Koniec zabawy w chowanego

Opublikowano: 29.05.2013 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 901

Ministerstwo Finansów przygotowało projekt nowych przepisów, które mają zwalczać nadużycia polegające na transferowaniu przez polskie firmy dochodów do spółek założonych w krajach o korzystniejszych zasadach opodatkowania.

Jak informuje PAP, projekt został przekazany do uzgodnień międzyresortowych. Przewiduje wprowadzenie do ustaw o podatku dochodowym rozwiązania polegającego na opodatkowaniu w Polsce dochodów kontrolowanych spółek zagranicznych, tzw. CFC – Controlled Foreign Corporations. Spółki te są często zakładane za granicą tylko po to, by móc „przerzucać” tam dochody i płacić od nich podatki według korzystniejszych zasad. Chodzi o firmy zakładane nie tylko w rajach podatkowych, ale też w innych krajach o preferencyjnych systemach fiskalnych.

Projekt zmierza do tego, by polska firma płaciła w Polsce podatek również od dochodów osiągniętych przez kontrolowaną spółkę z siedzibą lub zarządem w kraju o niższym opodatkowaniu. Dochody te byłyby obłożone stawką w wysokości 19 proc.

Zagraniczna spółka byłaby uznana za CFC, gdyby co najmniej połowę jej dochodów stanowiły tzw. dochody pasywne, czyli np. z dywidend, odsetek, zbycia akcji lub udziałów, poręczeń i gwarancji, praw autorskich czy praw własności przemysłowej. Nie oznacza to jednak, że polska firma płaciłaby 19-procentowy podatek tylko od dochodów pasywnych zagranicznej spółki kontrolowanej – płaciłaby go zarówno od dochodów z jej działalności finansowej, jak i niefinansowej.

Nowe przepisy miałyby być stosowane w sytuacji, gdyby spółka zagraniczna była zlokalizowana w państwie, w którym ustawowa stawka podatku dochodowego jest niższa o co najmniej 25 proc. od polskiej stawki PIT lub CIT albo zagraniczne przychody – w tym wypadku z Polski – w ogóle nie są opodatkowane.

Nowe przepisy dotyczyłby tylko tych polskich firm, które mają istotny wpływ na zakres i rozmiar działalności spółki zagranicznej, czyli mają w niej co najmniej 25 proc. udziałów lub 25 proc. praw głosu w organach tej spółki (np. w radzie nadzorczej), lub 25 proc. udziałów związanych z prawem do uczestnictwa w zyskach.

Projekt zakłada zarówno rozwiązania, które miałyby zapobiec wielokrotnemu opodatkowaniu tych samych dochodów, jak i wprowadzenie minimalnego progu, poniżej którego przepisy o zagranicznej spółce kontrolowanej w ogóle nie byłyby stosowane.

Jak podało Ministerstwo Finansów w uzasadnieniu projektu, podobne regulacje mają już inne państwa unijne: Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Szwecja, Dania, Finlandia, Portugalia, Hiszpania, Węgry, Włochy, Estonia. Resort przytoczył też przykłady państw pozaeuropejskich, które wprowadziły analogiczne rozwiązania: Stanów Zjednoczonych, Kanady, Japonii, Nowej Zelandii, Indonezji, Meksyku, RPA, Korei Południowej, Argentyny, Brazylii, Izraela, Turcji i Chin.

Przepisy dotyczące CFC przewidziała również Komisja Europejska w projekcie dyrektywy w sprawie wspólnej skonsolidowanej podstawy opodatkowania przedsiębiorstw.

MF zakłada, że nowe przepisy wejdą w życie z początkiem 2014 r. Do tego czasu musiałyby zostać przyjęte przez rząd, uchwalone przez parlament i podpisane przez prezydenta.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. bro 29.05.2013 12:10

    “…w państwie, w którym ustawowa stawka podatku dochodowego jest niższa o co najmniej 25 proc. od polskiej stawki PIT lub CIT…”

    W Polsce najwyższa stawka CIT to 20% – więc jeśli w artykule nie ma błędu, to znaczy że do 2014 w Polsce będzie znacznie podniesiony podatek (chyba ze chodziło np. o 2,5 %”

  2. _SL_ 29.05.2013 14:00

    Moze by ci podatkozerni siepacze fiskusa pomysleli o zamiany Polski w ‘raj podatkowy’ zamiast mnozyc przepisy I urzedy przeznaczone do grabiezy podatkowej zarowno zwyklego
    Kowalskiego jak I przedsiebiorcy?
    Pacholki molocha nie sa sobie w stanie wyobrazoc ze to ich kraj moze byc magnesem dla przedsiebiorczosci zamiast coraz bardziej przypominac oboz koncenyracyjny z urzedasami w roli kapo.

    Wystarczy odpowiedziec sobie na pytanie dlaczego firmy wynosza sie do panstw o mniejszym fiskalizmie (choc to nie wszystko) I pozostala dyskusja jest zbedna.

  3. db 29.05.2013 16:57

    Dobrze kombinują, nasze polskie władze. Najlepiej dowalić więcej podatków, a później się dziwić, że nikt nie chce ich u nas płacić i zastanawiać się dlaczego mimo wzrostu opodatkowania dochody maleją.

    Dobrze, że nie zmniejszają podatków, bo mogłoby się okazać, że zarobiliby na tym i stopa życia w Polsce by się podniosła… Dobrze że rząd tego nie robi.

    No i najważniejsze: dobrze, że powołali się na argument w stylu “inne państwa tak mają”, tak, to na pewno przez tego typu regulacje stopa życia w tych państwach jest na tyle wysoka, że zarabiają 10 dolarów na godzinę.

  4. ARTUR 29.05.2013 22:12

    W tym roku nawet nie będzie komu dowalić podatku , bo firmy zagraniczne wykupują nasze resztki zakładów a następnie zwalniają ludzi i zamykają produkcję .Przecież nikt nie będzie robił sobie konkurencji jeśli od swojego rządu dostaje dotacje na zatrudnianie swoich obywateli i od eksportu produkcji .

  5. Hassasin 30.05.2013 09:25

    ,,Nowe przepisy dotyczyłby tylko tych polskich firm, które mają istotny wpływ na zakres i rozmiar działalności spółki zagranicznej, czyli mają w niej co najmniej 25 proc. udziałów lub 25 proc. praw głosu w organach tej spółki (np. w radzie nadzorczej), lub 25 proc. udziałów związanych z prawem do uczestnictwa w zyskach,,
    Czy dobrze zrozumiałem ?
    Jeżeli firma zagraniczna np : otworzy supermarket i stanowi on tylko 24,99 % czegoś tam co wymaga ustawa , jest zwolniona z obowiązywania wobec niej tej ustawy ?
    Czyli że dalej transferuje zyski do spółki matki , a Polskie ( ,,oryginalnie,, polskie firmy czyt.miejscowe , biedniejsze ) dostaną konkurencyjnie jeszcze bardziej po czterech literach ,bo ciężej (poprzez dodatkowy wymóg finansowy) będzie zakładać im spółki w rajach podatkowych i tym samym konkurować z zagranicznymi spółkami na równych prawach .
    Genialne ..tylko kto zgasi światło ?

  6. Hassasin 30.05.2013 09:27

    Czy dobrze interpretuję ,,odłamkowy,, charakter tej ustawy wobec polskiego biznesu ?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.