Katolickie palenie książek

Opublikowano: 04.04.2019 | Kategorie: Kultura i sport, Wiadomości z kraju, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 2522

Koszalińska fundacja „SMS z Nieba” zamieściła na “Facebooku” zdjęcia z wydarzenia, podczas którego spalono stos książek, między innymi z cyklu „Harry’ego Pottera”. Administratorzy strony uzasadnili akt spalenia książek cytatami z “Biblii”. „Duża liczba uprawiających magię przynosiła swe księgi i paliła je wobec wszystkich” – napisali nad zdjęciami spalonych książek.

Po umieszczeniu wpisu, wielu komentatorów z oburzeniem zareagowało na akcję fundacji. Inicjatywa koszalińskich duchownych spotkała się z zaskakującą wyrozumiałością, a wręcz poparciem części kleru i katolickiej prawicy. W wywiadzie dla bliskiego rządowi portalu wPolityce.pl ksiądz Wojciech Parfianowicz pozytywnie ocenił sens akcji. „Według mnie intencje były dobre, kapłan chciał zwrócić uwagę na to, że magia i okultyzm są szkodliwe dla człowieka” – podkreślił.

Również proboszcz parafii, w której doszło do spalenia książek, ksiądz Jan Kucharski przychylnie odniósł do spalenia książek w obecności dzieci. W wywiadzie dla portalu NaTemat.pl Kucharski tłumaczył, że „(…) w “Dziejach apostolskich” jest napisane, że ludzie składali magiczne przedmioty i wszystko było niszczone. (…) My wiemy co szkodzi, wiemy co nie jest dobre dla wierzących i dlatego taka forma tego wydarzenia, powiedziałbym nawet, że ewangeliczna. Owszem dla jednych może być szokująca, ale ludzie, którzy mają bożego ducha – zrozumieją to”. Jeszcze jaśniej motywy działań stowarzyszenia Kucharski wyjaśnił w komentarzu dla „Gazety Wyborczej”: „Wierni trochę tego poznosili i trzeba było zutylizować”.

Również „Fronda” znalazła usprawiedliwienie dla akcji koszalińskiej fundacji. „Argumentacja na podstawie dosłownych nakazów starotestamentalnych nie może być, naturalnie, uznawana za wystarczającą. Natomiast sam pomysł palenia szkodliwych książek z jednej strony można uznać za ciekawy. To swoisty apel do rodziców, by potraktowali poważnie kościelne ostrzeżenia przed niewłaściwymi lekturami” – czytamy w komentarzu portalu.

Najdalej poszła jednak redakcja opiniotwórczego portalu “Polonia Christiana”, która umieściła na swoim portalu artykuł o wdzięcznym tytule „Gdańsk: księża spalili ezoteryczne książki i amulety. Lewackie media wpadły w amok”. Zdaniem redakcji „dobór książek i przedmiotów, które uznano za niebezpieczne dla duszy i spalono, może być przedmiotem dyskusji. Bez wątpienia jednak głos kapłana w tej sprawie powinien być dla katolików istotniejszy niż opinie internautów oraz redaktorów „Wyborczej”, “Na Temat” czy Tok FM”. Autorzy tekstu pochwalili akcję koszalińskiej fundacji, porównując ją do… „Indeksu Ksiąg Zakazanych”. „Kościół natomiast – o czym zapominają lub nie chcą pamiętać postępowe redakcje – nie kieruje się w swoich działaniach i nauczaniu niechęcią i wrogością, a miłością. To z niej wynika troska o zbawienie każdego człowieka. Taka jest chociażby geneza oburzającego środowiska lewicowe „Indeksu Ksiąg Zakazanych”” – piszą autorzy tekstu, następnie poświęcając kilka akapitów na ukazanie pozytywnej roli katolickiej cenzury.

Z tej perspektywy działania fundacji „SMS z Nieba” dobrze wpisują się w historię Kościoła. „Widać więc wyraźnie, że pomimo pewnych zmian Kościół cały czas – wypełniając swój Urząd Nauczycielski – ostrzega wiernych przed zgubnymi ideologiami i groźnymi treściami. Skoro zaś duchowni, w tym egzorcyści, ostrzegają przed złym wpływem na dusze pewnych książek i przedmiotów, to działania jakie miały miejsce po niedzielnej Mszy Świętej w parafii NMP Matki Kościoła i Św. Katarzyny Szwedzkiej w Gdańsku stają się zrozumiałe” – konkludują swój tekst redaktorzy portalu.

