Liczba wyświetleń: 2523
Komisja poselska w Parlamencie Europejskim zagłosowała za propozycją zniesienia zwyczaju przestawiania zegarków wiosną i jesienią – zarządzenie ma wejść w życie w całej Unii najpóźniej do 2021 roku. Nowe zasady mogą objąć także Wielką Brytanię.
Nowe przepisy nie są jeszcze prawomocne, ale jeśli uprawomocnią się gdy UK będzie jeszcze w UE lub w okresie przejściowym, to zmiany obejmą także Brytyjskie Wyspy.
Komisja Transportu w Parlamencie Europejskim przegłosowała na początku marca 2019 roku uchwałę, zgodnie z którą wszystkie kraje UE zrezygnują z sezonowej zmiany czasu. Państwa członkowskie będą mogły jednak wybrać, czy pozostać na stałe w „lecie” czy w „zimie”, zgodnie z propozycjami komisji.
Plany zostały poprzedzone konsultacjami społecznymi, które objęły 4 miliony ludzi, jednak nadal muszą zostać uzgodnione z państwami członkowskimi UE i przedstawione przed walnym zgromadzeniem w PE, by zostać uprawomocnione.
Komisja unijna stwierdziła jeszcze w ubiegłym roku, że Bruksela nie ma kompetencji, by nakazać wszystkim krajom UE dostosowanie się do jednej opcji czasowej: „Specyfika geograficzna i inne kwestie pozostawiają w gestii państw członkowskich określenie, czy sezonowe zmiany w czasie pozostają właściwe w ramach ich jurysdykcji”. Dlatego propozycja nie będzie prawomocna, dopóki nie zostanie zaakceptowana przez wszystkie unijne państwa i przez PE.
Źródło: PolishExpress.co.uk
Naturalny dla Nas jest czas zimowy.
Jednak czas letni znacznie lepszy.
Naturalny dla nas jest czas słoneczny. Ale prawdziwy, a nie uśredniony.
A ponieważ jego stosowanie było by skrajnie niewyodne to nie ma zanczenia czy przyjmiemy letni czy zimowy. Letni jest o tyle lepszy, że możemy wydłużyć naszą aktywność po pracy w świetle dziennym. Przy brakach słońca i wit. D oraz rejonie sprzyjającemu depresjom lepiej dla nas wydłużać okres aktywności po południu w świetle naturalnym.
@Aquarium: To samo mówię od jakiegoś czasu. Żadna z opcji nie jest dobra na stałe. Ale gdyby czas ustawić w połowie to już nie robiłoby takiej różnicy. Niestety wątpię żeby jakiś mądry wybrał taką opcję.
Przyznaję, zmiany czasu są uciążliwe, ale:
Nie wyobrażam sobie zimy, kiedy wstaję i jeszcze mam ciemno.
Z drugiej strony, jak zostaniemy przy czasie zimowym, to w lecie będziemy mieć jasno już o godzinie 3 !
Zatem, pomimo tych niedogodności, chyba jednak wolę zmieniać czas zimowy na letni i w październiku z letniego na zimowy…
Sam ze sobą mam ustalać grafik?
Astronomiczny czas jest bliżej zimowego, to prawda. Południe dziś wypada o 12:43. Jednak i tak wole letni. Przejście z 1630 na 15 30 z zachodem słońca jesienią to cios w serce.
Czytając tylko powyższe komentarze można dojść do wniosku, że wszystkim nie dogodzisz. 😉
Jak dla mnie to mogli by zrobić zegarki z GPS’em które pokazywały by poprawną godzinę w każdym miejscu ziemi uwzględniając drogę słońca w danym miejscu oraz datę. Przy dzisiejszej technice to nic trudnego. Problem byłby z implementacją masową i wymianą starych systemów. No ale to już inna historia.
Co do pomysłu zmiany powinni wybrać jedeną wersję. Inaczej to będzie niezły ambaras pamiętać gdzie w jakim kraju jaki jest teraz czas, bo strefy czasowe nijak się będą miały jak kraje wybiorą po swojemu.
@Murphy – oczywiście, że nie dogodzisz każdemu, bo każdy różni się od siebie.
@W, wg mnie czas ma szczególnie znaczenie zimą:
W grudniu jasno zaczyna się robić (przynajmniej w mojej mieścinie) po 7 rano.
Odwożąc dzieci do szkoły mam już normalne światło dzienne, czasami nawet słońce…
Zostawiając czas letni – w zimie będzie jeszcze ciemno, kiedy dzieciarnia będzie szła do szkoły.
Po zajęciach to już może być ciemnica – i tak późno kończą…
Zatem, jeśli odejdziemy od zmian czasu – wg korzystniejszym powinien być zimowy.
@Murphy – oczywiście, że nie dogodzisz każdemu, bo każdy różni się od siebie.
@W, wg mnie czas ma szczególnie znaczenie zimą:
W grudniu jasno zaczyna się robić (przynajmniej w mojej mieścinie) po 7 rano.
Odwożąc dzieci do szkoły mam już normalne światło dzienne, czasami nawet słońce…
Zostawiając czas letni – w zimie będzie jeszcze ciemno, kiedy dzieciarnia będzie szła do szkoły.
Po zajęciach to już może być ciemnica – i tak późno kończą…
Zatem, jeśli odejdziemy od zmian czasu – wg mnie korzystniejszym powinien być zimowy.