Koniec socjaldemokratycznego rządu w Szwecji

Opublikowano: 22.06.2021 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1661

Pierwszy raz w historii Szwecji urzędujący premier przegrał głosowanie w sprawie wotum nieufności. Stefana Lofvena pogrążyła sprawa urynkowienia czynszów w nowym budownictwie.

To właśnie z powodu tej decyzji lider szwedzkich socjaldemokratów stracił w parlamencie poparcie Partii Lewicy – mniejszej i radykalniejszej niż jego własna. Do tej pory w toku kadencji socjaldemokraci mogli liczyć na głosy tego ugrupowania. Tym bardziej, że bloki lewicowy i prawicowy były w szwedzkim parlamencie prawie równe. Lewica nie zamierzała jednak podpisać się pod pomysłem urynkowienia czynszów w nowym budownictwie zamiast gwarantowania tanich mieszkań. Tę koncepcję z kolei forsowała partia Centrum i Liberałowie, których głosów też Lofven potrzebował, by w poprzednich głosowaniach sklejać w miarę pewną większość.

Wykorzystując spory na lewicy, wniosek o wotum nieufności złożył skrajnie prawicowy klub Szwedzkich Demokratów. Jej lider Jimmie Akesson przekonywał w parlamencie, że rząd zawiódł na polu polityki migracyjnej i walki z przestępczością. Przewodnicząca partii Chrześcijańskich Demokratów Ebba Busch wytknęła Lofvenowi, że zdołał utworzyć rząd dzięki inteligentnej grze z innymi partiami, nie dzięki zdobyciu większości głosów wyborczych. Prawica łącznie zebrała 181 głosów z ogólnej liczby 349, sześć więcej, niż było potrzebne.

Liderka Lewicy Nooshi Dadgostar stwierdziła po głosowaniu, że to nie jej partia porzuciła socjaldemokratyczny rząd, lecz to rząd odwrócił się od Lewicy i od ludzi. Zastrzegła jednak, że jej formacja nie pomoże prawicy tworzyć rządu. Przed wzrostem znaczenia prawicowych Szwedzkich Demokratów ostrzegają również Zieloni, do niedawna rządowy koalicjant Lofvena.

Stefan Lofven ma teraz tydzień, by złożyć rezygnację i poprosić przewodniczącego parlamentu o wytypowanie nowego kandydata na premiera, albo rozpisać nowe wybory. Jaki byłby ich wynik? Sondaże pokazują niemal równe poparcie dla bloków lewicowych i prawicowych. Zdecydują niuanse, głosy oddane w ostatniej chwili lub inne nieoczekiwane wydarzenia. Lewica sugeruje Lofvenowi, że mogłaby pomóc mu rządzić dalej, byle tylko wycofano się z pomysłu urynkowienia czynszów. Takie stanowisko zamieściła na Twitterze Nooshi Dadgostar.

Autorstwo: Małgorzata Kulbaczewska-Figat
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. urartur 23.06.2021 06:34

    Niedawno jakaś jasnowidzka mówiła, że w Szwecji wyborów już nie będzie. Nie wiem co to może oznaczać, ale jeśli wydarzy się w lipcu to co zaplanowano (teorie spiskowe), to nawet szkół nie będzie, państwa się zmobilizują militarnie, partie upadną a nowy porządek “ruszy z kopyta”

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.