Kaja Godek chce zakazać Parad Równości

Opublikowano: 05.03.2020 | Kategorie: Prawo, Seks i płeć, Społeczeństwo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1896

Kaja Godek, członkini Zarządu fundacji Życie i Rodzina do tej pory była znana z inicjatywy całkowitego zakazu aborcji, nawet wtedy, gdy zagrożone jest życie matki. Teraz ma swoje pomysły dotyczące środowiska LGBT.

Inicjatywa obywatelska, firmowana przez Fundację Kai Godek i jej kolegów, proponuje, by w całej Polsce zakazać organizowania Parad Równości. „Ruch LGBT z coraz większą nachalnością domaga się uprzywilejowania, także prawnego. Promocję swoich pomysłów ruch ten przeprowadza manifestując w coraz bardziej perfidny sposób, nie licząc się z prawami i odczuciami normalnej większości społeczeństwa. Projekty wysuwane przez organizacje LGBT są sprzeczne m.in. z polską Konstytucją i prawem rodzinnym. (…) Okazją do promocji dewiacji i planowanych zmian społeczno-kulturowych są szczególnie tzw. parady równości” – przekonuje Fundacja Życie i Rodzina.

Fundacja odwołuje się do aktywności obywateli („muszą wziąć sprawy w swoje ręce!”), którzy mają zapobiec „rozkładowi porządku moralnego”, więc proponują inicjatywę ustawodawczą #StopLGBT. Zdaniem inicjatorów projektu ustawy Parady Równości są „okazją do promocji dewiacji i planowanych zmian społeczno-kulturowych i są „homopropagandą” na ulicach polskich miast.

Niestety, nie ma na razie pełnej treści projektu ustawy proponowanej przez Kaję Godek i jej współpracowników z Fundacji, i nie wiadomo jakie sankcje proponują za organizację i udział w marszach LGBT. Wiadomo jedynie, że Kaja Godek chce wykluczenia z życia publicznego mniejszości seksualnych i złamania Konstytucji RP.

Autorstwo: Maciej Wiśniowski
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. MasaKalambura 05.03.2020 19:16

    Ja zgadzam się z postulatem usunięcia seksualności ze strefy publicznej. Nadając jej cechy aseksualne, akt kopulacji nawet w podtekście ukrywający za tabu.

    O pewnych sprawach rozmawia się.

    inaczej zaś, przez pokazywanie raczej szkodzi się tematyce.

    Przez nadużywanie i obnoszenie się zbytnie seksualnością czy to zdrowa czy chorą, w przestrzeni wspólnej, samo jest z lekka chore. Potem kobiety maja problem bycia uprzedmiotawianą, mężczyźni bycia podejrzewanym o bycie uprzedmiotawiającym. Zaś grupy poboczne problem ze złym czy dobrym traktowaniem ich przedmiotu sprawy.

  2. Maria233 06.03.2020 00:04

    Co w tym dziwnego? Homoseksualizm jest nierównorzędny względem heteroseksualności. Choćby dlatego, że co do zasady jest niepłodny.

    Społeczeństwo jest zainteresowane seksualnością w jednym przypadku: małżeństwa. Czemu? Tam z reguły rodzą się dzieci i na nim narasta względnie trwała struktura rodzinna.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.