Autorstwo: Piotr Szumlewicz
Źródło: Strajk.eu

Uzupełnienie “Wolnych Mediów”

Jak informuje “Gazeta Wyborcza”, ksiądz sam zgłosił się do straży miejskiej i przyznał się do popełnienia wykroczenia. Został ukarany mandatem. Oprócz tego Stowarzyszenie Rybnicki Alarm Smogowy i Fundacja Jarosława Pilca dla Czystego Powietrza złożyły doniesienie do prokuratury z podejrzeniem popełnienia przestępstwa z art. 183. Kodeksu Karnego, dotyczącego nieodpowiedniego postępowania z odpadami: “Kto wbrew przepisom składuje, usuwa, przetwarza, dokonuje odzysku, unieszkodliwia albo transportuje odpady lub substancje w takich warunkach, lub w taki sposób, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu wielu osób, lub spowodować zniszczenie w świecie roślinnym, lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Cosmo 04.04.2019 15:11

    @herhor Kiedyś państwo polskie miało monopol w wielu dziedzinach. Ludzie byli znacznie lepiej wykształceni niż obecnie, zdrowsi i czytali dzienniki, które mówiły tylko prawdę. Gdyby nadal wiele z tego zostało w rękach państwa, to kto wie jak dziś byśmy żyli. póki co wszystko sprzedane, rozkradzione a na ostatnią ostoję wiary wylewa się pomyje, niszcząc tym samym tożsamość narodową.

  2. Jaccyb74 04.04.2019 17:49

    @Cosmo
    Nie wiem o jakiej ty tożsamości narodowej myślisz? Czy ta ostoja wiary o której wspominasz to katolicka? Pomyśl kto nam ją “pokojowo” narzucił 1000 lat temu. Jedyną ostoją wiary jesteś Ty i to co jest wewnątrz Ciebie a nie na zewnątrz. Gorąco polecam wyjazd do krajów Ameryki Południowej gdzie jasno jak na dłoni wpływ “ostoi wiary” i jedynego slusznego Boga i ich przedstawicieli na ziemi. To tak jakbys widział rzeczy ktore dzialy sie w Polsce kilkaset lat temu. Dla mnie Kościół to instytucja (firma) – jej celem jest kasa i władza i nie ma nic wspólnego z Bogiem, dosłownie nic i nie w przenośni. Albo żyjesz dalej w iluzji i powtarzasz narzucony schemat siłą naszym przodkom albo w końcu zaczniesz odkrywać prawdę.
    Pozdrawiam

  3. Radek 04.04.2019 19:25

    Palenie książek to barbarzyństwo. Jakichkolwiek książek. Za to naprawdę dziwi mnie, że karze się nie za barbarzyńskie zachowanie a za “nieodpowiednie postępowanie z odpadami”. To już tak nisko upadliśmy jako społeczeństwo, że w języku prawa książki nazywa się odpadami?

    Jeżeli ktoś, w tym wypadku ksiądz uważa, że dane książki mogą zaszkodzić i zachwiać wiarę albo sprowadzić na złą ścieżkę wyznawców, to niech nauczy ich rozpoznawać takie książki i ich nie czytać. Bo takie zachowanie, to tak jakby symbolicznie zabić jednego komara, gdy jest ich cała chmara.

  4. Fenix 05.04.2019 08:43

    @Radek “Jeżeli ktoś, w tym wypadku ksiądz uważa, że dane książki mogą zaszkodzić i zachwiać wiarę ” Ja się pytam, co za wiara ? Przegniłe fundamenty muszą runąć. Książka jak każda inna , fantazja autora. Należy zapytać księdza czy namawiałby do spalenia N.T. według.. ilu ich było ewangelia-listów ? Z czym walczysz, zwróci się przeciwko tobie.

  5. Fenix 05.04.2019 08:45

    @Radek prawda.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.