Liczba wyświetleń: 860
Szokujące dane na temat zarobków w jednym z najmniej lubianych zawodów w Polsce opublikowało Ministerstwo Sprawiedliwości. O wynagrodzeniach komorników i planowanych zmianach w tym zawodzie pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.
Resort sprawiedliwości uzyskał dane na temat dochodów 1200 komorników – na podstawie tego, ile dzisiaj zarabia się w zawodzie, mają zostać opracowane nowe stawki opłat za czynności komornicze.
Dane, które w ten sposób uzyskano, są szokujące – komornik, zarabiający np. na wyrzucaniu z mieszkania zadłużonych lokatorów, w niewiele ponad pół roku jest w stanie kupić sobie dwupokojowe lokum w stolicy. Aż 646 przedstawicieli zawodu osiągnęło zarobki od 10 do 50 tys. zł, 301 od 50 do 100 tys., a 95 – powyżej 100 tys. miesięcznie! Jedynie 18 z 1200 skontrolowanych urzędników wykazało straty.
Zdaniem Ministerstwa Sprawiedliwości te dane pokazują, że konieczne jest obniżenie opłat, które stanowią przychód kancelarii komorniczych – według projektu, do którego dotarł „Dziennik Gazeta Prawna”, zamiast widełek 8-15 proc. kwoty podlegającej egzekucji, ma zostać wyznaczona jednolita stawka na poziomie 10 proc., zaś w przypadku dłużników, którzy spłacą wierzycieli w ciągu 14 dni od rozpoczęcia postępowania – 3 zamiast dotychczasowych 5 proc. Ma to doprowadzić do spadku zarobków komorników o ok. jedną piątą.
Tym zmianom – czemu trudno się dziwić – sprzeciwia się Krajowa Rada Komornicza. Jak wyjaśnia jej prezes, Rafał Fronczek, dane na których opiera się ministerstwo pochodzą z 2015 roku, który był wyjątkowo tłusty dla komorników – w przeciwieństwie do 2016, który ma być rokiem trudnym, ponieważ do tak intratnego zajęcia pojawia się coraz więcej chętnych, a konkurencja, jak wiadomo, zmniejsza zarobki.
Autorstwo: JS
Źródło: Strajk.eu
Wszechobecne KRD, BIK a na końcu komornik. Duma i radość bycia Polakiem.
Sukinsyństwo.
W pale nie mieści by była kasta komorników która żeruje na Polakach którzy często odbierają sobie życie ! a o tym ani słowa w mediach !.
Władza sądownicza od sędziów do komorników nigdy nie została zreformowana, tam dalej trwa PRL.
MasaKalambura
to żydowska władza niszczy Polaków i z dorobku ich życia, dodam.
Raz mi powtarzasz słowa żyda, Bujaka o tym że:
„że, trzeba walczyć z Ruskimi w Donbasie”,
a teraz z, zakłamanych sprzedawczyków, zwanych komornikami co niszczą ludzi,
nazywasz ludzmi z Peerelu?.
Jaki masz dowód, że komornicy to scheda po PRL-u?,
Większość komorniczych postępowań egzekucyjnych jest nieefektywnych. Dane podane tutaj http://windykacje.info.pl/2016/10/nieskutecznosc-komornikow/ pokrywają się w przybliżeniu z informacjami jakie mam od jednego z komorników (kolega ze studiów). jednak ten niski wskaźnik skuteczności wynika… z ich – komorników lenistwa. Nie chce się jednemu z drugim ruszyć w teren, bo dalej mają za dobrze! Woli sobie online sprawdzić, w którym banku dłużnik ma konto, gdzie pracuje i wysłać zajęcie konta i wynagrodzenia. I bierze za to 8% prowizji!
Powiedziałem, że system sądownictwa mamy wprost z PRL. Włączając Trybunał u szczytu i notariusza u dołu. System nauczania sądowniczego też tkwi w PRL bo uczą ci co orzekają. I nie muszę nic na dowód przedstawić. To zwyczajnie prawda. Ona sama się broni.
Nie pisałem o Donbasie tylko o Kijowie. Wielka różnica. Nie rozpowiadaj kłamstw.
