Kanadyjskie szkoły palą na stosach niepoprawne książki

Opublikowano: 09.09.2021 | Kategorie: Kultura i sport, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1817

Katolickie szkoły najludniejszej kanadyjskiej prowincji Ontario przystąpiły do niszczenia tysięcy książek z własnych bibliotek, które spalono i zakopano. Powód: zarzuty o „stereotypowe przedstawianie autochtonów (Indian i Inuitów)”. Wielka czystka literacka jest elementem „oczyszczenia przez ogień”, które ma przynieść „pojednanie z autochtonami”, naruszone przez skandal katolickich „pensjonatów” – umieralni dla indiańskich dzieci.

Pierwsze autodafe miało miejsce dwa lata temu. Ceremonia „oczyszczenia przez ogień” objęła wtedy ok. 30 książek, „w celu edukacyjnym”. Popioły z nich służyły za nawóz do posadzenia drzewa, „by obrócić to, co negatywne, w pozytywne”. Pandemia opóźniła cykl tych uroczystości. Rada Szkolna w Ontario właśnie je wznowiła, by usunąć ostatecznie książki „przestarzałe, o niewłaściwej treści”. Do spalenia przeznaczono 155 tytułów, 193 następne przechodzą jeszcze „weryfikację”.

Inicjatywa wypłynęła od Suzy Kies, współprzewodniczącej Komisji Ludów Tubylczych kanadyjskiej Partii Liberalnej premiera Justina Trudeau. Kies uważa się za „strażniczkę wiedzy autochtonów”. Jak podkreśla, w kontrowersyjnych książkach ma miejsce „seksualizacja kobiet”, „przedstawianie mężczyzn z nagimi torsami”, „zawłaszczenie kulturowe” lub po prostu „brak szacunku”. Książki, które zawierają słowo „Indianin” zamiast „Indoamerykanin” powinny być według niej spalone w pierwszym rzędzie. W ten sposób nawet niektóre książki napisane przez autochtonów zostały skazane na „recykling”.

Wśród nowo zakazanych pozycji są klasyczne komiksy dla dzieci, jak „Tintin w Ameryce i Eskimosi”, albumy „Lucky Luck”, „Asterix i Indianie”, oraz wiele książek bardzo współczesnych. Np. za sam tytuł spalono powieść dla młodzieży indiańskiego pisarza i etnologa Michela Noela pt. „Indiańska zima”, choć autor (z plemienia Algonkinów) jest znany z obrony kultury indiańskiej i jej popularyzacji w szkołach. Podobnie, na stosie wylądował humorystyczny komiks „Laflèche” rysownika z Quebecu Marcela Levasseura, nagrodzony w 2011 r. przez Stowarzyszenie Bibliotek Ontario. Suzy Kies uważa, że spalone albumy „Pocahontas”, przedstawiały bohaterkę zbyt sensualnie, co „nas, tubylcze kobiety, wystawia na niebezpieczeństwo”.

„Niektórzy ludzie panikują z powodu palenia książek, ale mówimy o milionach pozycji, które dają negatywny obraz osób tubylczych i utrwalają niebezpieczne stereotypy” – tłumaczyła niedawno Kies. Tymczasem wielu autorów mówi o „cenzurze” lub „niezrozumieniu” przekazu ich dzieł. Sama Kies uważa, że książki o Indianach powinni pisać wyłącznie Indianie. Do spalenia przeznaczyła jednak także książki Indian, jeśli wspominały o alkoholizmie, czy innych negatywnych zjawiskach w swej społeczności.

Autorstwo: Jerzy Szygiel
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. 3steta 09.09.2021 18:20

    Straszne są te skandale z katolickimi cichymi umieralniami dla dzieci. Po raz kolejny kościół pokazał jak daleko jest od człowieczeństwa. “Święta” Teresa z Kalkuty? Przekręty finansowe,nie kupowanie leków,okropne spartańskie warunki dla chorych i to w praktyce wyglądało to jak umieralnia. Taka “Święta”,że gdyby jeszcze żyła w dzisiejszych czasach to trafiłaby za kratki.

  2. hWdPOPIS 09.09.2021 20:17

    Bolszewicki faszyzm zwyrodnialców NWO (pod egidą WHO, ONZ,Gatesa, Sorosa, rodzin Rockefellerów i Rothschildów) okazuje się najbardziej krwawym i zbrodniczym kartelem potworów w historii człowieka. Te psychopatyczne kreatury w ludzkiej skórze winny zostać jak najszybciej zlikwidowane (WSZYSCY CO DO JEDNEGO ) za ludobójstwo i okaleczenie setek milionów niewinnych ludzi. Kara śmierci w męczarniach dla tych (jeszcze żyjących) ŚCIERW w ludzkich skórach to by jest jedyna SPRAWIEDLIWOŚĆ. *****kwaczegoZBRODNIARZA, *****mordercówPOPIS, *****zwyroliNWO, *****4 Rzeszę Europejską

  3. woma123 09.09.2021 23:18

    Hi

    Wydaje mi się, że to już było przerabiane w historii, przynajmniej kilka razy. Przykłady? Proszę bardzo. Niemcy faszystowskie palenie książek rok 1033: https://pl.wikipedia.org/wiki/Palenie_ksi%C4%85%C5%BCek_w_Niemczech_w_1933_roku

    Historia kołem się toczy!

    DuDuS

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.