Liczba wyświetleń: 1076
To już trzecia potężna eksplozja w chińskich zakładach chemicznych w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Do zdarzenia doszło 5 października br.
Być może ktoś celowo osłabia lub podkłada bomby w fabrykach chemicznych w Chinach. Za każdym razem wybuchy uzyskują gigantyczną, niszczycielską siłę. Zawsze wygląda to jak eksplozja w składzie amunicji lub mały jądrowy wybuch, ale chińskie władze nie zabierają głosu w tej sprawie. Chiny milczą i nie można dowiedzieć się, co tak naprawdę się dzieje lub będzie jeszcze działo…?
W dniu 12 sierpnia br. w wyniku dwóch eksplozji w dzielnicy przemysłowej Tianjin we wschodnich Chinach zginęło co najmniej 114 osób, a ponad 400 zostało rannych. Promień eksplozji objął dwustumetrowy obszar. Po wybuchu w ziemi pozostał krater o głębokości 69 metrów. To tak, jakby spadła tam mała bomba atomowa.
Kolejna katastrofa w chińskich zakładach chemicznych miała miejsce 21 sierpnia br. w pobliżu miasta Zibo w prowincji Shandong. Dziewięć osób zostało rannych (według oficjalnych danych). Pozostało wrażenie, że i tu wybuchła jakaś bomba.
5 października br. w zakładach chemicznych w miejskiej dzielnicy Shaoxing w prowincji Zhejiang we wschodnich Chinach odnotowano kolejny wybuch. Tym razem ucierpiało siedem osób. W miejscu katastrofy pracowało 70 strażaków, podaje Ren Tv.
Autorstwo: tallinn
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Poznaj plan rządu!
Może kiedyś dowiemy się prawdy.
Nie wchodząc w teoretyzowanie czy to powakacje , zamachy to tak niestety tak wygląda wspaniała Chińska gospodarka i przemysł. Liczy się tylko dodatni bilans roczny , a reszta czyli ludzie i ich życie oraz zdrowie są na jakimś 10 planie.
@dagome, wiem, że lata propagandy socjalistycznej wpajają nam, iż kapitaliści nie liczą się z ludzkim życiem, ale pomyśl, czy kapitalista dla zabawy chce ponosić straty? Przecież się to mu nie opłaca, to też będzie dążył do unikania awarii. Jedyną awarią w elektrowni atomowej spowodowanej ludzkim błędem mieliśmy, gdy wodzowie socjalistyczni nakazali zrobić eksperyment w Czarnobylu.
@balcer
W przypadku Chin chodzi mi o nieprzestrzeganie BHP.
Nie wiem tego z własnego doświadczenia bo kieruję się relacjami znajomego , który w jednym przypadku pokazał mi film wykonany telefonem (nagranie z ukrycia). Znajomy dzięki temu zrozumiał jak to jest ,że w Chinach pomimo wysokich kosztów transportu opłaca się zamawiać wiele rzeczy. Niską konkurencyjną cenę osiąga się przez całkowite zaniechanie przestrzegania norm bezpieczeństwa. Dotyczy to równo ludzi jak i środowiska.
Inną sprawą jest blokada informacyjna jaką nakłada ten dziwny komunistyczno-kapitalistyczny twór zwany Chinami. Tak naprawdę nikt nie wie do ilu wypadków dochodzi na terenie tego „wspaniałego” kraju. Świat dowiaduję się o ułamku procenta. Co nie zmienia faktu ,że jest to nadal czysta spekulacja ( i tak w koło Macieju), bo co można powiedzieć pewnego bez informacji.
Po części można do tego porównać sytuację w obecnej Polsce , a konkretnie stan techniczny zdewastowanych zakładów funkcjonujących na Śląsku , z którego pochodzę.Wiele wypadków nie jest rejestrowana bo ludzie pracujący w tych zakładach nie są pracownika w świetle prawa. Wypadki się zdarzają, a statystyki optymistyczne dla rządu nadal pięknie się prezentują( dochodzi do tego większa świadomość polaków i tylko to chyba ratuje jako tako sytuacje)