Z obroną Kijowa przed Rosjanami przez Polaków jest w moim mniemaniu jak z obroną przed Rosjanami Warszawy przez Litwinów. Troszkę to naciągane, ale gdyby Polska prosiła Litwinów o wsparcie w wojnie, tak jak robi to Ukraina z Polską, miałoby to sens większy.
Z tym że Polska woli mieć pomoc zza oceanu i zza morza i zza siedmiu gór, niż u bliskiego sąsiada. Widać woli nie uczyć się na błędach przeszłości.
Na temat komorników, sędziów i innych czerwonych mam tylko jeden komentarz: sukinsyństwo. Więc nie wiem rzabciu ło co ci choszi? I jestem jak mało kto uprawniony do wyciągania wniosków:-) Jak mało kto.
MasaKalambura
z tego co wiem to tylko w PRL-u były komisji skarg i zażaleń,
a układy i układziki były zawsze w tym narodzie, czy niszczono życie ludzi dla zysku?, oczywiście, tak jak zawsze i wszędzie,
ale tylko za socjalizmu próbowano temu przeciwdziałać i to przez instytucje państwowe.
Poczytaj pana Albina Siwaka który szefował komisji skarg.
Przeczytaj i wtedy dopiero się wypowiedz.
A co do Donbasu, to kiedy Kijów był zagrożonu przez Ruskich?,
czy ty z banderowcami chcesz tworzyć jakiś front anty-ruski?,
Ukraińcy mają w końcu tę swoją „samoistną”, i niech tam się taplają w tym swoim banderowskim sosie i w biedzie,
a Polakami to ich ratował nie będziesz .
Jakie te komisje były, nie będę się wypowiadać. Są na to świadkowie
https://www.youtube.com/watch?v=TG-6iobBUqI
Co do Kijowa, jak Ukraińcy sobie poradzą na pograniczu, to jest tylko ich sprawa. Historycznie ludzie z Donbasu oraz na Krymie mogą się bardziej identyfikować się z Rosją niż z Ukrainą. Gospodarczo również. To jest ich wewnętrzna sprawa.
Jednak kiedy zobaczysz ruskie czołgi pędzące na Kijów, wtedy ruszaj by te czołgi zatrzymać tam, a nie w Sandomierzu. Czy cogorsza w Warszawie.
MasaKalambura
ja ci dajem poważnego gościa, co opisał wiele dramatycznych spraw i dramatów ludzkich a ty mi wesołkami wyjeżdżasz?,
Po za tym jak zobaczę że Ruskie jadą na Kijów, to bedę bił im brawo,
niech zaorają to przeklete miejsce i to państwo,
masz z tym jakiś problem?.
Ja zwyczajnie pamiętam tamte czasy i jak mi ktoś o trosce władzy ludowej o lud wyjeżdża to śmiem mieć zdanie odrtębne. Owszem troska była, ale o lud czerwony. POzostali, to jak czerwonego luda znali, to coś „załatwić” mogli. Inna droga – kraść i nie dać się złapać.
Teraz też nikt o nas nie dba, ale przynajmniej możemy zadbać o siebie sami. Bez pomocy czerwonego partyjniaka. I bez potrzeby złodziejstwa.
Przeklęci są Ukraińcy – pijaństwo, złodziejstwo, brak gospodarza. Jeszcze bardziej niż Polska. Ale kto swojego sąsiada przeklina i nie stara się żyć z nim w zgodzie, pomagając mu w potrzebie i dbając o jego dobytek jak swój własny, na gniew Boga się wystawia. I na jeszcze większe przekleństwo.
Dla swego własnego dobra życzę Ukrainie jak najlepiej. I dla Stwórcy, który tego od swych wiernych wymaga.
wiesz czego nie lubię u ludzi, tegoże patrzą przez pryzmat swojej d,,y,.
Wiesz co opisał A. Siwak ,
masz tu, zacytuję ci dwie historie,
jedna
„badylarz”, zaczął jezdzić po pijaku,
tak rozzuchwali kasą milicjantów z drogówki, że ci zaczęli go kryć, we wszystkim,
na początku były tylko stłuczki ale z czasem doszło do wypadków ze śmiercią, w końcu po śmiertelnym potrąceniu dziecka ktoś temu „badylarzowi” poderżnął łeb,
i druga sprawa, był sobie taki minister MON, Siwiec bodajże się nazywał, miał on dwóch synów z matki oczywiście żydówki (bo to cała afera była), otóż tym dwom gówniarzom spodobała sie działka na Mazurach, więc co zrobili?, gospodarzowi powiedzieli won, ale ten gospodarz zdobywał Berlin, a tu mamy ojca, Ministra Obrony Narodowej, jaki był finał?,
sprawdz to sobie,
uważasz że nie musisz niczego nowego wiedziec,
bo przeżyłeś kilka lat w socjalizmie?,
nie wymądrzaj mi się tutaj, nie przy mnie.
