Liczba wyświetleń: 1731
Koordynatorce wolontariatu niezarejestrowanego na Białorusi Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiesna” Marfie Rabkowej przedłużono areszt o kolejne trzy miesiące – do 17 września, poinformowano na stronie centrum w niedzielę.
„Dowiedzieliśmy się, że areszt więźnia politycznego Marfy Rabkowej został przedłużony jeszcze o trzy miesiące – do 17 września. W ten sposób do tego czasu spędzi w areszcie już rok”, głosi oświadczenie.
Według danych „Wiesny”, obrończyni praw człowieka została zatrzymana wieczorem 17 września 2020 roku w Mińsku. Wcześniej MSW Białorusi poinformowało, że Rabkowa jest podejrzana w sprawie o masowe zamieszki. Później komitet śledczy poinformował, że postawiono jej zarzuty z artykułu „szkolenie lub inne przygotowanie osób do udziału w masowych zamieszkach lub finansowanie takiej działalności”.
Następnie, według informacji Centrum Obrony Praw Człowieka, została oskarżona o „podsycanie społecznej wrogości wobec władz przez grupę niezidentyfikowanych osób” i „udział w organizacji przestępczej”. Obecnie Rabkowej grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Obrońcy praw człowieka uznali ją za więźnia politycznego. W lutym prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka, mówiąc o perspektywach amnestii politycznej, oświadczył, że w republice nie ma więźniów politycznych.
W marcu Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiesna” oświadczyło, że komitet śledczy republiki wszczął sprawę karną z powodu jej działalności, została ona wszczęta na podstawie artykułu o działaniach rażąco naruszających porządek publiczny. Wyjaśniono, że śledczy podejrzewają centrum o finansowanie i inną pomoc materialną nielegalnych wydarzeń masowych, realizujące cele uczestników działań grupowych, znacząco łamiących porządek społeczny. W związku z tym centrum obrony praw człowieka oświadczyło, że „nigdy nie było organizatorem jakichkolwiek aktów przemocy i zawsze popierało pokojową realizację swobód obywatelskich i politycznych”.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Ale i tak USA nikt nie przebije w ilości nieskazanych więźniów. Tak samo ilość skazanych jest konkurencyjna dla Korei Północnej.