Liczba wyświetleń: 773
Rosyjska Duma w pierwszym czytaniu przyjęła ustawę dającą prokuratorom możliwość blokowania stron internetowych, które uznają za „ekstremistyczne” bez orzeczenia sądu.
Zgodnie z projektem ustawy przedłożonej izbie niższej rosyjskiego parlamentu, strony internetowe, które uznane zostaną za szerzące treści niezgodne z prawem Federalnej Służby Nadzoru Łączności, będą mogły być blokowane natychmiast po powiadomieniu dostawcy hostingu. Ten z kolei, będzie miał jeden dzień na powiadomienie autora strony o zablokowaniu jej. Strony będą mogły być odblokowane po usunięciu z nich treści, które nie spodobają się prokuratorom.
Obecnie proces blokowania strony trwa w Rosji kilka dni, potrzebne jest m.in. zezwolenie sądu. W prokuraturze generalnej zostanie powołany specjalny zespół, który będzie wyszukiwał w sieci stron „ekstremistycznych” np. takich wzywających do zamieszek lub innych niezgodnych z prawem wystąpień.
Przyjęta ustawa jest poprawką do ustawy odnośnie ochrony informacji z 2006 roku, która została zaproponowana przez posłów trzech partii: Partii Liberalno-Demokratycznej, Partii Komunistycznej oraz rządzącej partii Jedna Rosja.
Zwolennicy ustawy twierdzą, że należy dać prokuratorom prawo do blokowania stron i narzędzia wystarczające do możliwości blokowania nawet tych witryn, które znajdują się na zagranicznych serwerach. Największym problemem według ustawodawców jest Facebook i Twitter, których siedziby znajdują się za granicą. Wierzą oni jednak w owocną współpracę z tymi portalami.
Poseł Partii Liberalno-Demokratycznej Andriej Ługowoj (były agent KGB, podejrzany o udział w zabójstwie Aleksandra Litwinienki) przedstawiając propozycję ustawy wspomniał o tym, jak portale społecznościowe pozwoliły szybko zorganizować się demonstrantom, którzy protestowali po zabójstwie Rosjanina przez imigranta z Azerbejdżanu w Moskwie w październiku (zatrzymano wtedy prawie 400 osób).
Krytycy nowej poprawki do ustawy twierdzą, że jest ona niezgodna z konstytucją. Ustawa nie reguluje także kwestii „ekstremistycznych treści” w komentarzach czytelników danych serwisów.
Na podstawie: Russia Today
Źródło: Autonom
„Największym problemem według ustawodawców jest Facebook i Twitter” – fakt. Najdobitniej pokazał to przykład Afryki północnej, gdzie okazało się, że są to idealne narzędzia do organizacji wszelkiego rodzaju „kolorowych rewolucji”, siania zamętu, destabilizacji sytuacji w krajach zbyt niezależnych od światowych oligarchii, organizacji przewrotów itp. Wspomniana ustawa nie jest przejawem tłumienia wolności słowa (która w Rosji jest dużo większa, niż to przedstawia oficjalna liberastyczna propaganda), a niezbędną obroną przed zalewem pseudowartości europejskich i przed jawnym wspieraniem niszowych acz głośnych i niebezpiecznych ruchów czy ugrupowań.
Komentowanie pod tym tytułem zmian ustawodawczych w Federacji Rosyjskiej to dowcip. FR jest zdecydowanym ŚWIATOWYM LIDEREM WOLNOŚCI SŁOWA. Od kilku lat wykorzystuję to do DARMOWEGO oglądania niedostępnych gdzie indziej filmów (nazistowskie,stalinowskie, amerykańskie i brytyjskie z okresu sprzed dominacji żydowskiej), czytania unikalnych książek, przeglądania starych kronik itd itp.
Porównanie tych oryginałów z wytworami współczesnej propagandy daje dużo do myślenia np porównanie starego jubileuszowego brytyjskiego REPRINTU powieści OLIVER TWIST (niecenzurowane wydanie, język i ryciny uchodzące obecnie za antysemickie), starych ekranizacji przed i powojennych, a także produktu rozpowszechnianego pod tym samym tytułem autorstwa (producent, reżyser a nawet autor scenariusza!) Romana Polańskiego. Wg polskich recenzentów jest to OPOWIEŚĆ ŁOTRZYKOWSKA , a odrażający Żyd FAGIN , w najstarszych wydaniach w odcinkach nazywany po prostu ŻYD do połowy książki, jest przedstawiony jako dobrotliwy dowcipny dziwak., a nie paser, deprawator, stręczyciel, konspirator morderca. W ekranizacji RP scena z nocy poprzedzającej poranną egzekucję Fagina nie tylko nie występuje, ale jest nawet nie do pomyślenia…
Wąskim gardłem do poszukiwań w rosyjskim Internecie jest tylko znajomość tytułu pisanego grażdanką (cyrylicą).
Uwielbiam przeglądanie materiałów antypolskich produkowanych przez Żydów w USA niedostępnych w Polsce z oczywistych względów np kwestia ODDZIAŁU BRACI BIELSKICH.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Otriad_Bielskich
najpierw po polsku dla zorientowania się o co idzie , a potem produkt USA, a ta wspomniana polska premiera http://pl.wikipedia.org/wiki/Op%C3%B3r_(film) to chyba u rabina na prywatnym pokazie dla KOR?
Ja musiałem zadowolić się wersją rosyjską
http://filmix.net/3999-3999.html