A teraz co do Upadliny,
przeczytałem ostatnio wspominki pana Jastrzębskiego,
twierdzi on że pierwszego Ukraińca zabił jak miał 14 lat, (odłóżmy to czy to może być prawda czy nie),
co ty mu powiesz?,
co twój bóg na to powie?,
przecież złamał jedną z najświetszych zasad „Nie zabijaj”,
to że ten chłopak uratował swoje życie i życie swojej matki, jakie to ma znaczenie , my ludzie nie mamy żadnego prawa aby go osądzać, my ani twój bożek.
A co ja myślę o kraju banderowców to zostaw to mojemu sumieniowi, ty się nie masz czym przejmować a na pewno nie mną.
Tylko patrząc przez pryzmat własnej pupy, jestś zdolny wczuć się w pupę innych.
Miłuj bliźniego jak siebie samego.
Jak chcesz by tobie się działo, sprawiaj innym.
Kto dla swego bliźniego nie chce tego samego, czecho chce dla siebie, nie jest wiernym.
Co powiem temu, co zabił człowieka?
Jest napisane, nie zabijaj.
Ale jest też napisane, aby troszczyć się o siebie samego, bo jak kocha innych ktoś, kto nie kocha siebie samego.
Jeśli zabił w obronie włąsnej. W obronie rodziny. W trakcie wojny. Jeśli zabijał, bo nie miał innego wyjścia, ma szansę na wybaczenie Boga. Można zabijać człowieka zgodnie z prawem. Sam Bóg o tym pouczył. Dla mordercy śmierć!
Choć wiadomo, że pomsta do Boga należy.
Jeśli zabił niesprawiedliwie i nie został złąpany i osądzony, też ma szansę na wybaczenie Boga. Wystarczy szczera skrucha, i porzucenie takiego życia. Prawdziwe nawrócenie i pierwsze dobre czyny.
Jest taki hadis u Bukhariego i Muslima:
Pewien człowiek, z ludu niewiernych, który zabił 99 osób szukał najbardziej uczonego człowieka na ziemi. Został skierowany do jednego mnicha. Poszedł do niego i spytał się go: Jestem mordercą, zabiłem 99 osób, czy moja skrucha może być przyjęta. Uczony odpał, że nie. Wtedy morderca go zabi dopełniając setki.
Wtedy znowu począł szukać najbardziej uczonego człowieka na ziemi i został skierowany do naukowca. Więc poszedł do niego i spytał się go: Jestem mordercą, zabiłem 100 osób, czy moja skrucha może być przyjęta. Tamten odparł tak. A potem spytał: Kto stoi pomiędzy tobą a skruchą? Udaj się do takiego to a takiego miejsca, tam znajdziesz ludzi poświęcających swój czas na modlitwę i czczenie Boga. Przyłącz się do nich i czcij Boga i nigdy nie wracaj do swojego dotychczasowego miejsca, gdyż jest ono złe.
I udał się w drogę i dotarł w okolice połowy drogi gdy śmierć go zabrała. I rozpoczął się spór pomiędzy aniołami miłosierdzia i aniołami męki. I anioły miłosierdzia powiedziały: ten człowiek zwrócił się ku Bogu ze skruszonym sercem. A anioły kary stwierdziły: Ten człowiek nie uczynił żadnego dobrego uczynku w swym życiu.
Wtedy pojawił sie inny anioł w formie człowieka, a tamte uczyniły go arbitrzem między nimi. I powiedział: Zmierzcie odległość pomiędzy tymi dwoma miejscami. Zostanie on bowiem przydzielony do miejsca, do którego jest bliżej. Anioły zmierzyły odległość, i okazało się, że jest bliżej ziemi ludzi bogobojnych. I dusza jego została zabrana przez anioły miłosierdzia.