Liczba wyświetleń: 1508
Na pokładzie rozległy się brawa, gdy kobieta, która nie miała maseczki i twierdziła, że jej nie założy, została zmuszona do opuszczenia samolotu przez załogę. Wychodząc powiedziała tylko: „Możecie klaskać, ile chcecie”.
https://www.youtube.com/watch?v=Y6n7ZLBkHQ0
Kobieta, która została nazwana „Karen”, odmówiła założenia maseczki ochronnej na twarz na pokładzie samolotu i nie zastosowała się w ten sposób do regulacji dotyczących bezpieczeństwa.
Kobieta twierdziła, że nie nosi maseczki z powodów natury medycznej, jednak to nie powstrzymało załogi samolotu, aby wyprosić ją z pokładu. Decyzja ta spotkała się z olbrzymim aplauzem ze strony innych pasażerów, którzy zaczęli bić brawo.
Do zdarzenia doszło 19 lipca na pokładzie samolotu American Airlines, który miał lecieć z Ohio do Karoliny Północnej. Zgodnie z regulacjami linii, wszyscy pasażerowie znajdujący się na pokładzie są zmuszeni ze względów bezpieczeństwa do noszenia maseczek, i – jak mogliśmy się przekonać na powyższym przykładzie – nie ma od tej reguły wyjątków.
Gdy w trakcie wychodzenia kobiety na pokładzie rozległy się oklaski, rozzłoszczona pasażerka odwróciła się do wszystkich i powiedziała: „Możecie klaskać, ile chcecie”. Incydent znacznie jednak opóźnił start samolotu, na co wiele osób zaczęło narzekać.
Autorstwo: Paulina Markowska
Źródło: PolishExpress.co.uk
no i już staje się to nową normalnością. niedługo będzie dla wielu dziwne jak ktoś bez maseczki z domu wyjdzie…
HI
Niedługo to nam w d…py powsadzają termometry z modułem WiFi i GPS, i wszyscy będziemy że tak powiem udu…ni. Spełniają się najmroczniejsze filmy SF, a społeczeństwo jak te barany przyklaskuje jeszcze większym baranom co nimi rządzą! Jak trafnie zauważył podczas mszy jeden (chyba troszkę wstawiony, ale przecież to taki sam człowiek jak inni) księżulo. I trafił w sedno !!!
DuDuS
smartphone, miska ryżu, netflix i to wszystko co potrzebuje człowiek nowoczesny.
Ciekawe czy odważyliby się wyprosić czarną osobę. Prawdopodobnie zaraz stanęło by po jej stronie cześć czarnych pasażerów krzycząc „Black Lives matters” a stewardessa by uciekła albo została wyrzucona z samolotu. Świat się stacza.
Czy tym samolotem lecieli sami zarażeni, a jedną zdrową wyrzucono ? 😀 Ciekawe jest to jak długo muszą przebywać w zamkniętym pomieszczeniu wszyscy razem i w maseczkach, by się nie zarazić oddychając tym samym powietrzem ?