainteresowany, dr Jacek Bartosiak, odniósł się już na „Twitterze” zarówno do krytyki jego pracy, jak i do oskarżeń o plagiat. „Jednak już wystarczy. Wolność słowa, którą bardzo cenię, ma swoje granice. Dlatego dotąd nie interweniowałem. Szanowny Panie, pomimo Pańskich gromkich krzyków w mediach społecznościowych w ostatnich dniach okazało się, że są jednak inne zdania niż pańskie na temat tego, co się działo na Pacyfiku w czasie II wojny światowej, co zostało panu wykazane. W tym – między innymi – odmienne zdanie niż pan – mają analitycy RAND Corporation (i argumentują to z podaniem źródeł i bibliografii), do których wiedzy na temat przebiegu wojny i zagadnień strategii oraz oceny zachowania kierownictwa japońskiego mam większe zaufanie niż do pana, choć historykiem oczywiście nie jestem. Książka i doktorat nie dotyczyły jednak historii, lecz przyszłej wojny na Pacyfiku i strategii, więc rozdział o lekcjach historii, do którego pan nieustannie referuje w swojej krytyce, jest zaledwie suplementem pracy, oddzielnym i o innej konstrukcji, co znajduje wyraz w przewodzie doktorskim, na wyraźne żądanie prowadzących przewód doktorski i z inaczej wprowadzonymi przepisami, co widać. Jest to stosownie wyjaśnione w bogato opatrzonej przypisami i bibliografią pracy, która 7 lat temu po raz pierwszy w polskiej literaturze przedmiotu poruszała kluczowe tezy, z których wiele potwierdziło się w kolejnych latach. Gdy okazało się, że trudno panu sprostać polemice z innymi materiałami merytorycznymi, nie zaprzestał pan gromkich krzyków i zaczął pan atakować stronę formalną pracy, wykorzystując fakt, że większość z ogromnej rzeszy odbiorców w mediach społecznościowych i tak nie zajrzy do analizowanych materiałów, w tym do pracy doktorskiej lub materiałów z przypisów, szczegółowych recenzji, istoty suplementu itd.” – napisał Bartosiak.

„Biorąc pod uwagę wielką liczbę odbiorców tych treści, jest to wywieranie wpływu na osobę lub grupę w taki sposób, by nieświadomie i z własnej woli realizowała cele osoby manipulującej. Właśnie na tym polega owe zachowanie, w tym podawane zestawień, liczby „błędów”, przekłamań, jak chociażby niepoważny argument o „dużych miastach”, tak aby przedstawić mnie i recenzentów w niekorzystnym świetle, bo i tak tylko ułamek odbiorców przeczyta, będzie wiedziało, o co chodzi itd. Szanowny panie, w związku z powyższym niniejszym informuję, że dalsze takie pańskie zachowanie tak co do formy jak i treści będzie oznaczało, iż świadomie narusza pan moje dobra osobiste (i nie tylko zresztą moje), ze wszystkimi tego konsekwencjami, w tym wypełnia pan znamiona zniesławienia i znieważania określone stosownymi przepisami i orzecznictwem sądów. Wzywam do natychmiastowego zaprzestania takiego zachowania” – dodał.

Autorstwo: SG
Źródło: NCzas.com


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. MasaKalambura 28.05.2023 12:37

    Kraby w wiadrze ciągną, oj ciągną…

  2. sanchop 29.05.2023 01:52

    Nie śledzę tego pana od dawna, ale jeżeli odkryli plagiat po 7 latach to oznacza, że zaczął mówić prawdę i wtedy jest mi go żal…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.