Liczba wyświetleń: 2058
Rząd likwiduje program darmowych badań profilaktycznych dla osób w wieku 40+.
Jak informuje radio RMF, tylko do końca roku można skorzystać z bezpłatnych badań w ramach programu „Profilaktyka 40 Plus”. To pakiet badań dla osób w wieku powyżej 40 lat. Ministerstwo Zdrowia wygasza ten program z końcem roku.
Jak twierdzi ministerstwo, powodem likwidacji programu jest małe zainteresowanie nim. Z badań skorzystało kilkanaście procent uprawnionych. No cóż, to dziesiątki tysięcy osób. Warto było zadbać o kampanię informacyjną, która dotarłaby do wielu potencjalnych chętnych.
Program „Profilaktyka 40 Plus” to darmowe badania dla 40-latków i osób starszych. Obejmują m.in. morfologię krwi, badanie stężenia glukozy we krwi, próby wątrobowe, badanie moczu, poziom cholesterolu, wskaźnik oceny pracy nerek itp.
Źródło: NowyObywatel.pl
TAGI: Badania lekarskie, Diagności, Profilaktyka
Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak darmowe badania, czy darmowe …. cokolwiek. To jest i tak opłacane z naszych podatków. Po drugie z reguły jest tak, że ten kto płaci – tego są wyniki a ja np. nie chciałbym aby jakiś urzędas znał moje wyniki, bez względu jakie one by nie były. Rząd powinien dążyć do drastycznego obniżenia i uproszczenia podatków – wówczas każdy pracujący bez problemu sam sobie opłaci takie czy inne badania.
A ci co nie mogą pracować, to co mają się nie badać i umierać? Pewnie, ze nic nie jest za darmo, za badania zapłacili już ludzie, którym dziesiątki lat potrącana była kasa na nfz. Jak ktoś dobrze zarabia, ma stałą i stabilną pracę i zdrowie do niej i ma dużo kasy odłożone to mędrkuje, ale jak bieda przyciśnie to błyskawicznie zmieni się punkt widzenia.
NORB, w systemie P1 (e-zdrowie) gromadzone są dane o każdej zrealizowanej recepcie, każdym skierowaniu, każdej wizycie lekarskiej czy wynikach badań. I dostęp do tych danych ma nie tylko NFZ ale także ( w pewnych szczególnych warunkach) także każdy lekarz. I ten minister co mu teraz grożą 3 lata więzienia potrafił zrobić z tego publicznie (!) użytek ..
Największą perfidią Solidaruchów było uznanie iż każdy obywatel Polski powinien sam dbać o swoje zdrowie. Większość ludzi nie ma pojęcia o prawidłowym odżywianiu, trybie życia i dbaniu o zdrowie. Tak więc to powinna być domena państwa, tym bardziej że państwu powinno zależeć by mieć jak najzdrowsze społeczeństwo. Zaś realizacja praktyczna powinna rozpoczynać się od poczęcia, poprzez szkołę podstawową, gdyż puźniej jest coraz trudniej edukować społeczeństwo. Badania profilaktyktyczne powinny być darmowe dla wszystkich. Wszystkich zaś powinno obowiązywać obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne, gdyż nie ma takiej sumy pieniędzy której nie można utracić. Obok państwowej Służby zdrowia powinna jednak funkcjonować Prywatna służba zdrowia odpowiednio zorganizowana, chodzi o pomieszczenia szpitalne i ambulatoria usytuowane w bliskości lub wręcz w jednym budynku. Jeśli kogoś stać na prywatną służbę zdrowia za koszty leczenia w odpowiedniej stawce identycznej ze stawką państwowej służby zdrowia płaci państwowy ubezpieczyciel, pozostałą resztę pokrywa pacjent lub prywatny ubezpieczyciel. Prywatna służba zdrowia stanowiła by konkurencję dla państwowej, a wiadomo iż konkurencja stabilizuje wszelkie usługi.